Strona 48 z 78 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 771

Wątek: Słodyczom NIE! Raz a dobrze!

  1. #471
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Agatko prosze powiedz ze nie zjadlas tego chlebka...prosze prosze prosze...
    Dzisiaj juz jest dzisiaj i trzymam Cie za slowo
    Ładna dietka?? to proste...
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  2. #472
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Pris to mnie troszkę pocieszyłaś...ale zaraz idę na wagę zobaczyć co tam słychać i myślę, że nic dobrego i że mam już więcej niż 2 kkg do zrzucenia...tak coś czuję

    Ewelinko chciałabym powiedzie.ć ale nie mogę Z tym, że jak wciągnęłam kromkę to zachciało mi się jeśc i jeśc i jeść...ale się powstrzymałam
    Zaraz zjem dopiero na śniadanie, jedną małą bułkę pełnoziarnistą z tartarem light z ziołami Zobaczymy jak to dzisiaj będzie! Lecę na wagę

  3. #473
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Agatko...
    nie dalas radt dzisiaj to dasz rade jutro. Ja w Ciebie wierze...Mam tez nadzieje ze waga nie pokazala 2 kilo wiecej...tylko mniej...Yagnah i jak??
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  4. #474
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Waga pokazała więcej ale nie jakoś straszliwie, bo ta milsza pokazała 56.6 kg, a ta gorsza 57.1 kg. Narazie idzie mi dzisiaj dobrze muszę powiedzieć, do tej pory mam 350 Kcal i właśnie smażę kotlety rybne na obiad Będą z odrobiną ziemniaków i kapustą kiszoną! Właśnie nad takimi zamiennikami powinnam myśleć, bo 100 gr kotleta mielonego, normalnego ma około 210 Kcal, a 100 gr takiego rybnego jedynie około 140 Kcal...także nie jest źle, wszystko poważę, pomierzę i dokładnie dodam do limitu
    Jedyne przestępstwo, które na mnie czeka to Maltizersy...ale zjem ich tylko 50 gram a resztę szczelnie schowam w szafce n później

    Trzymajcie kciuki, żebym dziś już nie przekroczyła 1400 Kcal!! :P

  5. #475
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    LOL..jak Ty to zrobilas ze jest przed 17 a Ty masz tylko 370 kcal.? Jestem pelna podziwu...nie zdziwie sie jak zmiescisz sie w 1000 ...albo 1200 Mysl optymistycznie
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  6. #476
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Nooo gratulacje Najgorzej jest zrobic pierwszy krok A Ty masz go juz za soba, dzien pierwszy udany, wiec nastepne pojda juz z gorki
    Czasem taki kryzys dobrze robi, bo potem latwiej sie zabrac z nowa energia
    Trzymaj sie cieplo

    A tak an marginesie, widze ze tak jak ja jadasz posilki o nietypowych porach Ja tez pochalniam sniadanie w okolicach 12 Oczywiscie jak nie musze gdzies wczesnie rano leciec...

  7. #477
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Ewelinko w 1000 albo 1200 Kcal to już nie chcę się mieścić, bo wtedy zwolni mi metabolizm i znów będę musiała przez dwa miesiące po malutku z tej diety wyłazić, żeby nie tyć za szybko Także 1400 Kcal to tak akurat dla mnie+ćwiczenia

    Orzechowa ja wszystko mam przesuniętę i nie wyobrażam sobie, żebym miała na przykład ostatni posiłek zjeśc o 18...szczególnie, że chodzę spać około 2 w nocy...chyba bym z głodu padła. Jak byłam na 1000 Kcal to miałam zasadę, że ostatni posiłek jem przed 21, a teraz staram się jeść ostatni przed 22...ale oczywiście zdarzają się takie wpadki jak wczoraj, z tym chlebem około 12
    Przed chwilką zjadłam jeszcze grejpfruta po obiedzie i mam już w sumie 701 Kcal

    Idę zrobić brzuszki! Pa!

  8. #478
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Nooo...to zakończyłam dziś dzień na 1494 Kcal, czyli łokej
    Jutro rano spalę troszkę na szkoleniu z moim psiakiem mam nadzieję...bo ostatnio się nie zwlekliśmy niestety na to przedszkole

    Zrobiłam dziś 70 brzuszków, zaraz porobie jeszcze 20-30

  9. #479
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Wrócilismy ze szkolenia...zmarzłam tak, że właśnie robię sobie ciepła herbate, bo bez niej chyba mi ręce nie odmarzną Liczę wszystko dokładnie, na śniadanie zjadłam 200 Kcal, zaraz dolicze herbatę i bedzie pewnie niecałe 300 Kcal!
    Za dwa tygodnie mamy zakończenie psiego przedszkola z konkursami
    Pedze doliczyc herbatkę i wpadnę później...na obiad planuję udko z kurczaka z iemniakami

  10. #480
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Agatko jaw sumie teraz dopiero zobaczylam ze Tobie 3 kilo do konca diety zostalo..tak wiec...chudnij sobie powolutka...masz racje...to lepsze niz pozniejsze wychodzenie (dlugie ) z dietki

    Milej niedzielki :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



Strona 48 z 78 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •