Wątek: O tym jak chudnę

Emilko, trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki (chociaż i tak święcie wierzę, że będą dobre!)
Jestem z Tobą całym sercem, zobaczysz - już niedługo odetchniesz z ulgą, nie ma innej opcji!

I nie opychaj się, to niczego nie zmieni, nie przyspieszy, w niczym nie pomoże ....

Jesteśmy z Tobą i życzymy Ci, żebyś jak najszybciej już wiedziała i się uspokoiła....

Nie będę pisać, żebyś się nie opychała bo to i tak nic nie zmieni a Ty doskonlae wiesz, że to nie jest dobre ale czasem ciężko się powstrzymać...jeśli jedzenie choć na chwilę daje ulgę to może nie jest o takie złe...w każdym razie masz teraz co innego na głowie...Pamiętaj tylko, że wyniki będą pozytywne a Ty możesz mieć wyrzuty sumienia, że waga poszła w górę...

Emilko powtarzam jak mantrę Będzie dobrze!!!!!!

Hej Kochane!

Już jestem po wynikach i jest DOBRZE
Piszczałam z radości normalnie
Dziękuję Wam wszystkim za wszystko: za bycie, za wspacie i wszystkie dobre słowa i myśli.

Jestem wyczerpana, ledwo żywa i musze odpocząć, wyspac się w końcu i odreagować.

Odezwę sie jutro

To super

Bardzo się cieszę Odpoczywaj

Udanego weekendu
***
Grażyna

JEEEEEEZZZZZUUUUUUUUU EMILAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!

NORMALNIE MORDA MI SIE CIESZY JAKBY TO BYLY MOJE WYNIKI
I TERAZ SOBIE ZAPAMIETAJ; ZE MASZ NAS SLUCHAC; JAK CI MOWIMY; ZE BEDZIE DOBRZE

UFFFFFFFFFFFF................naprawde odetchnelam

WIEDZIAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

CUDOWNIE EMILKO!!!!!!!!!!!!!!!!

STRASZNIE PRZEBARDZO SIę CIESZę!!!!!!!!!!!!!

HURRRAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P

... i nie trzeba żadnych słów!
Śpij dobrze.

padłam wczoraj o 20:30. Jak dziecko. I udało mi się przespać do 7 Mimo koszmarów i innych straszydeł. Staram sie już nie myśleć i dochodzić do siebie.
Niestety mieszkanie wygląda jak kibel na dworcu kolejowym No i masa sprzątania nas dziś czeka. Nie chce mi się, ale co zrobić. Poruszam sie chociaż trochę...

Zważyłam się i jest 63 kg, czyli przez 2 tygodnie schudłam pół kilograma. ale dziękuję bardzo za takie odchudzanie: nerwy i jedzenie. I to paskudne jedzenie, bo albo niec nie jadłam 2 dni, albo przez godzinę jadłam non stop.
Ale nie oglądam sie i dziś dzielnie staruję z rozsadną dietką.

Wczoraj mnie wyszkolili z radzeniem sobie ze zmianami i właśnie tak ma być. Nie oglądamy się, tylko wyciągamy konstruktywne wnioski i do przodu.

Miłęgo dnia.

Zamieszczone przez milas

Nie oglądamy się, tylko wyciągamy konstruktywne wnioski i do przodu.

Emilko, nareszcie pozytywne myślenie i tak ma być!

Poczujesz się silniejsza psychicznie, bo destruktywne myśli niszczą naszą psyche i niestety mają też spory wpływ na naszą physis :P

Mieszkanko posprzątasz i już! a potem zrób coś dobrego tylko dla siebie, dopieść się, należy Ci się!

Wspaniałej soboty Ci życzę! :P

Lodówka się rozmraża, łazienka wypustoszał, pokój sprzątnięty w połowie, jakieś jedzenie się gotuje...
A ja ledwo żyję. Nie chce mi się, głowa mi pęka, kondycji brak
Kto mi wymyślił białą łazienkę Masakra, trzeba co dzień ją sprzątać, szczególnie jak ma 1,5 m na 1 m.
A na dodatek Ci sami ludzie (bo to teściów pomysł) zgotowali mi śpiącego męza
Ale wcale mu sę nie dziwię, też bym, sobie pospała. I zaraz chyba tak zrobie.
Sprzątanie nie zająć. A może męzu w tym zcasie się obudzi i coś sprzatnie

No nic tymczasem dopijam kawę, umyje półki z lodówki i kładę się na pół godziny.