Strona 322 z 549 PierwszyPierwszy ... 222 272 312 320 321 322 323 324 332 372 422 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,211 do 3,220 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #3211
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    No i jestem po 40 minutach pilatesa.
    Dobrze, że mąż tego nie widzi, bo dał by mi lekcję dbania o siebie.

    Wypiję sobie teraz zieloną herbatę i będe się relaksowac przed korkiem. to przeciez tylko godzina, a zarobię sobie na balsam antycelulitisowy


  2. #3212
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Korek na Celulitis

    Spij spokojnie

  3. #3213
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Korka jednak nie było. Zadzwonił 5 miut po tym jak powinien być, że nie może przysć. niech i tak będzie. Dobrze, ze wogóle zadzwonił.
    Swoją droga to te dzieci są trochę dziwne. Wiecie jakie miał wytłumaczenie: bo on ma koniec semestru A ja mam co poniedziałekj niemiecki, a w weekendy miałam studia, zalczenia i egzaminy. No i pracuję codziennie po 8 godzin.
    Balsam będzie kiedy indziej

    Zrobiłam dziś głupotę i zważyłam sie. Nie mam pojecia co w tej @ jest. Przeciez oddaję z siebie, a waże wiecej Tak czy siak trzeba czekać do poniedziałku z kolejnym ważeniem.
    Chwilowo stram sie nie poddawać i piję sobie Slim Figurę po śniadaniu (banan, jogurt naturalny ze słonecznikiem i rodzynkami).

    Mąż na dziś zażyczył sobie jakąś zupę, a ja sobie zrobie sałatkę z buraczków. tyle się dobrego o burakach nasłuchałam na studiach, ze czas wypróbować

    Biegnę do was.

  4. #3214
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    No i dobrze, że nie masz tego korka, odpoczniesz

    Buraczki uwielbiam i robię je dość często: i na ciepło i na zimno! Mniam!

    A właścicielka Króla urocza, będę to powtarzać

  5. #3215
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu: powtarzaj, powtarzaj bardzo się to przydaje Ale dziś to nie chciałabyś mnie zobaczyć w całej mej okazałości.

    A teraz grzecznie siadam i zabieram się za niemiecki. Jak skońzcę pójdę zrobię jakieś zakupy, póżniej obiad i już wieczór

    O i właśnie a propos niemieckiego to przypomniało mi się, ze muszę do p. Niemca zadzwonić (a dokładniej do pana szefa niemieckiego z którym przyszło mi współpracować i który ostatnio podczas bytoności wu nas w firmie straszliwie mnie potraktował ) i zapytać się o co chodzi z tą wizytą

    Czy u Was pogoda też się tak zniemia?

  6. #3216
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Emila, nie wylaz w taka pogode (jak u Was), bo sie nie wyleczysz nigdy U mnie wiosna, ale czytalam u Kasi, ze wieje i chmury w Polsce

  7. #3217
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeżeli u Ciebie za oknem podobnie ( wieje i leje ), jak u mnie, to nie radzę wychodzić.............
    Mam nadzieję, że rozmowa z Niemcem nie popsuje Ci humoru................ Z korkami tak jest......... Sama to przechodziłam............ Leciałam z zajęć na studiach, żeby zdążyć na lekcje, a on w ostatniej chwili, dzwonił, że nie przyjdzie......................
    Emilko czy Ty masz jakieś wieści od Zosi, bo strasznie jestem ciekawa, co u Niej słychać ?
    Życzę dużo zdrówka i przyjemnie spędzonego weekendu

  8. #3218
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    O matko, co się dzieje na dworze. Ale udało mi się wciąć akurat w słonecznę pogodę. Weszłam do domu z zaczeło padać.
    Po drodze dostałam telefon z pracy. Właśnie odchodzi od nas jeden pan. Dziś przyniósł wypowiedzenie, a przenosi się od poniedziałku. Idzie sobie na kierownika innego działu. I jakbym nieznała sytuacji i nasze A., to bym sobie pomyślała, ze świnia z niego i że tak się nie robi. Ale ta sytuacja świadczy tylko o tzw. klimacie w naszym biurze. Inaczej się nie da. A. robi awantury, podkopuje dołki, zwalnia dyscyplinarnie, wyzywa, złożeczy jak ktoś tylko ktoś chce przejść do innego działu, awansować, zmienić zakąłd, wiąść trochę urlopu bezpłatnego.
    Nie ma innego wyjścia i sama bym tak zrobiła nauczona doświadczeniem innych
    A teraz narobiło się bigosu, bo nasze kierownicto zostanie z dwona programami, których nie ma komu dać. A tu jeszcze A. w domu. Wybuchnie!
    Pierwsza w kolejcę do dawania będę pewnie ja. Ale ja dziękuję. Już po tym panu przejełam 2 programy. Z jednym (po 3 latach) wyszłam już na prostą, a z drugim (mam go od lipca) ciągle mam kłopoty i to najkrócej mówiąc jedno wielkie bagno. Poza tym dostając drugi program, nawet o to nie pytana, nie dostałam ani grosza podwyżki, nie mówiąc o premii.
    Oj będzie się działo.

    Tagottko: my w ciągu pół godziny mamy na znianę wiosnę i okropna jesień. Wyszłąm, wróciłąm. Zjadłam przepyszne jabłko i grzać się będę teraz herbatą.

    Asiu: nie popsuła a nawet trochę poprawiła. Pan (40 L) nie jest z tych groźnych i my na ty jesteśmy, potrafi być upierdliwy, ale wielki z niego olewus i pamięci za grosz nie ma. Nie jest więc tak źle. Rozmowa skończuła się tym, ze mi piekną wiązankę na pogrzeb przyniesie (to tak a propos mojego samopoczucia).
    Co do Zosiu to wielu informacji nie mam. Ale zajęta nasza Zosia strasznie jest: nowa praca, koniec semestru na studia i jeszcze w następnym tygodniu na szkolenie jedzie.

  9. #3219
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Własnie konsumuję swój obiad. Zrobiłam sobie sałatkę z buraczków z groszkiem zielonym. Zrobiło mi się tyle tego, że będe jadła chyba tydzień Zdąrze wypróbować na sobie czy profesor miał rację. Całe szczęście smakuje mi mój wyrób.
    Męzowska zupa już gotowa.
    A w międzyczasie poćwiczyłam swoje ulubione ostatnio ćwiczenia (5x10 min).
    Niemiecki odbobiony, zostaje angileski i.. i tylko tyle Ale dobrze!!!

    Przy okazji wprosił mi się kolejny korek. Dzwoni ojciec i mówi o co chodzi. Ja, na to, że dobrze, że fajnie, ale we wtorek najwcześniej. A on na to, ze syn to ma się we wtorek poprawiać. Wyobrażacie sobie
    A gdzie mój czas, moje plany, no i kiedy dzieciak ma nadrobić semestralne zaległości Ludzie są zupełnie bez pojęcia.

  10. #3220
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Rzeczywiście ludzie są bez pojęcia

    Nawet gdybyś miała czas, to czy dziecię owo jest w stanie nadrobić wszystko to, czego nie wie, w tak krótkim czasie? Nie uczył się przez pół roku i teraz w kilka dni chce posiąść tajniki wiedzy matematycznej?

    Pyszną sałatkę zrobiłaś :P

    Ja teraz zjem warzywa z patelni i jadę na warsztaty :P

    Miłego wieczoru Emilko

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •