Strona 199 z 549 PierwszyPierwszy ... 99 149 189 197 198 199 200 201 209 249 299 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,981 do 1,990 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1981
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, a czy ból trochę ustąpił?

    Ja w sumie nie tak dawno miałam podobną sytuację z prawą ręką.
    Obudziłam się któregoś ranka z tak potwornym bólem, że nie mogłam nic zrobić, nie mogłam podnieść ręki do góry, uczesać się, podrapać, nie mogłam jej obrócić, czułam rozrywający ból w przedramieniu.
    Smarowałam Di-Fortanem, łykałam Aleve i po jakimś czasie ból ustąpił, ale czasami czuję, że coś jest nie tak.

  2. #1982
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    niestety nie. Moge powiedzieć, że jest wręcz coraz gorzej.

  3. #1983
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj, to niedobrze.
    Wydaje mi się, że jak nie minie, to będziesz musiała pójść do lekarza
    Ja też się wtedy wybierałam, ale jakoś nie było chyba wolnych numerków i w końcu nie poszłam.
    Życzę Ci z całego serca, żeby jak najszybciej minęło!
    I jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy

  4. #1984
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, słusznie Kasia prawi. Jeśli do rana nie przejdzie to zapisz się koniecznie do lekarza! A jeśli chodzi o jedzenie to i tak nie było źle. Tylko szkoda, że i tu podobnie nam wyszło, że jeden weekendowy dzień niezgodny z założeniami. Ale nicto. Ty od teraz, ja od wczoraj walczymy dalej. I z pewnością będzie to walka skuteczna!

  5. #1985
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu: próbowałam zarejestrować sie do ortopedy. Niestey, jak zwykle nie udało się. Napisane jest na okienku, że rejestracja od 7.30. A jak przyszłam o 7.30 to pani popatrzyła na mnie jak n aidiotkę i oburzona stwierdziałą, ż erejestracja było o 7 Zostaje mi pójści epo południu do rodzinnego.

    Zosiu: pewnie, że nie ładnie wyszło. Ale ja już zapomniałąm i dziś dalej grzecznie SB. Martwię się tylko o te imieninowe imprezy jutro i pojutrze. Całę szcęści ewaga dziś ciągle pokazuje 62.6 kg. Współpracuje, więc może to mi jakoś pomoże. Nie chce jeść ciast i cukierkó, ale jak odwrócić uwagę jak jest 10 osób. CUkierka do się schowac do kieszeni, niby na później. Ale ciacho na talerzyku.

    Plecy bez większych zmian. No moze trochę lepiej jest, ale jak mi się w takim tempie będzi epoprawiać, to mi przejdzie za jakieś 2 tygodnie. A tyle bez ćwiczeń nie dam rady.
    Dietowo ser zółty light i pomidor jak na razie.

  6. #1986
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, cieszę się, że choć twoja waga zachowuje się sensownie. Ja wg mojej utyłam. Szkoda gadać. A co do ciast to może będzie na tej imprezce jakaś kobitka co to też nie chce dużo jeść? Ja w takich sytuacjach staram się znaleźć kogoś kto zje ze mną jeden kawałek ciast na pół.

  7. #1987
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu, niestety nie mam. Kobiet nas jest całe 3. Ja, Anna (z nią się dzielić nie będę), i chudziutka sekretarka. Postaram sie wziąć jak najmniejszy kawałek i skubać go tak długo, żeby następnego nie dostać.
    Ale przypomniałam sobie właśnie, że jest kolego który nie lubi słodkiego. Muszę się jakoś koło niego jutro ulokować.

    Serek ziarnisty light zjedzony.
    Kończę wszystko co mam skończyć i lecę do kierowniak negocjowac wcześniejsze wyjście i gonię prosto do lekarza
    A może tak lekarz by się zlitował i dał mi na jakieś 2 dni zwolnienie.

  8. #1988
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, pomysł z kolegą świetnym. A za wynegocjowanie wcześniejszego wyjścia trzymam kciuki!

  9. #1989
    Forma Guest

    Domyślnie

    Emilko, zaopatzr się w sucharki i powiedz wszystkim że nie możesz nic innego jesc bo się zatrułaś czymś
    Albo faktycznie wez mały kawałek - jeśli potrafisz, bo mi po kawałku jest znacznie trudniej postrzymać chęc na słodkości, wole ich wogóle nie tykać.
    A w domu jak mam ostatnio imprezki grillowe czy kawowe, to obowiązkowo jest arbuz wtedy nic wiecej mi do szczescia nie trzeba

  10. #1990
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    płakać mi się chce. Już nanegocjowałam. Swojej roboty mam kupę, a tu jeszcze przyszła pani i dożuciła mi bardzo-super-pilne tłumaczenie. Calutkie 2 strony, czyli ok godzina roboty. A mi już z bólu słabo.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •