Strona 5 z 78 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 771

Wątek: Słodyczom NIE! Raz a dobrze!

  1. #41
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witajcie, jak fajnie, że wpadłyście
    Frutelka dzięki za wszystkie rady, pocieszyłaś mnie trochę. Jak mnie znów najdzie na te Muffinki to upiekę z mąką razową, jogurtem 0% zamiast śmietany i serem light...wtedy na pewno ilość Kcal się znacznie zmniejszy No ja właśnie czekam, aż ukochany przywiezie mi big milki, żebym miała na czarną godzinę. A właśnie, jak sobie radzicie z zakupami? Supermarkety to mój wielki wróg niestety, zawsze kupuję mnóstwo niepotrzebnych rzeczy....dlatego staram się ich unikac jak ognia, jeżeli tylko mogę

    Anikas9 powiem Ci jak sobie radze, adośc nietypowo W sumie to od tych 8 dni nie jadłam słodyczy, poza jednym batonikiem z suszonych owoców i dwoma lodami ale zawsze kiedy jestem na diecie i juz dojdzie do jedzenia słodyczy to biorę dwa kęsy i szyko wciskam batona/czekoladę/wafla mojemu facetowi, z okrzykiem "szybko, szybko zjedz" No nie wiem, czy to jest radzenie sobie ale on zjada a ja już nie mam co

    A ja dzisiaj wstałam dumna i blada jak paw, bo tak naprawdę dziewczyny to zawsze chdunę niejako przy okazji (np prakktyk przy zwierzętach w upale albo czymś w tym rodzaju) i na świadomej diecie, wytrzymałam najdłużej 7 dni. Zawsze wtedy przychodził kryzys jak wczoraj i zaaawsze kończył sie piizą A jednak się udało, po raz pierwszy przekroczyć mi tę granice i mam nadzieję, że wytrzymam dwa, trzy miesiące na diecie
    Powodzenia dziewczyny, wpadnę wieczorem zameldować co i jak. Albo znów w razie kryzysu zasmiecić własny wątek


  2. #42
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Yagnah, no ja ten sosil czosnkowo-jogurtowy to baaaardzo czesto jem. A taka pite to wczoraj jadlam, tylko z warzywami, pyyyyyyyycha. Co do tej pizzy, to wiesz, jak zrobilam po prostu z polowy skladnikow, taka mala i zjadlam moze 1/4, wiec bylam szczesliwa i kalorii tez nie za duzo. Sprobuj moze wziac wszystkiego tylko polowe i zjedz tez najweicej polowe i bedzie cacy! Widze, ze jadasz podobne rzeczy do mnie..te pity, te sosy czosnkowe, ciekawe czy cole light tez tak lubisz jak ja? Zycze powodzenia w dzisiejszym dietkowaniu, zajrze pozniej.

  3. #43
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Hihi, Magda ja się niczym innym nie poję....wody nie daję rady po prostu, także zapas pepsi light zawsze mam w lodówce.
    Kiedyś piłam tylko Colę a teraz sie na Pepsi przerzuciłam
    Narazie jestem po jednym bananie. Przygotowałam już surówkę i sos do pity i chyba tych warzyw to tak mini, mini sobie wezmę, bo niestety dodałam do nich łyżkę musztardy, majonezu i odrobine ketchupu Albo dla siebie zrobię taka wersję bez tych wszystkich mazideł
    Madzia ile Ty masz wzrostu?

  4. #44
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Yagnah!

    widze, że pięknie Ci idzie!
    Gratulacje

    I wielkie dzięki za informację, o spalaniu tłuszczu! ja też zawsze wcinałam coś po ćwiczeniach, a dlatego, że gdzieś kiedyś wyczytałam, że organizmowi po ćwiczeniach trzeba dostarczyć białka, to wtedy szybciej spali tłuszcz

    a co do gotowania, to ja za nim nie przepadam, ale postaram napisać Ci pare przepisów, tylko mam pytanie, czy interesują Cię przepisy bezmięsne, za to z soczewicą, soją, itd?

  5. #45
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Hej Milas
    Interesują, bedę wdzięczna
    Narazie mam niecałe 400 Kcal...nauczona wczorajszym kryzysem staram się nie dobijać zbyt wcześnie do 1000 Kcal Zjadłam juz Pitę i pyyyyszna była, obliczyłam, że miała 250-270 Kcal, z odrobiną kurczaka i warzywami. W lodówce na wieczór czeka już Big Milk....mniam

    A czy mi idzie tak świetnie Milas. Nie wydaje mi się. Raczej męczy mnie ta dieta, to dopiero 8 dzień, a ja już co chwila myślę, żeby dać sobie spokój, tym bardziej, że troszeczkę już zrzuciłam i nie zawsze odczuwam, że nie wyglądam jak modelka Mam tylko takie lazienkowe lustro, w którym widzę się od pasa w górę...może to mój błąd No nic, będę się bardzo starała nie poddawać i maksymalnie długo wytrzymać bez wpadki, bo niestety boję się, że po wpadce nie wrócę do diety

  6. #46
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Yagnah, no za duza to ja nie jestem, tak 165cm to pewnie mam Co to bylo o tym spalaniu tluszczu, co Milas mowila, bo bardzo jestem ciekawa, bo sie dzis wyskakalam, a potem przyszlam i wcielam conieco Jak tam ci pita wyszla?

  7. #47
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Uuuua...ale gorąc, aż mi niedobrze
    Madzia no to jesteś mniej więcej mojego wzrostu, bo ja mam 164
    A z tym tłuszczem chodzi o to, że organizm generalnie gromadzi tłuszczu ile wlezie i broni się zaciekle przed jego utratą. Czerpie ze wszystkich innych substancji zapasowych, mięśni itd byleby nie ruszać zapasów tłuszczyku. Dlatego kiedy ćwiczimy, na przykład 30 minut organizm zredukuje nam troszkę mięśnie,substancje zapasowe ...wszystko tylko nie tłuszcz, a mało tego, broniąc się przed utratą tk tłuszczowej nastawia się podczas ćwiczeń na maksymalne wchłaniane tłuszczu, w związku z tym, jeżeli ktoś sobie poćwiczy 30 minut a później zawita do Mc Donalda, to efekt będzie dosłownie odwrotny od zamierzonego, czyli wchłonie jeszcze więcej tłuszczu niż normalnie

    DZIEŃ 8
    1 banan
    Pita z odrobiną kurczaka, kapusty pekińskiej i pomidora, z sosem jogurtowo czosnkowym (mniam, mniam....pyszna wyszła )
    Big Milk
    100 gram łososia wędzonego
    80 gram ciemnych winogron
    Jedna pomarańcza 120 gram

    Narazie mam niecałe 800 Kcal i wieczorem zjem grejfruta i pewnie coś jeszcze.

    Dziewczyny a co oznaczają te donaty, pod ilością postów?

  8. #48
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Yagnah, no moj misiu twierdzi, ze ja tez mam 164cm ale ja obstaje przy swoim no to w takim radzie, kiedy mozna zaczac jesc po sporcie? cos z tym wykorzystywaniem energii z miesni to mi nie pasuje. Wiesz, ja chodze do fitess clubu od 3 lat i jakos jak tak mysle, ze by mi sie po kazdym razie miesnie zmniejszaly, to juzbym ich nie miala. Ja slyszalam, ze po 40 minutach sportu i utrzymywania pulsu na srednio 140 spalamy tluszcz. I mysle, ze to sie zgadza, bo przed dwoma laty schudlam 15kg przy diecie 1500kcal (czasem wiecej) i duuzej ilosci sportu. Nio...ale tak czy siak..najwazniejsze, zeby byly efekty, nie?
    Pozdrawiam mocno

  9. #49
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Myślę, że te braki w mięśniach to organizm szybko uzupełnia z kolejnego posiłku
    Bo tak, to sama skóra i tłuszcz byśmy były....mi to chyba niedaleko
    Wydaje mi się, że po sporcie minimum godzinę odczekac trzeba....ale za to też głowy nie dam i wole stokroć wierzyć w te 40 minut

    A dziś zamknęłam się w 970 Kcal i już nic nie zamierzam jeść Jestem zadowlona.

  10. #50
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Jejku....ciągle mi niedobrze od tego gorąca
    Narazie zjadłam
    dwa chrupkie chlebki
    1 Kubusia
    Big Milka
    100 gram łososia wędzonego

    Nie wiem, czy dziś zdobęde się na jakiś gorący obiad, a raczej obiadokolację ale myślę, że na brokuły to się skuszę, uwielbiam je

Strona 5 z 78 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •