Agatko prosze powiedz ze nie zjadlas tego chlebka...prosze prosze prosze...
Dzisiaj juz jest dzisiaj i trzymam Cie za slowo
Ładna dietka?? to proste...
Pris to mnie troszkę pocieszyłaś...ale zaraz idę na wagę zobaczyć co tam słychać i myślę, że nic dobrego i że mam już więcej niż 2 kkg do zrzucenia...tak coś czuję
Ewelinko chciałabym powiedzie.ć ale nie mogę Z tym, że jak wciągnęłam kromkę to zachciało mi się jeśc i jeśc i jeść...ale się powstrzymałam
Zaraz zjem dopiero na śniadanie, jedną małą bułkę pełnoziarnistą z tartarem light z ziołami Zobaczymy jak to dzisiaj będzie! Lecę na wagę
Waga pokazała więcej ale nie jakoś straszliwie, bo ta milsza pokazała 56.6 kg, a ta gorsza 57.1 kg. Narazie idzie mi dzisiaj dobrze muszę powiedzieć, do tej pory mam 350 Kcal i właśnie smażę kotlety rybne na obiad Będą z odrobiną ziemniaków i kapustą kiszoną! Właśnie nad takimi zamiennikami powinnam myśleć, bo 100 gr kotleta mielonego, normalnego ma około 210 Kcal, a 100 gr takiego rybnego jedynie około 140 Kcal...także nie jest źle, wszystko poważę, pomierzę i dokładnie dodam do limitu
Jedyne przestępstwo, które na mnie czeka to Maltizersy...ale zjem ich tylko 50 gram a resztę szczelnie schowam w szafce n później
Trzymajcie kciuki, żebym dziś już nie przekroczyła 1400 Kcal!! :P
Nooo gratulacje Najgorzej jest zrobic pierwszy krok A Ty masz go juz za soba, dzien pierwszy udany, wiec nastepne pojda juz z gorki
Czasem taki kryzys dobrze robi, bo potem latwiej sie zabrac z nowa energia
Trzymaj sie cieplo
A tak an marginesie, widze ze tak jak ja jadasz posilki o nietypowych porach Ja tez pochalniam sniadanie w okolicach 12 Oczywiscie jak nie musze gdzies wczesnie rano leciec...
Ewelinko w 1000 albo 1200 Kcal to już nie chcę się mieścić, bo wtedy zwolni mi metabolizm i znów będę musiała przez dwa miesiące po malutku z tej diety wyłazić, żeby nie tyć za szybko Także 1400 Kcal to tak akurat dla mnie+ćwiczenia
Orzechowa ja wszystko mam przesuniętę i nie wyobrażam sobie, żebym miała na przykład ostatni posiłek zjeśc o 18...szczególnie, że chodzę spać około 2 w nocy...chyba bym z głodu padła. Jak byłam na 1000 Kcal to miałam zasadę, że ostatni posiłek jem przed 21, a teraz staram się jeść ostatni przed 22...ale oczywiście zdarzają się takie wpadki jak wczoraj, z tym chlebem około 12
Przed chwilką zjadłam jeszcze grejpfruta po obiedzie i mam już w sumie 701 Kcal
Idę zrobić brzuszki! Pa!
Nooo...to zakończyłam dziś dzień na 1494 Kcal, czyli łokej
Jutro rano spalę troszkę na szkoleniu z moim psiakiem mam nadzieję...bo ostatnio się nie zwlekliśmy niestety na to przedszkole
Zrobiłam dziś 70 brzuszków, zaraz porobie jeszcze 20-30
Wrócilismy ze szkolenia...zmarzłam tak, że właśnie robię sobie ciepła herbate, bo bez niej chyba mi ręce nie odmarzną Liczę wszystko dokładnie, na śniadanie zjadłam 200 Kcal, zaraz dolicze herbatę i bedzie pewnie niecałe 300 Kcal!
Za dwa tygodnie mamy zakończenie psiego przedszkola z konkursami
Pedze doliczyc herbatkę i wpadnę później...na obiad planuję udko z kurczaka z iemniakami
Zakładki