Wątek: O tym jak chudnę

Udanego czwartku ...
Cieszę się, że się udało załatwić z mieszkaniem

Dziewczynki, ja też się cieszę. I jeszzce raz wielkie dzięki za kciuki.
Teraz czekamy na najważniejsze, czyli na cenę. A ta będzie dopiero w lipcu znana.

Wicie jak mi się nie chce dziś strasznie pracować. Jak mało kiedy. A przez to czas się wlecze i jakoś jeść strasznie mi się chce. Całę szczęście jeszcze tylko dziś 3 godziny, jutro 8 i sobie troche odpocznę. Bo do pracy wracam dopiero w środę.

Emilko, cieszę się, że się udało! A gdzie to mieszkanie ma być, bo rozumiem, że dopiero będzie się budowało? Poopowiadaj coś!

Zosiu
Pewnie, ze poopowiadam: mieszkania zaczną się budować w lipcu i będą gotowe we wrześniu '08. Niestety cena będzie znana dopiero w czerwcu i wtedy też przyślą nam harmonogram spłat. Obawiam sie, ze cena może wariować, bo wiadomo co się teraz dzieje. Ale poczekamy, zobaczymy.
Więcej będzie z domu!


Już sie nie moge doczekać 15. Całę szczęście jeszzce tylko niecałe 8 godzin.
Pogoda zapowiada się piękna i jeśli taki będzie caly następny tydzień to będzie cudownie.
DZiś w planach mamy grupową wizytę u naszej koleżanki która zjechała na miesiąc z Norwegii. Przyjechała z 5-cio miesięcznym synkiem.
Wieczorem mam zamiar pobuszować po sklepach celem poszuiewania czegoś na wyjazdową komunię. Wczoraj było podejście nr 1 i nie wygląda to najlepiej.

A w sobotę impreza imieninowo-urodzinowa męża.

Ja też się nie mogę doczekać 14.00

Wprawdzie 30 kwietnia i 2 maja pracuję, ale za to od 3 do 6 maja wolne :P :P

Udanego polowania na zakupach Emilko, niech prackowy dzień szybko minie :P

Ja czekam do 16... a pozniej wizyta kontrolna u lekarza z małym.
A pozniej juz weekend :>
Chetnie bym sie wybrala na jakies zakupki ubraniowe - ostatnio mnie to mocno wkrecilo, no ale narazie mam szlaban na karcie kredytowej ;>

Milego dnia i udanych zakupow!

Oczywiście zbliża się wolny, piękny weekend. A mnie @ nawiedziłą. Ledwo przytomna z bólu jestem, mimo wzięccia 2 nosp (??).
Ale jak sie tak łątwo nie dam. Jeśli mi nie przejdzie to dopakóje sobie jakieś tabletki p/bólowe i będę żyć sobie spokojnie.
Bo i spotkanie musi być i zakupy. No i mieszkanie musze doprowadzić do wizyty rodzinnej i coś przygptpwać muszę.

Kasiu: ja też całości nie mam wolnej. Mam wolne 30, co daje mi wolne od 28 do 1. Póżniej w kratkę, czyli środa i piątek w pracy. W sobotę jedziemy do Wrocławia. I w związku z tym planuję urlop na 7 i 8. I niech Tobie szybko mija. Ale wolne niech się wlecze.

Gosiu: no tak mały kobiecy nałóg. A za Kamilka trzymam kciuki.

Dzis to chyba nikomu sie nie chce pracowac... U nas wszyscy juz weekendem żyja...

Emilko, super z tym mieszkaniem. Chociaż chyba dziwne żeby choć wstępnej wyceny nie podali przed zapisami?
Powodzenia na zakupach, @ się nie dawaj!

Ja weekend na studiach, a wolne tylko 1 i 3. Za to 7 jedziemydo Budapesztu!! Więc tak na prawdę 3 dni pracy w ciągu 21 dni! No i 4 na zajęciach ale co tam

Udanej majówki



Buziaki
***
Grażyna