-
Spij, spij..
Ja dzis tez od 9.30 do 12.00 sie zdrzemnelam.. Poprostu nie mialam na nic sily, tylko powieki sie same zamykaly..
Gratuluje przegladu..Przynajmniej spokoj bedziecie mieli na jakis czas.. :wink:
A tak poza tym to dokonczylam czytac twoj caly watek... :D
-
Zosiu, SUPER!!!!!
Bardzo się cieszę, że wszystko poszło gładko i bez problemów :D
-
Zosia mam nadzieję, że sobie odpoczywasz :-)
Cieszę się, ze sprawa przeglądu załatwiona, masz to z głowy...
A cistkami naprawdę się nie przejmuj było minęło :-)
Dobranoc!!!
-
Zosiu, życzę spokojnej nocki, zmykam, bo Morfeusz już na mnie czeka :lol:
-
Dziewczynki, ja też spływam spać. Bo się na nogach słaniam mimo że niespecjalnie chodzę ;-)
Kasiu, a macie zarejestrowane auto w warszawie? Ja mam na siebie, a że młody wiek, krótko mam prawo jazdy i na dodatek miałam 'szkodę'... wiem o czym mówisz.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się być więcej na forum bo nie wiem kompletnie co u was.
-
Hej Zosiu :)
mam nadzieję, ze dziś bedziesz miała spokojny i miły dzień :D nalezy Ci się po wczoraj! :D
Zosiu gorąco Cię pozdrawiam!! :)
ps. jak tam czuje się Agata?
-
Zosiu miłego dnia kochana.
Dziś już nie masz stresów chyba :-)
Buźka.
-
Cześć dziewczyny. Na szczęście wczorajszy, upiorny dzień, już za nami. Dziś u mnie pogoda zapowiada się nieźle, znaczy jest zimno ale słonecznie. Póki co powtórka ze wczorajszej akcji się nie zapowiada ale to jeszcze nic nie znaczy. Zobaczymy jak będzie.
Siedzę i popijam herbatę, kaszląc co chwila, a ludzie mnie przez telefon nie poznają bo niemal już straciłam głos. Ale poza tym czuję się znośnie więc marudzić nie będę.
Anikasku, Agata się trzyma choć nienajlepiej. Jej 'niewiadomo czy nadal facet' po pięciu latach wspólnego życia i zaręczynach stwierdził, że on nie wie czy coś do niej czuje poza tym, że się przyzwyczaił i przywiązał. Wyobrażasz sobie, powiedzieć coś takiego?? I na dodatek on naprawdę tak myśli. A Agata, niestety, wie że go kocha i mimo że się wyprowadziła, czeka tylko na deklarację i momentalnie by do niego wróciła.
Najmaluszku, nie mów hop póki nie skoczysz jak to się mówi. Więc tylko dzięki za życzenia miłego dnia i oczywiście nawzajem :)
-
Zosiu,
no to ja już puszczam kciuki (przeczytałąm wszystko, tylko odpisać nie mogę na razie) i w pracy skupię się już na myśleniu o pracy :wink:
dziś już nie jemy ciastek, ok?
Miłego dnia :D
-
Hej, Zosiu, witam czwartkowo, choć jak słusznie zauważyłaś, w zimny poranek, ale piękne słoneczko świeci, więc nie jest źle :P
Co do Agaty, to wiesz, bardzo jej współczuję: co za baran z tego faceta :twisted: po 5 latach stwierdzić coś takiego, wrrrrrrrrrr :x
Niedobrze, że masz wciąż kłopoty z gardłem - Zosiu, a może powinien to gardło obejrzeć lekarz? bo jak się nie daj Boże rzuci coś na krtań, to.....
Chrypisz, prawie nie mówisz... może jakiś konkretny lek potrzebny.
Życzę Ci oczywiście niezmiennie duuużooooo zdrówka :P :D