Strona 287 z 549 PierwszyPierwszy ... 187 237 277 285 286 287 288 289 297 337 387 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,861 do 2,870 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #2861
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Tagottko: okład z młodego kociego ciała jest najlepszy na chorobę Le, daj sie obsługiwać i zdrowiej, żeby nam do Polski tego niemieckiego choróbska nie przywiżć

    Kasiu:
    ostatnio właśnie nie ćwiczę. Lenistwo, brak czasu, a teraz choroba. Ciężko i ćwiczyć codziennie, ale zbieram się do powrotu do codziennych ćwiczeń.

  2. #2862
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez milas
    żeby nam do Polski tego niemieckiego choróbska nie przywiżć


    To bylo dobre. Odrazu mi sie humor poprawil

  3. #2863
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    No nie, pisałam sobie i pod koniec komputer się sam wyłączył.

    Wczoraj nawiedziła nas małe trzęsienie ziemi połączone z tajfunem. Przyszli po prostu znajomi z 4,5 rocznym synem. Matko, co się dzaiło, albo raczej co się nie działo. dziwne, ze policja nie interweniowała

    A teraz cisza, spokój, żal i melancholia. Jutro znowu poniedziałek. I zaczyna się maraton: praca-jezyki-studia. I tak 2 tygodnie. Zaczończone egzaminem. najbliższe wolne dopiro za 3 tygodnie.

  4. #2864
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Chce mi się płakać, krzyczeć, wyć, typać, itd.
    Wolne się skończyło, znowu praca, ten sam pokój, krzyki, wrzaski i pretensje.
    Najgorsze, ze nie mam co liczyć na weeked. Ani na następny.
    Matko, to się musi jakąś katastrofą skończyć.

    Jedzeniowo jestem przygotowana do godziny 18 i o ile będzie zgodnie z planem, to będzie wzorowo.
    O właśnie mi się przypomniało, ż eherbaty nie wziełam.

    Ważyć sie na wszelki wypadek nie ważę.

    Miłęgo poniedziałku. O właśnie przestało padać i się przejaśnia.

  5. #2865
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Już po śniadaniu jestem i nawet po drugim.

    Na pierwsze zjadłam:
    jogurt z łyżką ziaren słonecznika
    i wypisłąm anatola.

    Na drugie:
    pasek gorzkiej (90%) czekolady i popijam herbatą Irish Cream.

    Spać chce mi sie niesłychanie i chyba bez normalnej kawy się nie obędzie.

  6. #2866
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, DBAJ O SIEBIE, JAK TYLKO MOŻESZ!!!!

    Pamiętaj, że zdrowie masz tylko jedno, a pracę może się uda zmienić!!!
    Wiem, że to tylko słowa, ale staram się Ciebie pocieszyć

    Trzymaj się cieplutko!!!!
    Pozdrawiam najmocniej, jak tylko potrafię


  7. #2867
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    dzięki. Staram sie nie poddawać! A przede wszystkim za dużo nie myśleć. Robię co mam robić nie zagłębiając sie za bardzo w szczegóły i istotę, no i staram się uczuciowo nie angażować w pracę. Inaczej prowadzi to do wariactwa. Wiem, ze niezbyt to dobrze o mnie świadczy jako o pracowniku, ale przystosowuję się po prostu do warunków.
    Nie chcę zdrowia stracić i psychiki sobie zachwiać. I czasami sie nawet udaje.

  8. #2868
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Jak na razie dietowanie zgodnie z palnem.
    był serek ziarnisty light i pół kalarepy
    a przed chwila trochę sałatki z kapusty pekińskiej. Niestety nie za dobry sos zrobiłam i nijak więcej mi ni wchodzi.

    Piję herbatę i odpoczywam przed niemieckim. Nie chce mi się jak jasna ch...., ale jak pomyślę o późniejszym korku, to dopiero jego mi sie nie chce uczyć. Mógłby się zlitować i chociaz raz odwołać.
    Myślałam, ze dzieciak jest całkiem fajny i porządny. I niby jest, ale jest jedno ale.. spóźna sie a ja tego nienawidzę. Bo siędzę najpierw i czekam na niego 20 minut, a później musze przedłużać, bo przeciez na godzinę nauki się umawialiśmy.
    Na razie zdarzyło mu sie to dwa razy i mi chyba cierpliwość sie wyczerpała. Dziś już nie będzie godziny nauczania, jak sie spóźni oczywiście.

  9. #2869
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, masz rację, twardym trzeba być
    A chłopca nauczysz może w ten sposób punktualności, ja też nienawidzę spóźniania się i jak ktoś się spóźnia!

    Miłego popołudnia, choć wiem, że będzie dla Ciebie bardzo pracowity.

    Trzymaj się Emilko :P

  10. #2870
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Też mnie to wkurzało jak korek się spóźniał...ale Ty się nie denerwuj Po prostu olej sprawę i zrób krótsze lekcje..powiedz, że skoro się spóźnił to jego strata Ty nie masz czasu żeby z nim dłużej siedzieć i już!!!

    Emilko strasznie się męczysz w tej sowjej pracy...czas chyba pomyśleć o czymś innym???

    Pozdrawiam!!!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •