Strona 41 z 78 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 771

Wątek: Słodyczom NIE! Raz a dobrze!

  1. #401
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Dziś idzie mi jak narazie ok...same dobre, zdrowe rzeczy i jak narazie 1060 Kcal!
    A zjadłam dziś:

    Knapkę z razowego pieczywa z chudym twarożkiem i szczypiorkiem 200 Kcal
    100 gram jogurtu naturalnego z 10 gramami musli 100 Kcal
    200 gram podsmażonej na drobinie margaryny ryby+sałata ze śmietaną jogurtową 320 Kcal
    100 gram łososia sałatkowego 160 Kcal
    Deser jogurtowy o smaku kokosowym 180 Kcal


  2. #402
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Agatko!! Pozdrawiam i ciesze sie, ze juz tu jestes....
    I calusek dla blani

  3. #403
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Yagusia jak czytalam Twoje menu, to az mi slinka pociekla, wiesz co ja na razie wyrzekam sie chleba i zieniaczkow, ziemniakow to mi nie brakuje , ale na widok chleba to slinotoku dostaje a dzisiaj jak na zlosc moja mama wrocila ze sklepu z takim cieplutkim , pachnacym mieciutkim i z chrupiaca skorka ale sie nie polakomilam , sama sie podziwiam No i widze ze coraz Ciebie mniej :P Wiec gratulacje sie naleza !!
    Spij słodko !
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #404
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Boojko mi tez się chce chlebka...ale takiego białego, chrupiącego z masłem i pomidorem...mniam
    Ostatecznie skończyło się na 1180 Kcal, bo doszło jeszcze 80 gram łososia sałatkowego i 5 winogron...ale to już wszystko

    Madzia Blania dziękuje za pozdrowienia...ma się świetnie i jest już całkiem spora...a oto jej najnowsza fotka



  5. #405
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Yagnah, przejściowo w sensie systematycznego zmniejszania. Dwa trzy dni takie, potem jeden dzień oczyszczający - same owoce, albo warzywa, czy jak tam lubisz. I potem od razu łatwiej

  6. #406
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Alez mi ochoty narobilas na ten chlebek :P no ja dzisiaj zjadlam kromeczke , ale czarnego ze slonecznikiem z odrobinka fety light i pomidorkiem , bylo przepyszne ledwie zatrzymalam sie na tej jednej kromeczce ale udalo mi sie , grunt to miec perspektywy... tak sobie mysle, zjem jeszcze jedna, ale za chcilke mysle jak zjesz jeszcze jedna i bedzie tak za kazdym razem to nie schudniesz, zegnajce udane zakupy, fajne ciuszki, zadowolenie, i jeszzcze wiele innych celow :P wiec chwycilam za serek i sie najadłam :P ahhh dzisiaj taki pienkny dzionek, w sam raz na spacerek
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #407
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Oj....byłam wczoraj odcięta od internetu...narazie mam dziś 833 Kcal, a zjadłam:
    1 kanapkę z razowym pieczywem i polędwicą
    120 gram białych winogron
    1 grejpfrut
    udko pieczone+200 gram brokuł na odrobinie ramy jogurtowej

    Zaraz ppodjem sobie trochę musli z jogurtem i choć ciężko, to mam nadzieję, że dziś w 1200 Kcal się zmieszczę

  8. #408
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesteś pewna, że to aż tyle kalorii? Tak na oko wygląda na mniej.
    Tak czy siak, udanego weekendu

  9. #409
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Tak mi wyszło w liczniku...ale to już nieistotne, bo Misiek własnie pojechał po średnią pepperoni z pizzahut Jest ciężej niż myślałam...dziś Sopot w telewizji, nic tylko pizza w rekę i oglądać...waga narazie stoi w miarę w miejscu, bo sporo spaceruję...ale coś mi ta dieta nie idzie, myślałam, że łatwiej będzie.
    Od jutra mamy postanowioną dietę...ale brak mi pewności, żeby się zarzekać, że na bank jutro nam się uda...zobaczymy, będziemy się starać...dziś rano było 56.7 kg, zobaczymy jutro... A teraz idę pałaszować, BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA!

  10. #410
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Dziś jak narazie zdecydowanie lepiej...sporo spacerowania, więc i Kcal trochę poszło z dymem. Narazie mam 750 Kcal, a w tym:
    Jedna kanapka z polędwicą i chlebem razowym
    1 sok ze świeżo wycisniętych jabłek z wiśniami
    1 sok pomarańczowy
    1.5 gołąbka + 200 gram ziemniaków

    Zaraz o 20 zjem sobie na kolację pyyyszny waniliowy serek homogenizowany i potem może jeszcze jakiegoś owoca chapnę, żeby w 1200 Kcal się zmieścić.

    Waga stoi mi w miejscu i wskazuje mniej więcej tyle ile widać na pasku więc OK!

    Blania dla Was z pozdrowieniami fotkę przesyła


Strona 41 z 78 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •