Strona 77 z 214 PierwszyPierwszy ... 27 67 75 76 77 78 79 87 127 177 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 761 do 770 z 2134

Wątek: a ja się boję jo-jo...:((

  1. #761
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tyle ze skoro ja jadlam tyle czasu ponizej 1000 to teraz u mnie te wszystkie procesy sa chyba beznadziejne i czy to nie bedzie miec wplywu na moja wage? boze... zly dzien dzis mam, a teraz pod wieczor tak stwierdzilam ze sie boje zwiekszac i ze chyba sama probuje siebie oszukac bo zwiekszam tak powoli i to jeszcze chyba specjalnie zawyzam ta kalorycznosc a w efekcie jem mniej. zmienie to juz wkrotce... ale tak sie boje...

    boze jaka ja dzis marudna jestem no jak stara babcia zrzedze trzeba brac sie w garsc

  2. #762
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    acha no i mam pytanie... ile NAJMNIEJ powinna wazyc osoba która ma 172cm?

  3. #763
    kredkova jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jejku,mala,to normalne,ze sie boisz ale pamietaj slonko,ze ja mialam tak samo:jechalam ponizej 1000 i to posro,nieraz nawet 600 kcal jadlam,i co??jak na razienie tyje,mimo tych wyskokow strasznych) wydaje mi sie,z obserwacji mojego wlasnego organizmu,ze najwazniejsza jest pierwsza faza wychodzenia,tzn jakies 400 kcal pierwsze dodane,stopniowo po 100 na tydzien...jesli tego sie nie zawali i bedzie duzo ruchu,to organizm dostaje sygnal,ze moze juz spokojnie zaczac na nowo rozkrecaj metabolizm,bo systematycznie dodaje mu sie kalorii....a przeciez miesiac to duzo na rozkrecenie,mamy mlode,nadal silne organizmy,chociaz je tak katujemy...o) takze prosze cie,wychodz z dietki ladniusio i bedzie slicznie)
    ahh..dziewczyny,wiecie ,mi o sie zdaje,ze dzis znow nie bedzie zbyt dietetycznie na tej 18...cos mi hamulce nawalaja,nie wiem,jak to jest,ale zaczynam siebie nienawidzec powoli...(
    a co by bylo,gdybym dzis powiedzmy sobie limit 2500 ustalila,a jutro psokojnie do 1600 wrocila?bo wiem,ze jak przekrocze juz 1600 na tej imprezie,to juz w ogole,pozniej polece jak glupia..to jak mam zrobic?to mi nie zaszkodzi?
    xenia,jesli to przeczytasz,to napisz,jak u ciebie i w ogole...bo wiem,ze ty tez czasem 1600,czasem 2500 i nie tylas...jest tak nadal,mam nadzieje??) aha,i alessa,nasz ekspert od wychodzenia z dietki tez pewnie mi powie cos ciekawego na ten temat i w ogole wy wszystkie,kocham was:*
    aha,mala,mi sie wydaje,ze 55 to jest naprawde najlepsza waga do tego wzrostu...serio,nic ladnego w kazdej kostyszce na wierzchu
    to jak mam zrobic??proosze,bo sie motam(
    buziaki:*

  4. #764
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Kredkova ja tez calyc zas cos jem chociaz nie jestem glodna, niby robie to w limicie ale ja tez mialam taka silna wole ze mogla stac przede mna ciasto jakies i nie ruszylam a teraz jem chyba z nudy wlasnie... Wiec co do tych 2000kcal to jak jestes na 1600kcal to dokladaj po 100kcal an tydzien az dojdziesz do 2000kcal. Ja tam mam ruchu nie tak duzo kazdego dnia spacerek okolo 1h tylko i nie tyje, ale tez sie martwie tym moimzadnikiem silnej woli i ciaglym skubaniem, bo aj nie chce znowu przytyc NAWET GRAMA!

    Mala zwiekszaj kcal nie boj sie bo w koncu wpadniesz w anoreksje a zawsze jak przytyjesz to mozesz zareagowac jesli bedziesz zwiekszala o 100kcal na tydzien i wazyla sie rowniez co tydzien. Nie przytyjesz! Badz dobrej mysli...

    Kredkova wedlug mnie zrob tak: dodawaj co tydzien 100kcal az dojdziesz do 2000kcal i potem pilnuj zebys jadla 2000kcal i bedzie dobrze



    Buziaki:*

  5. #765
    kredkova jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale co z dzisiaj?? bo wiecie,jak juz poczuje na tej imprezie,ze przekroczylam 1600,to poleci...( znam siebie,wiem,jak to bedzie
    to jak...moze dzisiaj wyjatkowo 2500 ap ozniej wrocic do 1600 na tydzien znow...czy lepiej nie? powiedzcie mi,bo tak sie marwie...

  6. #766
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Kredkova wiec dzis sobie pozwol na to an co masz ochote ale jedz polowe porcji, ja tak zrobilam na zakonczeniowej dyskotece w gim. i nie przytylam a nazarlam sie ciasta jak nie wiem co...

    Spokojnie mozesz dzis sobie pozwolic na to 2500kcal ale jutro wroc do 1600kcal i powoli raz w tygodniu dodawaj 100kcal.


    Dobrej zabawy zycze
    Buziaki:*

  7. #767
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kredkova, ja to na Twoim miejscu zastanawialabym sie czy od przyszlego tygodnia nie jesc juz wiecej niz 1600kcal. Moze to nawet lepsze niz takie skakanie,a widac,ze Twoj organizm w pelni wykorzystuje nawet wieksze dawki kcal,wiec nie przytyjesz.
    Mala, zwiekszaj i nie boj sie. Mialam dokladnie tak jak Ty, jechalam ponizej tysiaka. W dodatku mialam taka faze,ze nie chcialam przekraczac 700, bo dla mnie to jakas taka ladna liczba byla i najwlasciwsza mi sie wydawala...ale zrozumialam jak glupio robilam i potem zwiekszylam do 800, za tydzien 900, potem 1000,no a w poniedzialek bede juz jechac na 1100(i w zasadzie teraz bede mogla powiedziec ze udaje mi sie wychodzic z dietki ladnie, bo wreszcie przekroczylam tysiaczka). Nie jedz ponizej,bo to najwieksza glupota jaka mozna popelnic... Kurcze ja zaczynam sie obawiac wynikow moich badan...w koncu jeszcze nie tak dawno tak zalosnie sie odzywialam...Ponizej tysiaka a jeszcze mialam etap, ze jadlam tylko jeden posilek w ciagu dnia... to bylo chore Nigdy wiecej!!! Teraz jestem madrzejsza i odzywiam sie naprawde zdrowo, no i wreszcie dostarczam i bialko i weglowodany itd. w odpowiednich ilosciach. Dziewczyny dbajcie o swoje zdrowko Mala,ja sie zaczynam o Ciebie martwic...bardzo... A co do Twojego pytania. przy tym wzroscie najnizsza wagą jest 55kg. kilogram mniej to juz niedowaga!!!Mozesz sobie wskoczyc tutaj:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #768
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczynki.Dzisiaj sobota i obiadek wspólny z mamą.....Fakt,zjadłam dużo......Ona już teraz raczej chyba rozumie wszystko,chociaż wiem ze jej trudno to zrozumieć,ale nawet nie komentowała ile jem.A specjalnie nałożyłam dużo.3 ziemniaczki,kawałek piersi kurczaka,fasolka,sałata....Jestem strasznie najedzona...
    Cały czas czegoś się boję,nie wiem,czy lekarza,czy samej siebie :/ pewnie tego,ile będe musiała przytyć.....Sprawdziłam swoje BMI.Coś koło 15.....Cholera....Część wyników badań już jest,wiem ze mam dobrą glukozę i hemoglobinę .
    Dlaczego ja tak spuchłam.....Mam taki wielki brzuch rozepchany,bo jak tylko wróciłam z obozu to następnego dnia miałam napad ze robiłam za śmieciarke na jedzenie.....:/.I mam za swoje....
    Kurcze,dziewczynki,ale ładnie wam idzie zwiększanie...A co do tego podjadania to moze to jest taki moment załamania po diecie kiedy organizm sie totalnie buntuje i nie chce współpracować?Tzn glównie psychika...Nie wiem ile teraz zjadam dziennie kcal,na obozie jadłam mało,bo nie było waruknków.Jest źle,bo jem dużo i rozpycham żołądek a w sumie wychodzi mało kalorii.I oczywiście zapominam się,że powinnam jeść mniej a częściej.....Miałam teraz mega przerwe między śniadaniem a obiadem i ponoszę konsekwencje mega brzucha:/
    Ciężko jest,leków jeszcze nie wzięłam,boję się.Chyba w poniedziałek samam pochodzę po aptekach i popytam jeszcze o ten pierwszy.....

  9. #769
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra dziewczynki, nie martwcie sie tak o mnie dam rade, nie popelnie kolejnego bledu w mojej diecie (pierwszym bylo zejscie do tak niskiej liczby kalorii) dzis 800 ladnie jem a od poniedzialku 850.. itd. bedzie dobrze tylko ja wiecie musze sie psychicznie przekonac do tego wszystkiego

    Kredkova jak chcesz to dzis sobie dietke troszke odpusc, ale potem wskocz na 1600 czy 1700 i pobadz troszke na nim

    Verdonka no jesli nie jestes przkonana do tego leku to poszukaj tego pierwszego, pewnie jak znajdziesz go to zadziala a bedziesz miec komfort psychiczny

    Ja dzis jadlam troszke dziwnie ale 800 bedzie jeszcze troszke owockow dopakuje, a zeby dojsc do tego 800 to sobie pumpernikiela zjadlam, kaloryczny ale zdrowy i bardzo wartosciowy a nie rozepchalam zoladka.

    Ja już tez mam zachcianki powoli a to przez to ze tak sie wszystkiego trzymalam i zero slodyczy i wogole, same dietetyczne papu, teraz psychika czuje ze zaczyna pekac i czasem mam ochote na jakies niezdrowe cos, ale sie trzymam, nie wiem jak bedzie pozniej zebym nie musiala przejsc na forum o walce z kompulsami...

    A co do tej wagi to nie bylo pytanie odnosnie mojej wagi tylko tak ogolnie, bo waga to akurat malo mnie interesuje, wazne zeby odbicie w lustrze bylo wporzadku czyli co 55 na 172 to jest ok? Mi tak ogolnie to sie wydaje ze jakby bylo 52 to by bylo toootalne minimum.

    A tak jeszcze ogolnie to latwo powiedziec ZWIEKSZAJ I SIE NIE BOJ ale same przeciez wiecie jak to jest, latwo powiedziec ciezko zrobic.

  10. #770
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mala, wszedzie podawane jest,ze przy wzroscie 172 minimalnie mozna wazyc wlasnie 55, potem po prostu juz jest niedowaga. Idealna zas waga przy tym wzroscie jest 62kg,ale z ta idealna waga to ja akurat sie nie zgadzam,bo kazdy wyglada inaczej nawet przy tym samym wzroscie i wadze,wiec idealna waga to sprawa indywidualna No ale ponizej 55 radze nie schodzic ...
    i mysle,ze powinnas zwiekszac o 100kcal. Nie przytyjesz a szybciej dojdziesz do tysiaka. Pamietaj ze kazdego dnia, w ktorym jedziesz ponizej tysiaka niszczysz sobie zdrowie...z kazdym dniem coraz bardziej szkodzisz organizmowi...Tego moze nie widac teraz,ale uprzedzam..

Strona 77 z 214 PierwszyPierwszy ... 27 67 75 76 77 78 79 87 127 177 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •