Yagnah Słonko
przecież nawet jeśli masz te 57 to i tak zostały Ci jeszcze tylko 2 kg do zgubienia.
A to malutko. Dasz radę na pewno i to przed końcem wakacji
Trzymaj się cieplutko i nie szalej już wiecej
Yagnah Słonko
przecież nawet jeśli masz te 57 to i tak zostały Ci jeszcze tylko 2 kg do zgubienia.
A to malutko. Dasz radę na pewno i to przed końcem wakacji
Trzymaj się cieplutko i nie szalej już wiecej
Dziewczyny chyba udało mi się w miarę rozsądnie kalorycznie dziś zamknąć dzień...ale jeżeli chodzi o jadłopsis to gorzej niż tragedia
1.5 parówki + jedna mini kromka chleba staropolskiego
1 baton z orzeszków ziemnych w karmelu
3 landrynki
3 racuchy
5 ziemniaków w mundurkach z odrobiną ramy jogurtowej
"Na oko" myślałam, że to około 1800 Kcal ale policzyłam dziś dokładnie i wyszło niecałe 1400 Kcal...więc jestem w lekkim szoku. Postaram się jutro rano nie zapomnieć i zważyć dokładnie z rana....będzie to waga z której chcę zacząć spadać
Hej Agatko! no jedzonko nie najlepsze jakosciowo, ale kalorycznie w sumie nawet ok, tez myslalam, ze to wiecej! Racuszki, racuszki...(moj wewnetrzny lakomczuch juz zaczyna marzyc )
Ty juz jestes na finiszu, Agatko, wiec wez jeszcze pare glebokich oddechow i biegnij do mety!
a ja niestety złapałam dzisiaj za czekoladę - wszystko te stresy!!!
mam trochę problemów z którymi nie mogę sobie za bardzo poradzić i stąd te podjadanie.
Ale zapewne to jest tylio wymówka.
nie będę Was zapewniała,że od jutra będę grzeczna, ale postaram się . Coś nie mogę się przestawić po tym urlopie. MOże praca mi pomoże....
życzę miłego poczatku tygodnia
Yena
Yena nie martw się, na pewnow końcu wrócisz na normalne tryby
Ja dziś rano się zważyłam i waga pokazuje 56.8 kg także dokładnie tyle ile mam na pasku (chyba coś przeczuwałam, że go nie zmieniałam) i od tej wagi zaczynam dietkę w tej chwili
Madzia dziś postaram się ładniejsze kalorie wtrząchnąć
86 DZIEŃ DIETY!
Dziś policzyłam, aż trudno mi uwierzyć, że już tyle tej diety!
22 sierpnią będa dokładnie trzy miesiące!!!
A dzisiaj dodatkowo było w miarę ładnie, to znaczy, że lepiej niż wczoraj ale składowo też niezbyt rewelacyjnie. No ale...tadam tadam...zmieściłam się w 1200 Kcal!
A zjadłam:
jogurt ze zbożami 160 Kcal
30 gram suchej kiełbasy drobiowej 80 Kcal
170 gram duszonego kurczaka z warzywami 270 Kcal
100 gram ziemniaków gotowanych 80 Kcal
190 gram lodów jogurtowo wiśniowych 480 Kcal
Grejpfrut 70 Kcal
Do tego parę łyków Fanty, parę plastrów kiełbasy i wyjdzie niecałe 1200 Kcal!
A zaraz jeszcze przed snem zrobię dwa razu 8 min ABS
Hej YAgnah!
KAlorycznie rzeczywiście całkiem nieźle, ale jakoścoiwo
ale i tak lepiej niż przedwczoraj.
A dzisiaj kolejny dzień i to Ty o nim decydujesz
MAm nadzieję, że poćwiczyłaś wczoreaj mimo, że tak poźno było.
A na dzisiaj życzę dużo wytrwałości i przedewszystkim cudownego dziaonka
Trzeba walczyć! Widzę dobrą tendencję bo i kaloryczność zbliża się do 1000 i jakość poprawia. Mam nadzieję, że utrzymasz ten kierunek i pięknie powrócisz do diety.
Hej, Agatko! Gratuluje wytrwalosci! Kupa czasu, no ale i wyniki masz fajne!!!
A gdzie Blani glowe ucielo????
Zakładki