-
Zosiu, nie zlosc sie, ze nie idziesz na zajecia. Dbanie o zdrowie, kurowanie sie to wcale nie jest glupi powod, zadna wymowka...
A tak poza tym to ciesze sie ze troche ci lepiej..
-
Zjadłam właśnie trochę rozgotowanego białego ryżu i potwierdzam, mam już dość chorowania. A zamiast lepiej jest.. no sama nie wiem. Półtorej godziny temu znów miałam atak bólu brzucha, poza tym wróciły i inne dolegliwości. Mam jeszcze nadzieję, że to jakiś cień wcześniejszych dni i więcej się nie powtórzy. A jeśli nie, to jutro znowu idę do lekarza.
-
biedna jesteś Zosiu...
ja już na szczęście (chyba) całkiem zdrowa, właśnie wróciłam z aerobicu i wszytko mi się dosłownie trzęsie
a wizja 3 dni wolnych od szkoły (rekolekcje mamy) dodaje mi skrzydeł i sprawia, że człowiekowi chce się żyć
trzymaj się i wracaj szybciutko do zdrówka!
pozdrawiam i całuję
-
Hej Zosiu..
No i jak tam samopoczucie z wieczora?
-
Zosiu,
nadrobiłam całe moje weekendowe i poweekednowe zaległości u Ciebie. No i zmartwiona jestem. Słonko znowu chora jesteś. Idziesz do lekarza na kontrolę? Jak tak to koniecznie porozmawiaj o tym Twoim chorowaniu. Może da Ci coś na wzmocnienie i odporność.
A może to Twoja psychoka jakieś znaki Ci daje? Może to z pracą jest związane?
Wylecz się porządnie i niczym nie przejmuj. Naprawdę się martwię o Ciebie.
Nawet angielskim. Dowiedz się może tylko wcześniej co będziecie robić i sobie sama w domciu przerób.
Mimo wszystko to mam nadzieję, że waga już taka zostanie.
I na koniec muszę napisać, że strasznie Ci zazdroszczę, że jedziesz się spotkać z Dziwczynami, a jeszcze straszniej to jest mi smutno,że ja nie jadę.
ściskam mocno i zdowia życze
-
Zosiu nieciekawy ten twój wirus...ale te żołądkowe sprawy są niestey niefajne...ja kiedyś przeżyłam grypę żołądka więc wyobrażam sobie jak cierpisz...to francowate wirusy...ale będzie lepiej...mnie lekarz powiedział, że lekarstwa lekarstwami ale to po prostu musi przejśc i przejdzie zobaczysz
A angielskim sie nie przejmuj..nadrobisz spokojnie jedna lekcję...
Myśl o zdrowiu...o sobie...a mąż niech dba nadal o Ciebie...
Buźka.Trzymaj się !!!
-
Dziewczyny, kochane jesteście. A ja już nie wiem co robić. Wczoraj rano myślałam, że jest lepiej, a w ciągu dnia się pogorszyło. Wróciła część objawów i znów się źle czułam. Dzisiejszą noc przespałam prawie całą ale po obudzeniu znowu mnie brzuch boli, a nawet nie chcę myśleć co by sie stało gdybym zjadła coś normalnego. Póki co suchary, rozgotowany ryż bez przypraw i takie tam. A jutro mam iść do pracy. Tylko jak, skoro co chwilę jestem w łazience i zwijam się z bólu? Cholercia no.
Jula, cieszę się, że jesteś zdrowa. Przerwa rekolekcyjna zawsze była miłym urozmaiceniem (choć w szkołach do których chodziłam potrafili robić rekolekcje po czterech lekcjach rano, idiotyczny pomysł )
Hana, już sama nie wiem co odpowiadać bo co chwila mi się zmienia ale humor staram się mieć dobry
Emilko, na wzmocnienie już dostałam poprzednim razem ale wstrzymuję się z braniem bo w przyszłym tygodniu idę do alergologa na dalsze testy i może się okazać, że to w tej dziedzinie jest pies pogrzebany. Jeśli nie, to zacznę brać i mieć nadzieję
Waga chyba usłyszała twoje słowa bo pokazała dokładnie to co wczoraj. Nie wiem jakim cudem skoro zjadłam jakieś 650 kcal ale niech jej będzie.
Niech ci nie będzie smutno, robisz piekielnie dużo i po prostu nie masz jak. Może następne spotkanie zrobimy w warszawie to dojedziesz, a o tym, będziemy ci opowiadać
Najmaluszku, grypę żołądkową tez kiedyś miałam. Z zalet - trwała krócej - z wad - była bardziej nasilona. Angielski oczywiście nadrobię ale po prostu żal bo mamy naprawdę fajne zajęcia
-
Zosiu strasznie mi smutno, że tak się męczysz...może powinnaś jeszcze zostac w domku mimo wszystko...
Odpoczywaj i może jakieś ziółka popijaj...
Sciskam.Trzymaj się cieplutko!
-
Hej Zosia,
Pyzylaczam sie do najmalucha.. Moze powinnas jeszcze zostac w domu? Pewnie lekarz wypisalby ci dodatkowe zwolnienie, jakbys poprosila, co?
-
Po kolejnym napadzie bólu umówiłam się na dodatkową wizytę do lekarki, u której byłam w poniedziałek. Mam być koło 13 więc dam znać co mi powie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki