-
Dziś 1100 Kcal, bardzo fajnie, cieszę się
-
Agatko! Piekny limit kaloryczny i piekna Blania!!!!!
Jej..tak szczerze mowiac, to taka pizze z pizza hut sama bym pozarla...nawet nie mysle o tym!!
zycze milej i malokalorycznej niedzielki
-
Dziewczyny zapraszam do mojego nowego wątku...może on mnie zmotywuje do pełnej dyscypliny znowu...przesunęłam sobie też cel do 54 kilogramów, żeby nie wydawało mi się ciągle, że to tuż tuż Adres mojego nowego wątku mam w podpisie
-
Wracam na stare śmiecie, po dłuższej przewrwie...jak widac po pasku, który nadal jest "niedokończony" do dyscypliny i łądnego dietkowania nie zmotywowały mnie ani przerwy w "forumowaniu", ani nowe wąteki Skoro ten wątek okazał się być dla mnie taki szczęsliwy i udało mi się w nim, z Wasza pomoca zrzucic te nieszczęsne 9 kg, to może teraz z dwoma kilogramami pójdzie też tak gładko
Czuję dzisiaj większą motywację niż zwykle i to tez mnie skłoniło, żeby zacząć pisać znów tutaj...mam nadzieję, że schudne do 54 kilo i zredukuję troszkę poziom tłuszczu w organiźmie
Prosze o wsparcie, kicuki i doping, bo jak się okazało nci mnie bardziej nie zmotywuje niż świadomośc, że wieczorem będę musiała wszystkie grzeszki Wam wypisać
Zaczynam od dziś etap sylwestrowo-świąteczny, czyli przygotowania do sylwestra!
Być może w tym roku uda sie Sylwestra urządzić w rodzinnym domu G...jeżeli jego rodzice gdzieś wyjada, a mają chyba takie pany Super, bo rodzice G maja wielki, niedawno wybudowany dom i coś mam przeczucie, że zabawa byłaby przednia
W planach przygotowań przedsylwestrowych mam:
Zrzucenie 2.5 kg, czyli mam zamiar wazyc 54 kg!
Parę wizyt na solarium, które ma mi lekko osuszyć cerę, opalić mnie minimalnie i poprawić zimowo-jesienny nastrój
Zredukowanie tkanki tłuszczowej (codziennie 100 brzuszków i 8 min ABS+trochę ćwiczeń na twisterku i może jeszcze parę wizyt w siłowni).
No i oczywiście zakup fajnej kreacji, w której mam się zamiar dobrze czuć...i sprawienie sobie nowej fryzury
Kto jeszcze chętny do przygotowań sylwestrowych...Zapraszam
Zamelduję się wieczorem z jadłopsisem...
A oto moje startowe wymiary
Wzrost 164 cm
Waga 56.1 kg
Biust 90 cm
Talia 70 cm
Biodra 92 cm
Chciałabym przede wszystkim przez te 7 tygodni stracic 4-5 cm w talii
-
Zjadłam jak do tej pory 1200 Kcal, czyli jak na mnie super i skład też niczego sobie
Jogurt o smaku sernika 200 Kcal
Dwie małe kanapki z polędwicą 200 Kcal
Kubuś 150 Kcal
200 gram brokuł z podsmażoną z ziołami piersią (100 gr) 300 Kcal
100 gram winogron 80 Kcal
50 gram polędwicy 80 Kcal
300 gram bobu 190 Kcal
Czyli w sumie 1200 Kcal Idę robic brzuszki
-
1200 Kcal i 105 brzuszków na koncie
-
Agatko, tos piekny dzionek zaliczyla. Czego chciec wiecej...
-
Madziu tez się ciesze, jak na mnie to super
Z tej okazji zmieniłam sobie avatarka i pasek w podpisie (tyle rano pokazała mi łaskawa waga)
-
Witaj Yagnah
dzięki za odwiedzinki na moim wątku
pozdrawiam
-
Dzięki Bike za odwiedzinki i kwiatka
Dziś idzie mi narazie względnie dobrze, mam 680 Kcal, czyli
Pudding waniliowy 200 Kcal
2x kawa z mlekiem z automatu 200 Kcal
270 gram kurczaka po prowansalsku 280 Kcal
Zjem jeszcze troche warzyw, owoców i mój ulubiony bób, ale dzis tylko trochę ponad 100 gram....mam nadzieję, że bilans wyjdzie mi mniej niż 1400 Kcal i że zrobię dziś te 100 brzuszków...chociaż od tego poprawia mi się tylko, juz i tak płaska góra brzucha a na dole dalej wielka galaretowata bułka...może lepiej nie ćwiczyć, żeby kontrast nie był jeszcze większy?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki