Strona 232 z 457 PierwszyPierwszy ... 132 182 222 230 231 232 233 234 242 282 332 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,311 do 2,320 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #2311
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    pozdrawiam


    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #2312
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Kurcze, fajna ma ta nasza Kasia prace....

    A wlasnie... Sprzedawalyscie kiedys cos na allegro? Bo ja mam zamiar sprzedac moj rower i pare innych rzeczy u nas na ebayu i troche, ze tak powiem, sie cykam...

  3. #2313
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Dalej trzymam kciuki, a wy pewnie oblewacie testy


  4. #2314
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki, wiecie co zrobił mój lektor? Myślałam, że go zabiję! Stwierdził, że dopiero wczoraj wrócił ze świąt od rodziny i jeszcze nie sprawdził naszych testów! Grr!!
    Ale zajęcia były całkiem fajne, choć strasznie odchodziliśmy od tematu.
    Po pracy pojechałam, zrobiłam zdjęcie do dowodu (ale to drogie!), nawet nieźle wyszło. Potem poszłam na zupę do green way'a (nie wiedziałam, że w Warszawie można zjeść miskę zupy za 2 zł!!) i na szybkie zakupy bo czasu niewiele mi zostało. Kupiłam bawełniany sweterek, szary, z dekoltem w łózkę i ze zwijającymi się końcami rękawów i dołem samego swetra. Jak założe to zrobię sobie zdjęcie i wkleję.

    Po powrocie z angielskiego zjedliśmy szybką kolację - makaron z sosem pomidorowym i odrobiną parmezanu. Dokładnie 1101 kcal Czyli dobrze jest. A potem wtulona w męża obejrzałam kawałek serialu i przyszłam do was

    Emilko, tych za dużych ale nadających się szkoda mi wyrzucać. Schowam je głęboko i komuś kiedyś oddam Zakupy nie zaspokoiły mnie wystarczająco ale dobry początek. Dziękuję za pochwały. Wyniki... będą we wtorek. Cieszę się, że ci się humor poprawił

    Grażynko, mam nadzieję, że u Was wszystko gra

    Hana, fajną, bez dwóch zdań. Na allegro sprzedawaliśmy już nie raz i na szczęście, nigdy się nie nacięliśmy jakoś specjalnie. Dodaj że koszty transportu pokrywa kupujący i najlepiej po wpłacie na konto albo za pobraniem. Chyba że aukcje wygra ktoś miejscowy, wtedy najlepiej odbiór osobisty. I tyle

  5. #2315
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    lektor nawaliż rzeczywiście. I ja mam teraz tak kciuki do wtorku trzymać
    Czekam na zdjęcia i w swetrze i z dowodu. I ciągle na te które dawno temu obiecałaś mi zeskanować i wysłać. Ale śpieszyć się nie musisz, tylk opamiętać.
    Ja dziś nie zrobię obiecanych, bo wyglądam jak rodem z rodziny adamsów, ale za to prześlę Ci za moment zdjęcie samochodu.

    pozdrawiam

  6. #2316
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Meksykańska sałatka ze szpinaku

    - 200g świeżego szpinaku
    - pół szklanki orzeszków ziemnych
    - 4 grubsze plastry boczku wędzonego (150g)
    - 3/4 l jogurtu naturalnego
    - 2 cebulki
    - oliwa, pieprz, sól

    Szpinak dokładnie umyć, odkroić łodyżki, poszatkować i wrzucić do salaterki. Orzeszki rozbić na małe kawałeczki. Boczek pokroić w paski i podsmażyć, później zdjąć z patelni, odsączyć na papierze, ostudzić, później dodać do szpinaku. Cebulkę pokroić w kostkę i wrzucić do jogurtu. Dodać łyżkę oliwy, posolić i popieprzyć do smaku. Do szpinaku dodać tak przygotowany sos i całość solidnie posypać orzeszkami.

    Sałatka jest przepyszna, boczek wysmaża się z większości tłuszczu, szczególnie, że jeszcze się go odsącza. Starczyło dla trójki z dokładkami. PYCHOTA! I tak, szpinak na surowo, absolutnie go nie blanszować ani nic w tym stylu!

  7. #2317
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

  8. #2318
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Haniu, ja na Allegro działam dość aktywnie jako kupująca i sprzedająca (mój nick to Myslovitz :P ).
    Nigdy nie miałam żadnych przykrych przygód.

    Zosiu, fajnie, że zakupy się udały, szkoda tylko, że wyników testu jeszcze nie ma, no ale co się odwlecze, to nie uciecze.

    Dobrej nocki życzę

  9. #2319
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Sałatka napewno przepyszna z tym, że ja nie przekonałam się jeszcze do szpinaku...narazie odrzuca mnie na kilometr

    Zosiu głupi ten lektor ale musisz mu wybaczyć,...też miał chłopak święta

    Czekam na zdjęcia w nowych ciuchach
    Spij dobrze!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #2320
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś rano uświadomiłam sobie, że jem mało owoców! Natychmiast postanowiłam to nadrobić więc na drugie śniadanie zjadłam jabłuszko, mandarynkę i kiwi. Mniam mniam, mimo że strasznie kwaśne. Dodatkowo, dzięki nowej elektronicznej (ślicznej!) wadze okazało się, że zdecydowanie za dużo sobie liczyłam za śniadanie z frutiny, otrębów i mleka (o jakieś 50-100 kcal!), ciekawe czy to samo okaże się z muesli?

    Rano była straszna mgła ale już zaczęła się podnosić, słońce prześwieca, do tego mamy piątek A wieczorem idziemy do kina na Tsotsi (Oscar dla filmu zagranicznego) bo zaczął się wczoraj festiwal Afrokamery. Mam nadzieję, że nie będzie to jedyny film, na który trafimy.
    Wczoraj w kolekcji Gazety był Ben Hur więc w domu też będzie co oglądać. W planach dalsze porządki, spacer i być może w końcu spotkanie z przyszłym mężem przyjaciółki. Wypadałoby dowiedzieć się komu świadkuję, nie?

    Kasiu, ano właśnie, nie uciecze Dziś się nie wyspałam. Jednak 7 godzin to i tak dla mnie za mało!
    Na allegro mi się zdarzyły nieporozumienia, czasami obsuwy czasowe w wysłaniu przesyłki przez sprzedającego ale naszczęście nigdy oszustwo.

    Najmaluszku, ja miałam tak samo jeszcze dwa lata temu. I mój mąż takoż. A teraz zupy, zapiekanki, szpinag gotowany, duszony, w naleśnikach, z makaronem, z serem pleśniowym, a teraz na surowo w sałatce. Pycha!! Lektorowi wybaczyłam, fajny facet więc ciężko nie

    Wiecie co? Mam naprawdę dobry humor! I nawet zimno mi nie straszne!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •