Strona 185 z 549 PierwszyPierwszy ... 85 135 175 183 184 185 186 187 195 235 285 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,841 do 1,850 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1841
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu, dzięki. Ale wiesz, że zauważyłam taką prawidłowość, że w domu już znacznie lepiej się czuję niż w pracy

  2. #1842
    Forma Guest

    Domyślnie

    Mi też dzisiaj coś słabo... Mam wrażenie że za biurkiem zemdleje...

  3. #1843
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Foremciu, amm dokładnie to samo

  4. #1844
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, z niecierpliwością czekam na wyniki testu, a póki co - nie przejmuj się! Przyjechałabym z wielką chęcią ale póki co - nie ma na to szans. Wystarczy wirtualne wytarganie póki co?

  5. #1845
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, czy już lepiej się czujesz? Choć odrobinkę?
    Zosia ma rację, nie przejmuj się!
    I uwierz wreszcie w siebie, jesteś inteligentną, młodą kobietą a tak mało wiary masz we własne siły.
    Ja mam teraz wakacje od moich sesji psychologicznych (przez rok, raz w tygodniu miałam spotkanie z psychoterapeutką i obudziła ona we mnie siły życiowe, o które siebie nigdy nie podejrzewałam).
    Głowa do góry!
    Więcej wiary w siebie Emilko!

  6. #1846
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Oj, jak mi lepiej. Wyszłam, wróciłam, zjadłam obiad i jest dobrze.
    Oczywiście zdąrzyłąm już posprzątać, pozmywać, pranie pościągać i poskładać.
    Na reszte popołudnia planów konkretnych nie mam. Może odwiedzę kolezankę, zrobię małe zakupy przy okazji.
    A później poczytam, albo móżg poćwiczę. W ramach leczenia wczoraj nabytych kompleksów.

    Zosiu:
    no jak tak sie sprawy mają, to nie mam wyjścia i muszę sie zgodzić A wyniki jak będe miała to się oczywiście podzielę.

    Kasiu:
    dzięki Ja też się zastanawiałana nad pochodzeniem do psychologa. Kolezanka nawet poleciłą mi jednego, do którego sama chodzi. Ale jakoś mi tak schodzi. A przydałoby mi się.

  7. #1847
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, oj bardzo by się przydało! Tak mało wiary w siebie masz czasami!

    Jak tylko wrócę do domu to się ubiorę w sukienkę i cyknę zdjęcie. Jutro po pracy mogę skoczyć kupić. Kolor zobaczysz, a wersja granatowa jest w takim klasycznym polówkowym granacie

  8. #1848
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zapowiada się dziś ciężki dzień. Już jest potwornie duszno, a co będzie koło południa.
    Takak pogoda mnie zabija. Ledwo zipię. Ale dawać sie nie będę tak łatwo.
    Butla wody jest, do jedzenia 2 sałatki i jogurt.
    A w domu fasolka szparagowa i sok pomidorowy.

    Mięśnie uspokoiły się na tyle, że mogę względnie normalnie chodzić. Dziś będą ćwiczenia, bo na rower w taki upała to ja ni ekoniecznie reflektuję.

    Zosiu:Sama wiem, ze by się przydało. Moż ewakacje to dobry moment. Oczywiscie nie finansowo A temat sukienk załatwiony u Ciebie. Tu dodam tylko, że ślicznie wyglądasz.

  9. #1849
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, podejście wzorowe, a ja trzymam kciuki by cię praca nie dała rady wyprowadzić z równowagi dzis Za komplement dziękuję, postaram się upolować granatową wersję dla ciebie. Ja też ostatnio zajadam się fasolką - żółtą.

  10. #1850
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, i jak?
    Wytrzymujesz, nie dajesz się?

    Ja dzisiaj też będę wcinać na obiad fasolkę szparagową żółtą i poprawię ją malinami i czereśniami

    U mnie w biurze, w moim pokoju znośnie, dlatego jeszcze nie włączam klimy, ale jak popatrzę na mój samochód stojący od 8 rano w pełnym słońcu (nigdzie nie ma cienia, żebym mogła go przestawić), to słabnę, bo pewnie jest w nim teraz jakieś 70 stopni

    Życzę miłego dnia!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •