Strona 97 z 549 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 961 do 970 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #961
    Guest

    Domyślnie

    skarbek! praca nie jest warta ani jednej nieprzespanej nocy! jestem pewna, ze wszyscy bardzo cie doceniaja, bo jestes fachowcem w swojej dziedzinie, do tego jestes ambitna i sliczna... jesli sie cos komus nie podoba to...TYLKO ZAZDROSC

  2. #962
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Dziewczyny kompletnie zapomniałam, że dziś o 16 mam korka.
    właśnie sobie przypomniałai i mi to kompletnie popsuło nastrój


    znowu czeka mnie brak obiadu, 2 godziny tłumaczenia, bolące gardło, czyli jednym słowem zmarnowane popołudnie; ale mnie to męczy
    żebym miałą tylko siłę poćwiczyć;

    dietowo jak na razie w porządku:
    2 plasterki polędwicy + 1 mozarelli
    serek piątnicy
    jogurt
    jabłko

    pozdrawiam Was serdecznie i jak przeżyję kolejną porcję walki z debilizmem matematycznym to odezwę się wieczorem

  3. #963
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Cześć Kochane

    okazało się, że jest jeszcze gorzej.
    Wezwał nas wczoraj Dyrektor i rozdał pracę domową.
    mamy wszystkie dokumenty przedsiębiorstwa władować do nowych formularzy.
    Wszystko pisane inaczej, w innym programie, jakieś głupoty porobione.
    Dłubię, dłubie i mam dosyć. Krecia i mrówcza robota.
    Siedze więc drugi dzień po pracy i dłubię w Wordzie
    mam dosyć, a wszystko to za zwykłę dziękuję

    A do tego wszystkiego jeszzce poważne problemy w rodzinie
    No i moje przygotowanie do wizyty poniedziałkowej.
    Wszystko lezy zapowiada się piękinie pracowity tydzien.

    Z jedzeniem jakoś się trzymam, nawet pół godzinki udało mi się wczoraj wyrwac na ćwiczenia.

    pozdrawiam Was i wracam do dłubania

  4. #964
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, wirtualnie głaszczę cię po głowie. Nie dawaj się. Bardzo dobrze, że mimo wszystko dieta i ćwiczenia na tym nie cierpią. Jeśli masz ochotę to czekam na maila z rozwinięciem Ja co prawda zaraz wyłączam kompa ale pewnie wieczorkiem jeszcze na chwilkę usiądę. Mąż zrobił mi w dużym pokoju leżenie, kołdrę i mam się grzać. Bo przeziębienie mnie łapie paskudne. Miłęgo wieczoru!

  5. #965
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    dzięki Zosiu

    stram się nie dawac, ale jest ciężko.
    przy okazji wymyśliłam diabelską sztuczę i teraz mi to szybciej idzie;

    ale sobie zrobiłam też dobrze: poszłam do fryzjerki, bo mam ją klatkę obok;
    mężik na razie mówi, że musi się przyzwyczaić

    a na maila oczywiście, że skrobnę
    i właśnie okazało się że mam swoje dość aktualne zdjęcia, bo z imprezy zeszło sobotniej
    oczywiście załącze

    pozdrawiam

  6. #966
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to czekam. A co zrobiłaś z włosami?
    Ja do fryzjera jestem zapisana na jutro, jeśli się nie rozłożę definitywnie to będzie lepiej. Niestety, dzisiejszy wieczór to dietowa porażka. Czekolada i herbatniki, w sumie trochę ponad 1500 kcal. Bez komentarza proszę

  7. #967
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, co u ciebie? Najważniejsze, że już piątkowy wieczór! Ja zaliczyłam fryzjera też i jestem bardzo zadowolona. I siedzę w nowym swetrze. Miłego wieczoru i ślodkich snów!

  8. #968
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kochane

    Niestety mam dziś fatalny dzień,
    teść w szpitalu od wczorajm a dziś jeszczce teściową położili.
    Tułałam się więc dziś dzień cały od szpitala do szpitala,
    ledwo żyje, dopiero wróciłam do domu.
    nie zjadłam prawie nic, nie mówiąc już o piciu i ćwiczeniu.
    CZuje się na prawdę źle i martwię się okropnie


    a jeszcze praca, tyle muszę przez weekend w domu zrobic
    a przeciez muszę teraz co innego robić:
    chociażby poodwiedzać ich, mężowską siostrą trzeba się zając, bo strasznie przeżywa, nakarmic, nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzę i zorganizuję

    teraz padam i niestety nie dam rady Was dziś poodwiedzać, mam nadziieję że w tej sytuacji mi to wybaczycie

    pozdrawiam serdecznie

  9. #969
    Guest

    Domyślnie

    milasku kochany, to straszne, ze nagle wszystko zwalilo sie tak naraz, choroba tesciow, praca, same zmartwienia, zeby mozna bylo ci jakos pomoc... mysle, ze powinnas z szefem porozmawiac, przeciez tez jest czlowiekiem, moze odciazylby cie z tej "pracy domowej", troszke zrozumienia, przeciez masz tylko dwie rece do cholerki!!!

    co do fryzjera, to jestem ciekawa co wymodzilas, masz takie sliczne wlosy, mam nadzieje, ze ich nie obcielas na krotko, jesli znajdziesz chwilke czasu w calej tej gonitwie, wrzuc tu zdjatka na forum, albo jesli bedziesz miala ochote na mojego maila [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] sciskam cie bardzo mocno i przesylam duzo duzo sily, bo jej bardzo teraz potrzebujesz

  10. #970
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, będzie dobrze. Trzymam kciuki.

Strona 97 z 549 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •