Strona 187 z 549 PierwszyPierwszy ... 87 137 177 185 186 187 188 189 197 237 287 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,861 do 1,870 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1861
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu: będę pytać. Wiem, że mi się należy. I za zwiększenie obowiązków i za język i za studia. Problem tylko w tym, że właśnie w lipcu mają być podwyżki dla wszystkich. Jakaś tam jest pula na wydział, która będzie między nas podzielona wg uznania. Nie dostane dwóch podwyżek w jednym miesiącu. Tym bardziej, że będę walczyć o kolejną jak dostanę certyfikat z PCBC. Musze wywalczyć za to teraz jak najwięcej.
    O sukience pomyśl, ale za bardzo się nie przejmuj i nie trać na to za dużo czasu

    Kasiu:dzięki za wiarę Popatrzyłąm właśnie w ten sposób i od razu mi lepiej. Uświadomiłam sobie właśnie, na spokojnie, że mój mąż osobisty zajmował się kiedyś tym tematem w całości, tylko z innej strony. Więc w razie czego mam kogo pytać.
    Będę walczyć, bo wyjścia za bardzo nie mam. Nie chcę przeciez skończyć jak ten pan.

    Jedzeniowo skończyłam na czekoladzie. Teraz siedzę i pije całą masę wody. Sama już mi nie wchodzi, to piję z cytryna rarytasem bo wprost z włoskiego krzaka.
    Poprasowałam i zbieram się do ćwiczeń, ale najpierw poczytam. A w tym czasie może trochę chłodniej się zrobi.

  2. #1862
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, nawet chyba nie wiesz, jak przyjemnie się ciebie taką czyta

    Wróciłam w końcu do domu, zrobiłam kolację (ostatnio celuję w robieniu sosów ze świeżych ziół do makaronu). A teraz dostałam kawkę i idę na kanapę. W końcu odpocząć.

  3. #1863
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, nie jestem pewna czy w tej pomarańczowej sukience będziesz się dobrze czuła i trochę boję się odpowiedzialności. Jak się spotkamy to pójdziemy razem na jakieś polowanie, co?

  4. #1864
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu: zgadzam sie w 100% na to polowanie. Co do reszty - to wiesz lepiej niź ja. Podporządkowuję się więc całkowicie. Żałuję, że gdzieś tu koło mnie nie ma Tatuum. Ale co robić. Trudno.

    Dziś ciężko, ciężej niż wczoraj. Boli mnie wszystko, a najbardziej głowa i oczy. Mam nadzieję, że to tylko alergia. W pracy atmosfera nie ciekawa. Mało kto się do mnie odzywa. Pewnie powinnam czuć, ze to moja wina. Ale nie czuję, polecenie-poleceniem.
    Jedzeniowo ok.

    No i mimo zupełnego braku chęci ćwiczenia były wczoraj, marnie bo tylko 25, ale zawsze to coś.

  5. #1865
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, bardzo się cieszę, że brzmisz już radośniej i bardziej optymistycznie!
    Dasz radę, kobiety są silniejsze i bardziej uporządkowane od facetów!

    Świetnie, że ćwiczyłaś, że przemogłaś się mimo braku chęci a 25 minut to wcale nie tak mało :P

    Mnie też czasami nie chce się pedałować, ale tłumaczę sobie, że jak raz nie pojeżdżę, to odwyknę i wypadnę z rytmu, no i wsiadam i pedałuję!

    Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

  6. #1866
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Całe szczęście już po pracy. I pisac o niej dziś nie będę.

    Za to szybciutko o jedzeniu:
    w pracy:
    serek light+pomidor
    20 pistacji
    jogurt naturalny z łyżka słonecznika
    2 trójkąciki serka topionego

    przed chwilą:
    jajecznic z 2 jajek z serem żółtym light + 3 łyżki groszku
    kostka gorzkiej czekolady+galaretka ze słodzikiem


    Dziś czekają mnie małe zakupy na grilla z rodzicami, marynowanie miesa i wymyślanie sałatki. I tyle z planów. Więc sobie zaraz spokojnie poleżę i książkę poczytam.
    A jutro integracja w pracy Jakoś nie bardzo mam ochotę na nią iść... Ale miało dziś nie byc o pracy

    Kasiu:
    mam nadzieję, ze masz rację.
    Najważniejsze to zacząć ćwiczyć, najgorsze jest pierwszych pare dni, pierwszych pare minut, a póżniej wchodziw krew. Ale w taki upał strasznie cięzko się zmusić. Ale co to dla nas

  7. #1867
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, witaj w piątek!

    Jak Ci upływa czas w pracy?
    O której ta integracja?

    Ja już odliczam godziny do wyjścia z pracy, jeszcze tylko 2 i urlop

    Pozdrawiam i życzę miłego grillowania u Rodziców

  8. #1868
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Piątek w pracy szybki, nie miałam czasu usiąść. Atmosfera gęsta i nieprzyjemna. "Pokrzywdzony" pan robi wszystko żebym się czuła winna (głośno komentuje moją każdą wolną od pracy sekundę, z bólem mówi, ze do środy to on jeszcze chciał iść na integrację). Całe szczęście niektórzy już zaczynają widzieć co się dzieje.

    Pójściem na integracje jeszcze bardziej pogorszyłam swoją pozycję, bo z 8 osób poszła nas tylko 2 plus kierownictwo w komplecie. Zjadłam trochę bigosu, pół karczku, pierś z kurczaka, potańczyam i o 20 pod byle wymówką byłam już w domu.

    Dziś staram sie nie myśleć o pracy i pewnie na jakies zakupowe polowanie wyjdę.

  9. #1869
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kurcze całkiem zapomniałam, że mnie dziś 2 grille czekają a nie jeden.

  10. #1870
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, mam nadzieję, że grillowanie się udało!

    Ja swój pierwszy dzień spędziłam na słodkim nic nie robieniu
    I tak powinno być

    Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •