Dlaczego dziś dopiero środa??
Ledwo żyję. Nie mam siły na nic. Z lóżka ledwie się zwlokłam, do pracy mąż mnie zaciągnął, a teraz siedzę i przysypiam. Nie mam siły wstać, podnieść słuchawki telefonu. Już nię pamiętam kiedy byłam ża tak osłabiona.
Albo to po prostu niechęć do pracy i całej reszty.
A jak pomyślę o dzisiejszym angielskim to mnie trzęsie.
Albo właśnie tak sobie myślę, że może to brak cukru i stąd to osłabienie. Nie ze mną te numery i to przetrzymam jak trzeba.
Dziś już po jogurcie jestem, 2 plasterkach żółtego sera light i kawie
Zakładki