Strona 6 z 549 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 506 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #51
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Ok Yagnah!: na razie 1kg, a resztę jak się zważe

    A teraz trochę o tym jak minał wekend:
    a minął szybka, ale i cudownie - wbrew mojemu czarnowidztwu1
    Okazało się, że brat i siostra mogą byc całkiem innymi ludzmi, a mianowicie:
    ciocia nie jest omotana manią karmienia innych, za to uwielbia chodzić.
    Tak wię przez 3 dni jedliśmy dopiero wtegu kiedy nam w brzuchach burczało, zero przekąsek i słodyczy
    za to wczoraj pochodziliśmy sobie w sumie chyba ze 3 godziny, no i jeszcze gry na powietrzu
    kocham taki wypoczynek
    az zapomniałam, ze w czwartek trochę nagrzeszyłam: wiadomo: babciny obiadek i imprezka
    ale nic to od jutra wracam do swojego prodramu żywienniowo-ruchowego(6 dni w tygodniu ćwiczenia z Shape'a)

    pozdrawiam i lece do Was

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    Trzymam kciuki Milasku!!! Jestem z Toba, mamy tyle samo do stracenia, teraz gdy sliczna pogoda za oknami bedzie o wiele latwiej

  3. #53
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Milasku, gratuluje Ci i 1 kg, ktory ubył ci oraz udanego weekendu!
    Widzisz, nie bylo tak zle.
    Ja dzis troszke nagrzeszylam, ale mysle, ze w sumie nie mam co przesadzac . Najwazniejsze zdrowe podejscie do diety. I przede wszystkim w trakcie diety nie ma co sie spieszyc. Lepiej dluzej dietkowac niz na lapu capu

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    Witam

    No to należą Ci się gratulacje !!! Brawo !!! Bardzo się cieszę, że udało wytrwać Tobie się ten weekendowy wypad. Wiedziałąm, że można jakoś temu zaradzić. No i jeszcze to tego wszystkiego mniej na wadze... Czy można chcieć czegoś więcej?

  5. #55
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej!

    Wielkie dzięki kochane! Ja też sie przogromnie cieszę, ze jakoś mi to idzie!
    A dzisiaj było tak:
    9: 2 jabłka
    12: kawa+ jogurt
    16: sok pomarańczowy (250ml)+baton Corny
    18: bułka ziarnista z masłem, rzodkiewką, sałata i pomidorem + pare paluszków z sezamem

    i na tym mam zamiar zakończyć!

    jeszcze tylko potężna dawka ćwiczeń, mycie, masaż i spać

    a i jeszcze na konto swoich dzisiejszych sukcesów dopiszE:
    2 godz. marszu po mieście
    mężik zostawił mi kostkę czekolady i co prawda ugryzłam, ale że była malinowa to mu oddałam. po prostu mi niesmakowała

    tak się cieszę, że lece ćwiczyć

  6. #56
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Milasku, tak trzymaj dalej.

    Widze, ze masz zaciecie i prujesz do przodu

    Ja tez trzymam sie dzielnie i nawet male wpadeczki (czytaj: tluste fryteczki ) nie niszczą mojej motywacji. Malymi kroczkami trzeba isc dalej!

  7. #57
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    No niestety Betsabe nie idzie mi wcale tak dobrze!

    od wtorku do wczoraj miałam w pracy delegację: obiadki, ciastka,torcik, napoje, a wieczorem piwo brak czasu, brak dietki, brak ćwiczeń!
    a wczoraj spotkała mnie bardzo przykra sytuacja i idziś z tej ropaczy podjadam sobie okropnie
    cała poraniona jestem: serce mnie boli, dusza mnie boli, głowa mnie boli, życie mnie boli, wszystko mnie boli
    jednym słowem czyje sie fatalnie jak zbity pies z podkulonym ogonem!


    najgorsze jest to, że nie mam siły żeby się pozbierać, poddzwignac, zapomniec i leciec dalej
    nawet nie mam pojecia gdzie ta sile znalezc

    swiat dzis jest tak dla mnie okropny, że nawet mezik jest okropny i liczyc na niego nie moge

    RATUJCIE JAKOŚ KOCHANE

  8. #58
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Milas Kochana,
    głowa do gory, jutro juz bedzie sloneczniej, weselej, bardziej kolorowo.
    Czasem zdarzaja sie zle dni, kiepski nastroj, nieciekawi ludzie, ale nie wolno tego brac zbyt do siebie. Trzeba zachowac dystans. Nikt inny nie moze ingerowac w Twoje wnetrze. Nie pozwol. Badz silna.
    Milasku, wierze, ze dasz rade, bo jestes silna i znasz swoja wartosc

  9. #59
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Milas jak ja Ciebie dziś doskonale rozumiem
    Dzień jak mało który, wredny, złośliwy, nieudany to byłby dla niego komplement...aż pojawił mi się kryzys dietetyczny i pepperoni pojawiła się w mojej wizji polepszenia sobie humoru...ale udało sięnie skusić Trzymaj się ciepło i może zrób tak jak ja....ja zawsze jak już mam wszystko w nosie to słucham sobie ulubionej muzyki...trochę pomaga

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    Milasku Kochana

    Nie wiesz gdzie tę siłe znależć? Oczywiście my Cię wesprzemy!!! Po to tu jesteśmy, żeby pomagać sobie w trudnych chwilach!

    Nie mów, że nie nie masz siły na dalsze zmagania! Chyba nie chcesz zaprzepaścić tych sukcesów, które już osiągnęłaś... Dasz radę! Ja w Ciebie wierzę! Tym bardziej, że lato zbliża się wielkimi krokami i miłoby było ubrać przewiewną sukienkę w którą:
    a) w zeszłym roku się nie wcisnełyśmy
    b) taka bardzo podobała nam się na sklepowej witrynie
    (odpowiedź do wyboru )

    Nie poddawaj się dziewczyno! A smutków nie zajadaj, bo na pewno to na dobre Ci nie wyjdzie. Zafunduj sobie porządnego kopa i dalej do pracy nad własnym ciałem.

Strona 6 z 549 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 506 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •