Strona 288 z 549 PierwszyPierwszy ... 188 238 278 286 287 288 289 290 298 338 388 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,871 do 2,880 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #2871
    tagotta Guest

    Domyślnie

    To jest Emila bardzo dobry pomysl. Powiedz mu, ze PO NIM masz nastepnego ucznia i nie mozesz z nim siedziec o 20 minut dluzej Albo zaproponuj, zeby ZAWSZE przychodzil na inna godzine (czyli zamiast na 17:00, to na 17:20).....ciekawe co zrobi

    Trzymam kciuki! Nerwicy sie nabawisz!!!!

  2. #2872
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Dziś będzie ciężko. Obudziłam sie o 4 i mnie mogłam już zasnąć NA spanie wzieło mnie dopiero jak zadzwonił budzik. A teraz ledwo żyję i najchętniej położyłabym głowę na biurku i spała. Ale oczywiście się tak nie da.

    Kasiu: jasne. Mimo wszystko jakoś dałam radę, tylko nie poćwiczyłam i 21 padłam na łóżko.

    Aniu: wiem, że wypadałoby zmienić pracę. Ale szkoda mi języków, bo one są w zakłądzie. Niby sami płacimy połowę, ale zakończenie współpracy oznacza zwrot całych kosztów i przerwanie nauki.

    Tagottko: wczoraj lekcje były tylko do zaplanowanej godziny a że spóżnił się o 10 minut, to nauki było tylko 50, a opłaty za 60.

    Kończę na razie i zabieram sie za anatola i pracę.

  3. #2873
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, dużo uśmiechu przesyłam!
    Przykro mi, że się nie wyspałaś, też tak czasami mam, budzę się o 4 albo tuż przed 5 i zasypiam jeszcze na jakieś 20 minut, bo potem to już mnie budzik budzi.

    Trzymaj się cieplutko!


  4. #2874
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Znowu pół nocy niespałam. Obudziłam się o 2:50 i tyle spania było. Wykończę się, al enie ma pojęcia co z tym zrobić. A może to wina nadchodzącej @.

    Jem całkiem grzecznie, może trochę przydużo, ale jeśli juz t o są to warzywa, serek light, owoce, nięso pieczone, no i gorzka czekolada (ale nie więcej niż pasek dziennie).

    Wczoraj odwiedziała mnie przyjaciółka, która na stałe jest w Irlandii. Przemiło man się pogadało przy herbacie i jabłkach.
    No i znowu ćwiczeń nie było.

    Szerzej odezwę się później, bo praca coś ode mnie chce.

  5. #2875
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilka to chyba jakaś forumowa zaraza z tym niespaniem ...ja co prawda nie mam problemu bo chodzę taka wykończona, że zaraz zasypam ale wiele dzeiewczyn z forum ostatnio nie może spać...może coś wisi w powietrzu...Ale wiesz co jestem pewna, że gdybyś wieczorem ostro poćwiczyła to spało by Ci się leiejMoże spróbuj dziś jeśli będzie czas...

    Miłego dnia!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #2876
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Nie ma rady, musiałam zmienić suwaczek i to niestety nie w tą stronę co by należało.
    Wściekła jestem niezmiernie, bo ile razy możn awalczyć z tymi samymi kilogramami.
    Ale samo złoszczenie nic nie da.

    W pracy zawierucha jakby cały świat się dziś na mnie uwziął, ew. przypomniał sobie o mnie. Ogadałm się, okrzyczałam, nie mam już siła na nic. A na angielskim trzeba będzie mówić, pisać i udzielać się.

  7. #2877
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilka jak trzeba to trzeba...suwaczek poszedł w górę ale niech to będzie dla Ciebie mobilizacja!!!!!
    Jak na angielskim było?

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #2878
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Pedam, byłam na angielskim.
    Nie dość, ze zaczyna się pół godziny po zakończeniu pracy, czyli kończy się tym, że pracuję o te pół godziny więcej, to jeszcze dzisiaj pani się spóźniła pół godziny. Już po samym czekaniu na nią była padnięta.

    Idę sie położyć.

    Aniu:
    no niestety nie jest mi to łątwo traktowac jako mobilizację, raczej wielka to i na dodatek kolejna porażka. Ale staram się

  9. #2879
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, wiem, że traktujesz ten dodatkowy kilogram jako porażkę, doskonale to rozumiem, ale proszę Cię, abyś się tym jednak nie podłamywała, OK?
    Tak to już jest z tą wagą, ale wiesz przecież, że wahania wagi to rzecz normalna u nas kobiet
    Wyglądasz ślicznie, uroczo i tej 1 kilosek tego na pewno nie zmienił!!!

    Ja niestety musiałam zrezygnować z gorzkiej czekolady, bo nie kończyło się na 1 pasku a na 3
    Nie kupuję jej, więc jej nie jem!

    Ja kłopoty ze snem mam od lat, nawet do Poradni Leczenia Zaburzeń Snu regularnie uczęszczam, ale to już inna historia!

    Trzymaj się i nie daj się!!!

  10. #2880
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Oj jak dziś w pracy szybko było. Ale dobrze, przynajmniej czas szybko minął.
    No i pierwszy raz od jakiegoś czasu przespałam dziś całą noc.

    Niestety wagowo jak poprzednio. zaczynam wątpić w sens tego mojego odchudzania i niestety kusi mnie jedzenie. Woła wręcz do mnie: zjedz mnie, przeciez i tak nie chudniesz.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •