Strona 8 z 26 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 254

Wątek: teraz i ja zaczynam

  1. #71
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj yena

    ja z rewiztyka
    widze że juz 5 kilo poooooooszło.....
    to bardzo dobrze

    nie przejmuj się ...wpadki zdarzają się każdemu, ale najwazniejsze to nadal kroczyc wybraną scieżką..czyli scieżką odchudzzajacą

    trzymam kciuki za dalsza utratę kilogramów

  2. #72
    Awatar Yena
    Yena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    59

    Domyślnie

    Jestem w połowie drogi. Chyba nieźle jak na tak krótki czas. Byleby nie przepaścic na urlopie. Cóż trzeba sie będzie więcej ruszać.
    Ale uległam bułce-dobrze, że czarnej i z białym serem. Bardzo mi sie zachciało chlebka. I cóż poddałam się. Ale poza tą jedną bułką byłam grzeczna-warzywka.
    Ta byłeczka musi mi na długo wystarczyć!!!!!!!
    Od jutra znów warzywka i owoce.

  3. #73
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    Yeno, może twój organizm potrzebował dobrych węglowodanów i innego rodzaju błonnika? Taka ciemna bułka z białym serkiem to samo zdrowie przecież Dobrze, że to była bułka, a nie ciacho
    No i gratuluję wagi1 SUPER - TAK TRZYMAJ!!!
    Jeśli można - gdzie się wybierasz na urlop?

    A palenie lepiej zostaw...
    cel nr 1:


  4. #74
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez meteor
    Taka ciemna bułka z białym serkiem to samo zdrowie przecież Dobrze, że to była bułka, a nie ciacho
    No i gratuluję wagi1 SUPER - TAK TRZYMAJ!!!

    ja tez tak uważam
    poza tym to jedna bułka a nie cały bochenek chleba

  5. #75
    Awatar Yena
    Yena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    59

    Domyślnie

    Witam ,
    to prawda, że buła to zdrowie i nie bochenek chleba, ale zawsze pieczywo. Ja zawsze miałam z tym problem, po prostu uwielbiłam zapychac się bułakami. A do tego jaja z majonezem.UUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    A co do wakacji to jadę do Niesulic, nad jezioro Niesłycsz. Cudne miejsce koło Świebodzina. Jadę tam już poraz trzeci, ale nadal nie mam dosyć. To miejsce, w którym naprawdę odpoczywam. Jeżdzę tam z całą kupą znajomy , w tym roku 9 dorosłych, 5 dzieciaków, a na soboyy i niedziele bedą wpadali jeszcze inni znajomi. Bierzemy sobie dwa du że domki i do tego rozkładamy namiot , w którym śpią najstarsze dzieciaki.
    Ośrodej jes tuż nad samym jeziorem.
    JUŻ NIE MOGE SIĘ DOCZEKAĆ !!!!!!
    ale to juz tylko 24 dni.

    A palenie -wszystko wiem na ten temat, ale..... No własnie problem polega na tym, że jak lubię palić. Ale dojrzałam już do decycji rzucenia-bo czuję wstyd!!!!

  6. #76
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    Zazdroszczę takiego urlopu...

    Jak byłam młodzieżą to z rodzicami jeździłam do Łagowa na grzyby, śliczne okolice (też niedaleko Świebodzina). A te trzy tygodnie do urlopu wykorzystaj na maxa i bądź piękna i ponętna...
    cel nr 1:


  7. #77
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Yena
    pozdrawiam serdecznie
    Z papierosami się zgadzam, ale na razie nie mam siły się odchudzać i rzucać palenie - na razie bardzo znacznie ograniczyłam i to juz jest postęp
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #78
    Awatar Yena
    Yena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    59

    Domyślnie

    Witam, witam. Nareszcie we Wrocławiu zaświeciło słonko. Deszcz nie nastraja optymistycznie.
    Ale jestem za to strasznie śpiąca.
    Dzisiaj przyjechał mój tato i we wtorek zabiera moich chłopaków na wakacje. Ale nie zazdrośćcie wolnego, ja w tym czasie zamieszkam z moją babcia, którą się będę opiekowała. Będę musiała też gotowac. Na szczęscie babcia lubi jeść warzywka i owoce. Jak mi mówi: ,,damy radę''.
    Trzymam si ę nadal. Ciekawa jestem miny mojego taty, który w sobotę zaprasza mnie na torta-a ja odmówię i będzie zdziwko bo do tej pory nigdy nie odmawiałam.
    Trzymajcie kciuki, żebym nie uległa tatuśkowi, dla którego i tak lichutko wyglądam.
    Odnośnie swojego wyglądu słyszę już w pracy róznego rodzaju komentarze, nie zawsze miłe. Niektóre zazdrośnice twierdzą, że przeze mnie kilka dziewczyn zaczeło się odchudac ( ze skutkiem ) i sa bardzo słabe. Twierdzą, że przesadzamy.
    Ja tak ni uważam, jestem zdania , że każdy ma prawo do takiego wyglądu z jakim się dobrze czuje. A ja bym jednak chciała jeszcze te dwa, trzy kg. A anoreksja i bulimia mi nie grożą- o to tez mnie niektóre posądzają. A ja po prostu zmieniłam tryb odżywiania. Jem praktycznie wszystko oprócz tłuszczu i słodyczy. Trzymam się odpowiednich pór. A , że nie jem z nimi pierogów i pizzy???? no cóż!!! Jakoś mi to przestało przeszkadzać.

    Czy Wy też macie takie problemy???? A mężowie -mój stwierdził, ż przesadzami , że on nie lubi patyków.

  9. #79
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Witam!!! Poczytałam...Hmmm widzę, że borykałyśmy się (borykamy) z podobnymi problemami...Tak diety cud do bani...obrzarstwo po schudnięciu wykluczone...Nic tylko sie trzymać mądrego odżywiania.

    Co do męza to, jak po urodzeniu Emisi (19 m-cy temu) zostało mi troszkę- tak 68kg!!!
    a ja karmiąc ją 15 m-cy piersią zamiast chudnąć raczej przybierałam, to małżonek twierdził, że lubi takie obfitsze kobietki... A mnie to jakoś nie przeszkadzało.


    Dopiero niedawno po zakończeniu karmienia "wziełam się za siebie" i mimo, że jak zwykle mój ukochany (a może tym bardziej) "dopingował" mnie twierdząc, że i tak nie wrócę do swojej wcześniejszej wagi no bo przecież nie mam już 18 lat!!! to zaparłam się...

    pozdrawiam i trzymam kciuki!!! zwłaszcza za to aby pokusy z nami nie wygrały

    Asia

  10. #80
    Awatar Yena
    Yena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    59

    Domyślnie

    Witam, i to jest własnie okropne. Mój małżonek też stale powtarza ( według niego w dobrej wierze), że nie mam juz 18 lat i nie mogę mieć figury nastolatki. Zdaj sobie z tego sprawę, ale bez przesady!!!! To, że mam 33 lata i urodziłam dwoje dzieci wcale nie oznacza, że nie mogę byc szczupła. Mogę i będę!!!!!!!! Nie mam zamiaru się poddawać. Czego nam wszystkim życzę

Strona 8 z 26 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •