Strona 308 z 457 PierwszyPierwszy ... 208 258 298 306 307 308 309 310 318 358 408 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,071 do 3,080 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #3071
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    normalnie jakbym miała jak to bym Cię wyściskała.
    Radzisz sobie niesamowicie. Przetrwałąś wczorajszą kolację i te bułki to dasz radę z całą resztą.

    Dzielna bądź a wrócisz bez tego kilograma.

    pozdrawiam i miłego weekendowania życzę

  2. #3072
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, gratuluję! Idzie Ci świetnie! Oby tak dalej

    Wypoczywaj, korzystaj, a przy okazji dietuj

  3. #3073
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    jak Ci weekend mija?

  4. #3074
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Pozdrawiam na nowy tydzień


    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #3075
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki! Właśnie wróciliśmy!

    Mąż rozpakowuje walizkę, szwagier ogląda Toma i Jerrego, a ja dorwałam się do kompa na moment. I mam wrażenie, że ten wyjazd był, choć nie całkowitym to jednak sukcesem. Zwykle wracałam o 2-3 kg większa, a tym razem wydaje mi się, że będzie max 1 kg ! Albo może i nie tyle?

    Jadłam ciasto, jadłam jakieś pojedyncze ciasteczka, kawalątek kiełbasy z grilla i różne inne rzeczy. Ale w rozsądnych ilościach i porach, pilnując się. Chodziłam też na spacery (w nocy było aż chłodno, cóż za niewyobrażalna przyjemność ).

    Dziękuję za odwiedziny, za kciuki i za wiarę. Jestem z siebie zadowolona!

    A teraz uciekam, ogarnąć, potem na zakupy, jakiś obiad gotować i takie tam.

    Emilko, odpiszę na maila kiedy tylko będę miała możliwość Miłego końca weekendu!

  6. #3076
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Zosia jutro waga napewno pozytywnie cię rozczaruje...byłaś dzielna i ona to doceni...musi nie ma wyjścia...

    Jutro do pracy? Nie chce się no nie?...

    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #3077
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, cieszę się, że się nie dałaś!
    Brawo!

    Ja już jutro do pracy, po 3-tygodniowej labie nie będzie to łatwy dzień

    Dobranoc!

  8. #3078
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    super dzielna byłaś. Jak na takie okolicznosci
    Mam nadziję, że tydzień spędzicie sobie miło, a ty dodatkowo jeszcze pięknie dietowo.
    No i może coś w końcu z Twoim urlopem się wyjaśni.

    trzymaj sie dzisiaj i daj znać co waga rzekła

    maila czytalam, ale oczywiscie odpowiem z domu, chyba, ze w pracy jakiś sposób wynajdę na szalejace o2

  9. #3079
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj humor miałam świetny, rano nawet też mimo źle przespanej nocy. Zepsuł się dopiero kiedy weszłam do pracy. Generalnie jest mi aż niedobrze na to co się tu dzieje. Kiedy już myślałam, że najgorsze wszystko mam za sobą usłyszałam, że koło 12 mam się pojawić na dywaniku. No generalnie chyba się zastrzelę.

    Na dodatek zapomniałam wziąć z domu jedzenia, które sobie naszykowałam, a już jestem głodna. I zła. No ale nicto.

    Waga pokazała 0,7 więcej niż wczartek co jednocześnie jest 0,3 mniej niż w środę więc uznaję to za typowe dla mnie wachania wagi i jestem zadowolona. Chociaż tyle.

    Maluszku, nawet mi się chciało. Póki do niej nie doszłam.

    Kasiu, nie wiem czy zazdrościć długiego urlopu czy współczuć powrotu z niego. Nigdy jeszcze nie miałam tyle urlopu jednym ciągiem ale wyobrażam sobie jak ciężko po czymś takim wrócić do rytmu.

    Emilko, dzięki Z urlopem pewnie jeszcze nie szybko, nawet się na to nie nastawiam. Może we wrześniu? A na maila odpisz jak będziesz mogła. I tyle

  10. #3080
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    zaczeło się nie ciekawie. Ale błagam nie dokładaj sama sobie. Wyjdz, kup sobie jogurt, jakiegoś owoca. I nie najedz się, nic Ci to nie pomoże. A nawet zaszkodzi, bo 1) waga, a po 2) samopoczucie.
    Za dywanik zostaje tylko trzymanie kciuków.
    głaszczę wirtualnie i ściskam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •