Grażynko, w sumie racja. Pomyślę i postaram się je włączyć, może na początek do 1100 podniosę? Muszę przemyślećOczywiście się polecam.
Na obiad zjadłam 100g kaszy gryczanej. Po prostu NIC nie było! Przed wyjściem więc zjem jeszcze danio z muesli bo narazie mam na liczniku 440 kcal bodajże. Ale zjedzone w miłym towarzystwie.
Gorzej, że słońce zasłoniły gęste chmury, a mnie coraz bardziej boli głowa.
Na dodatek coś bardzo dziwnego dzieje się z forum.
Zrobiłam więc sobię kawę i walczę. Po pracy mam angielski, a z takim bólem głowy wiele nie skorzystam.
Zakładki