Ja tam nie wierzę szczerze mówiąc w te wszystkie tabletki i herbatki...
Poza tym boję się stosować, bo wiem, że w zbyt dużych ilościach rozleniwiają przemianę materii, która bardzo zwalnia, jak tylko nie weźmiesz tabletki
Wydaje mi się, że lepsze mogą być naturalne środki, które pomagają w spalaniu tłuszczu - słyszałam, że tak działają np grejpfruty, ananasy i seler naciowy.
A i czytałam, że produkty z wit B, też działają na przyśpieszenie przemainy materii
No ale może to dlatego, że ogólnie nie lubię i nie ufam chemii
Pozdr
Ola
Zakładki