Strona 184 z 549 PierwszyPierwszy ... 84 134 174 182 183 184 185 186 194 234 284 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,831 do 1,840 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1831
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, ja też czekam na zdjęcie

  2. #1832
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Jestem zła, wściekła i moge dziś kogoś uszkodzić.
    O godz 7:15 tak mnie w pracy zdenerwowoano, ze nie mogę sobie do tej pory poradzić.

    Przynajmniej kawy pić nie musiałam, żeby się obudzić.

    A tu jeszcze piątkowe cukierki obok stoją. Na razie ich nie dotknełam. I mam zamiar nie dotknąć.
    Jem grzecznie morele, brzoskwinie i serek light z pomidorem.

    Ale wściekłość aż do oczy mi podchodzi.

    Testować mnie mają psycholodzy dzisiej. I ciekawe co z tego wyjdzie?! Bo nerwy mam na wierzchu

  3. #1833
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, na pocieszenie (choć wiem, że to marne pocieszenie) dodam, że mój dzień też zaczął się nie najlepiej.
    Jadąc rano do pracy, stuknęłam facetowi auto.
    Pierwszy raz w życiu, bo prawko mam od marca tego roku dopiero, więc stres był olbrzymi.
    Na szczęście nic się nie stało, ale oględziny były i owszem, a ile nerwów zjadłam, to tylko ja jedna wiem
    Cofałam i bum! Wyrósł jak spod ziemi a moje autko z tyłu przytarte odrobinę.

    Mam nadzieję, że emocje u Ciebie wkrótce opadną i będzie już tylko dobrze!

  4. #1834
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Grrr!
    O ile wczoraj myślałam, że nie nadaję się do pracy tu i teraz. To dziś myślę, że nie nadaję się do niczego. To cud, ze wogóle zwlokłam się z łóżka.

  5. #1835
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, nawet mi tak nie mów! Proszę ładnie się pozbierać, nie dawać wytrącać się z równowagi. Bo przyjadę i za uszy wytargam!
    Jak było wczoraj u psychologa?

  6. #1836
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu: jak grozisz przyjazdem to ja sie zbierać nei będę
    A z psychologa mam mieszane uczucia. Najpierw pisaliśmy tesy (maja sprawdzić 4 cechy, jak na moje wyczucie, to logikę, zasób słownictwa, przywódczość i empatię), później praca w grupach przy udziale kamer, a na koniec z 300 przymiotników trzeba było wybrać min 30 którymi możemy własną osobę opisać. Nie znam się, ale jakos to wszystkow przestarzale wyglądało i dosyć prowizorycznie. Jedno udało im się na pewno osiągnąć: mój dzisiejszy kiepski hummor, bo utraciłam resztki i tak wątłej wiary w siebie.

  7. #1837
    Forma Guest

    Domyślnie

    Moj mąż tez miał w pracy takie testy, mowił że kiepsko mu poszło a pozniej okazalo sie ze calkiem dobrze
    Uśmiechnij sie bedzie dobrze

  8. #1838
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, Forma ma rację, będzie dobrze!

    Może ja nie w temacie jestem do końca, ale czy wynik tych testów będzie miał jakiś wpływ na Twoją pracę, zajmowane stanowisko itp.?

    Mnie takie testy robiły firmy rekrutacyjne, gdy szukałam pracy

  9. #1839
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Foremciu: na samych testach mi nie zależy, ale humor mi popsuli. Bo nie myślałam, ze az tak beznadziejna jestem. A mój mąz na takich testach okazał się najlepszy z zasobu słownictwa, dodam, ze inżynier-konstruktor na dodatek dyslektyk.

    Kasiu: tu gdzie jestem nic mi nie grozi. Obecne władze nie mają prawa wglądu, alni w testy, ani nawet w wyniki. Chodzi w tym o tworzenie tzw kierowniczej kadry zastępczej. Tak na wszelki wypadek. Za tydzień dowiem się co ze mnie za gagatek

    Czyję się fatalnie, ledwo zipię. Chyba znowu coś z ciśnieniem, albo coś w tym rodzaju. Nie mam siły nawet wstać zza biurka. Oddychanie też jest trudne.
    A dobija mnie jescze ból przetrenowanych w niedzielę mięśni. To nawet nie są zakwasy tylko po prostu ból.
    Chcę już do domu, połozyć się i spać.

  10. #1840
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, bardzo Ci współczuję złego samopoczucia
    Trzymaj się dzielnie, jutro (może ) będzie lepiej

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •