-
Kasiu, wygląda na to, że to jeszcze coś innego. Bo to moje inne trochę jest
matko co ja zjadłam
-
A może takie? bo są różne odmiany, ale z opisu wygląda na to, że to pomelo właśnie zjadłaś
-
Wyglada na to, ze dla odmiany ja nigdy wczesniej nie slyszalam o pamelo, albo myslalam ze to zwykly grepfrut. Ostatnio wspominalam o 'ugly fruit' i jest to hybryda grejpfruta z mandarynka. To co to tam masz tak naprawde?
Moze tutaj Milas jest to wlasnie czym sie delektujesz? Ziutka bedzie wiedziec cos w tym temacie.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Pomelo widziałam w naszych sklepach nie raz, ale przyznam, że nigdy nie kupiłam. Kosztuje zawsze koło 10 zł/kg, a waży strasznie dużo. Ale skoro mówisz, że dobre?
Powodzenia w pracy i niech szybko minie. W kończu to piątek!
-
Nie chcę Was rozczarować ale POMELO to po hiszpańsku po prostu grejpfrut ... Są różne odmiany ale to zwykły grejpfrut
-
No ładnie
A u mnie to stoi naprawdę pod nazwą paloma, albo pamela Pewnie jakiś facet nie doczytał, a duże było, skojarzyło się i tak zaostało już na lubelszczyźnie
Specjlanie jeszcze dziś sprawdzałam na nalepce.
A wygląda to to najpododniej do tej gruchy z Kasi zdjęcia nr 2.
Zosiu moje kosztowało 6 złotyck, a duże i przepyszne rzeczywiście jest. :P
Biegnę do pracy.Miłęgo piątku bo w kończu to 13sty
-
Moze i ja zakupie takie cudo na spróbę ;]
-
Hehe, to po prostu grejpfrut?
Jakaś odmiana, czy tak po prostu
Miłego piątku Emilko :P :P
-
Kasia dokładnie znaczy grejpfrut ...Ale tak jak są tysiące odmian jabłek tak są różne odmiany grejpfrutów ... Według mnie z pomelo sprawa ma się tak jak z serkiem Fromage Francuzi się z nas śmieją bo mówimy na serek serek
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki