-
cze milas! fajnie, ze zakupy sie udaly o wage sie nie przejmuj, pozniej zacznie szybo spadac, narazie tak sie organizm troszke broni, bo z tego co widze to naprawde trzymasz sie bardzo restrykcyjnie dietki.
milego weekendu!!!
-
Takie zakupy są najfajniejsze. Płacisz grosze, a przynosisz do domu kupę rzeczy. Spadek wagi niewielki ale ważne, że jest. Wiem, że to irytuje, ale zobaczysz, że to tylo początek
-
Hej Dziewczyny!!!
Ledwo żyje, padam normalnie ze zmęczenia, nie mam pojęcia czy z niewyskpania, czy z przepracowania, czy z upału.
Zdecydowałam się dziś na dietę SB. Zobaczymy.
Głównym jej plusem jest to że można jeść pistacje
A więc dzisiaj było tak:
jajko + pomidor
2 ogórki
pomidor
2 plastry mozareli + pomidor
kalafior_pierś kurczaka gotowana w pieczarkach
25 pistacji
głodna nie jestem, ale chyba przespać się muszę i jakoś do ćwiczeń zmusić
papa
zgłosze się wieczorkirm
-
Hmmm, dieta na której można jeść pistacje to nie dla mnie. Zaraz zjadła bym 250 zamiast 25 i koniec
-
-
Hej Dziewczyny!
Wczoraj jeszce zjadłam trochę sałaty z polędwicą.
A dzisiaj:
jajko+pomidor
30 pistacji
jajko_ pomidor
serek homogenizowany 0% z kakao i cynamonem
pomidor+ 3 plastry szynki
a teraz gotuję bób
czuję sie nienajlepiej, ale to pewnie przez brak cukru i pogodę, ciśnienie musi być okropne
strasznie to moje jeszenie monotonne, ale pomalutku nauczę się coś gotować ciekawszego i przepisy jakieś musze sobie znaleźć;
a może Wy coś możecie polecić?
Wkra:
ja tak samo, ale przetłumaczyłam sobie, że lepiej te 30 niż nić; odliczam sobie w worwczek i biorę do pracy i mam z głowy
Meteorku:
znalazłam o tych pomidorach, żeczywiście jest ograniczenie, ale nie na dzień tylko do posiłku. całe szczęście, bo bym niew wyżyła; pomidory i pistacje to moje 2 kulinarne namiętności
a możesz mi coś napisać więcej o sobie na tej diecie? baaaardzo proszę
pozdrawiam i na razie
-
nie wiem jak Wy ale ja pędze ćwiczyć
-
-
Hej Milasku,
czy dobrze wyczytalam ... jestes na SB Och, to chyba jestes na dobrej drodze. Wiele slyszlam o tej diecie dobrego, choc sama sie na nią nie skusilam nigdy.
Ech, moze popatrze, jak Ci idzie i wtedy sama sprawdze, jak działa
-
Hej Kochaniutkie
nie było mnie tu trochę, ale nie dlatego ze zawaliłam dietkę o nie
A nawet wprost przeciwnie, ale po kolei:
Wtorek:
jak wkleiłam to zdjęcie, to ledwo przeturlałam się na łóżko
nie mam pojęcia co to było, ale nie miałam siły się ruszyć, ba nawet mówić
i zasnełam jak dziecko o 19
oznaczo to, że z ćwiczeń nic nie wyszło, ale też nic nie więcej nie zjadłam
Środa:
obudziłam się rześka i wyspana, a samopoczucie jak w najlepszym porządeczku
zjadłan:
jajecznice z 2 jajek + pomidor
ogórek
pomidor
migdały
sałatka z filetu drobiowego + ser mozzarella + pomidor +pieczarki
pistacje i orzeszki
na swoje wytłumaczenie napiszę, że mieliśmy impreze w domu, taką z piwem i słodyczami
a ja nic
jno ale zero ćwiczeń z braku czasu
Dzisiaj:
jajko + pomidor
3 łyżeczki słonecznika
ogórek + szynka drobiowa
serek 0%
tuńczyk + ogórek + 1/4 papryki
plasterek sera
pistacje
Kupiłąm sobie bitą śmietane light (bo można) i miałam się porozpieszczać,
ale idziemy dziś do knajpy i rezygnuję na rzecz kawy mrożonej
Ale piwa nie tkne przysięgam!
Kurczę, fajna ta dieta tylko cholernie ciezko na niej pójść do knajpy, bo zostaje tylko woda do picia
Oki, ale nie narzekam, za ta chilwe przyjemności poćwiczę sobie dzisiaj i to ostro
A to na motywację Waszą i moją:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki