Strona 507 z 532 PierwszyPierwszy ... 7 407 457 497 505 506 507 508 509 517 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,061 do 5,070 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #5061
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Przyjemnego weekendu Madziu :P :P

    Buziaczki

  2. #5062
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Magdalenko, miłego sobotniego wieczorku Ci życzę
    na pewno wszystko z Amelcią ok, mocno trzymam za to kciuki
    pozdrawiam

  3. #5063
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Magdalenko jak tam minął Ci weekend?
    zostawiam pozdrowienia

  4. #5064
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hejka! Ach, jak to od razu poniedzialek inaczej wyglada, jak czlowiek wie, ze tylko do srody, a od czwartku urlop! tak sie ciesze! jedziemy do Polski oczywiscie. troche sie obawiam, jak to bedzie dietkowo, ale dam jakos rade.
    w niedziele waga mnie zaskoczyla pokazujac 73,3kg...dzis rano juz 74kg..ale mimo wszystko sie dziwie, bo ja juz sie wkurzylam na ta diete i stojaca wage, jak zaczelam sobie pozwalac na to i owo, to ta zaczela spadac...dziwne
    no nic, troche mnie to zmotywowalo. wlasciwie chcialam teraz przez trzy dni, az do wyjazdu zrobic dietke oczysczajaco, tzn owoce i warzywa troche, ale chyba jednak zrobie inaczej, bo nie chce mi sie chodzic ciagle glodnej. wie cyhba zrobie tak, ze do owockow i warzyw wolno tez nabial i chude miesko, natomiast calkowity zakaz wegli i slodyczy...tak sobie mysle
    Wczoraj bylismy u znajomych na grillu, ale nie bylo tak zle, bo najadlam sie malin z krzaczka duzo przed grillem i potem juz jakos tyle nie wcisnelam i dobrze! tylko jedna kielbaske i troche indyka i salatek poprobowalam tylko, no dobra i dwa kawalki ciasta
    Amelka pokapala sie w baseniku dmuchanym. Boze, ona jest taka kochana teraz, ciagle sie do mnie przytula, daje buziaki, male raczki zarzuca mi na szyje. strasznie ja kocham, moja mala coreczke
    Aniu, jak wyzej..hehe..fajnie
    Beatko, jej...tak strasznie sie boje, ze mogloby jej cos byc...szok, przesladuje mnie taka mysl...ale mam nadzieje, ze bedzie ok, jeszcze w Polsce z nia pojde do lekarza
    Kasiu, dzieki...to co startujesz z dieta lodowa..hehe

  5. #5065
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Madzia, w sobotę objadłam się jak bąk, więc wstając w niedzielę rano pomyślałam sobie, a może by tak ruszyć od dzisiaj zawsze jeden dzień do przodu no i dzisiaj drugi dzionek
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #5066
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Dorcia, serio? i dajesz rade??

  7. #5067
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    wczoraj było łatwo do popołudnia potem pojechaliśmy na imieniny do mojej babci i tam walczyłam z łakomstwem jak lwica bo były i ciasta i przeróżne grilowane mięska i sałatki i piwko smakowe i tradycyjne Ale to ja wygrałam
    Ale po tych warzywach dzisiaj wypchało mnie niczym kobitkę cieżarną
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #5068
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Madziu, no to jeszcze tylko 3 dni i wolne ale fajnie :P :P

    Hehe, z dietą lodową nie mogę wystartować, bo nie znam umiaru w tym temacie

    A propos meczów, to też bym chciała, aby mistrzostwo zdobyli albo Hiszpanie albo Rosjanie, no ale to niemożliwe, bo jedni drugich wyeliminują w czwartek

  9. #5069
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Kasiu, to jak opracujesz plan diety lodowej, to daj znac, chetnie sie dolacze..hehe
    Dorcia, dobrze, ze wygralas ze soba wczoraj...

    A ja zjadlam ananasa z malinkami na sniadanko, a teraz siedze, przypatruje sie serkowi homogenizowanemu i zastanawiam sie czy zjesc czy nie...
    Powiem szczerze, ze nie bardzo lubie takie restrykcyjne diety, np tylko owoce i warzywa, bo mam wrazenie, ze moj organizm po czyms takim wlacza taki program oszczednosciowy, ze szok, moj zoladek chyba musi miec, co trawic jednak. wiec moze jednak skusze sie na ten serek...a w domku bedzie indorek z fasolka szparagowa, mniam!

  10. #5070
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dla mnie owoce to też nie posiłek a dodatek jedynie

    Mój żołądek też lubi trawić, więc na Twoim miejscu zjadłabym ten serek, to w końcu potrzebna z rana porcja białka

    I ja dzisiaj będę mieć na obiad fasolkę, ale z polędwiczką

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •