Strona 298 z 549 PierwszyPierwszy ... 198 248 288 296 297 298 299 300 308 348 398 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,971 do 2,980 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #2971
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, udanego piąteczku i weekendu!


  2. #2972
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    MIłego weekendu

    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #2973
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Dziś już jest lepiej. Pewnie dlatego, ze już weekend.

    W pracy internet nas popsuto. I jak ja niby miałąm pracować: nie wchodząc nawte na sekundę na dietę i nie wysyłając maili do Niemców. Wyszłam sobie wcześniej. Pochodziłąm, pooddychałam. I jest dobrze.
    Właśnie kończę kawę z kardamonem :P . Zaczełam oglądać" samotnośc w sieci", ale udało mi się tylko połówkę wytrzymać. Bo i bezsennośc chyba mi się kończy. Najchętniej juz bym poszła spać, ale przeciez nie prześpię wtedy całej nocy.

    Jutro w planach buszowanie z siostrą po sklepach. Prezenty trzeba zacząć kolekcjonować.
    No i koniecznie powrót do ćwiczeń z okazji uspokojenia sie planu najbliższych dni.

    Lece Waś poodwiedzać.

  4. #2974
    tagotta Guest

    Domyślnie

    ooo..przypomnialo mi sie, ze Kardamon neutralizuje kwasowosc kawy i w ten sposob kawa staje sie znosniejsza dla organizmu Oczyszczajaco tez jakos dziala i dietetycznie Musze poszukac, bo tez kiedys kupilam, ale zostal gdzies na dnie szafki

    Spokoju Emilka Ci zycze w weekend

  5. #2975
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wstałam rano, zeby mieć dłuższy weekend.
    Bo to strasznie fajnie mieć weekend. Taki normalny, w domu i w kapciaqch. Ale coś mi sie wydaje, ze ten taki normalny nie będzie. Przecież on przed świąteczny jest. sprzątanie, prezenty, itd... Ale nie narzekam lepsze to niż siedzenie na wykładach w Rzeszowie

    Szkolenie było cudowne. Prowadzący też Nawbijali nam masę rzeczy do głowy, napokazywali, nawytykali palcem. Powoli zaczyna mi się to wszystko ukłądać i mam silne postanowienie korzystać.
    na identyczne szkolenie jedzie i moja pani kierowniczka i pan kierownik. Zobaczymy jak im się uda to wszystko zniekształcić. Całę szczęście ja pojechałam pierwsza

    Uciekam bo mi się jajka na śniadanie gotują.


  6. #2976
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Poniedziałek, ale juz ostatni przed świetami. Jeszcze tylko 5 dni i będę miała 10 dni wolnego

    Większość prezentów zakupiona, nowe bombki też. Tylko choinki brak
    Ale to zostawiam mężowi.

    W pracy tez padł pomysł powieszenia czegoś światecznego.

    Ale zaraz przyjdzie nasza kier. i zabije w nas cały entuzjazm.

  7. #2977
    Forma Guest

    Domyślnie

    emilko, moze nie bedzie tak zle ;]
    U mnie w pracy choinke juz mam od kilku dni :]
    Miłego dnia!

  8. #2978
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, ja też już mam wszystkie prezenty, tylko jeszcze szefowej muszę jakiś drobiazg kupić, bo ona co roku mi kupuje :P

    Ja między świętami a nowym rokiem przychodzę do pracy tylko na 1 dzień 27 grudnia, bo wtedy szefowej nie będzie a 28 i 29 biorę wolne, więc ja też będę miała 10 dni wolnego minus ten jeden

    Pozdrawiam serdecznie i nie daj sobie popsuć dobrego nastroju! :P

  9. #2979
    tagotta Guest

    Domyślnie

    oooo...to jak juz czesc prezentow kupiona, to mozna prawie spokojnie usiasc

    Milego dnia Emilka

  10. #2980
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Ale u nas zimno. Mam na sobie swój najgrubszy sweter (konieca intuicja chyba ) i dalej mi zimno. Pomaga chwilowo herbata, a teraz grzeję się kawą z cynamonem. Pycha :P
    A przy okazji udało mi sie listwę komputerową zalać woda.

    Gosiu: faktycznie, jak na razie nie jest tak źle. Może jakoś do czwartku dociągniemy we względnym spokoju. Piątku nawet już nie liczę.

    Kasiu: prezent dla szefowej . No, ale przeciez Twoja to jawne przeciwieństwo mojej. Ja co najwyżej w prezencie mogę dostać opier..., albo więcej pracy. A Ty swojej sprezentuj coś zdecydowanie!

    Tagottko: rzeczywiście prawie, bo przeciez jeszcze sprzątanie, pieczenie, pakowanie, choinka. A przy tym wszystkim języki i korek Ale za toi za tydzie to ja będę jeszcze do góry brzuchem leżeć. Albo za ćwiczenia się zabiorę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •