dziekuje za trzymanie kciukow przynajmniej chociaz wiem ze reszta nalezy do mnie. dzis pocwicze jeszcze na pewno i sprobuje chociaz zadnych slodkosci nie wsuwac to juz jakis postep bedzie no na obiadek jeszcze sie skusze (na szczescie tesciowa dala tez pyszne salatki nie tylko jakies kielbaski boczki czy zeberka )hehe zaraz koncze prace. tak sobie pomyslalam ze prasowanie na mnie czeka w domku to siedziec raczej nie bede poza tym ponagrywam sobie jakies plyki z muzyczka co skloni mnie do poruszania sie troche o i juz cos zaczynam myslec
pozdrawiam jeszcze raz dzieki za slowa otuchy pozdrawiam