Strona 311 z 457 PierwszyPierwszy ... 211 261 301 309 310 311 312 313 321 361 411 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,101 do 3,110 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #3101
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Zosia - no niestety "nie dziwota" -ja dokladnie miesiac temu, jak zaczynalam diete, tez lezalam trupem i antybiotyki bralam
    U mnie jest w tej chwili tak zmienna pogoda, ze 3 dni temu rano 40 stopni i ani jednej chmurki, a wieczorem nagle pioruny i cos co wygladalo jak SNIEG Ogromne ochlodzenie w iagu sekund A ja latam rozgrzana sloncem...

    Szybko profilaktycznie - za rada Kasi - lyknij cos !

  2. #3102
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    nie wesoło jak i pokrzywka się pojawiła. Może lepiej nich Cię lakarz obejrzy. Może będzie tak przystojny jak ten ogrodnik

  3. #3103
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ojoj i "moja znajoma" pokrzywka Cię dopadła?
    Szczerze współczuję!
    Kuruj się, Zosiu, zdrówka życzę!

  4. #3104
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko. Koleżanka z którą pracuję na codzień jest na urlopie (2,5 tygodnia!) więc szans na pójście do lekarza specjalnych nie mam. Wzięłam wapno i mam nadzieję, że przejdzie. Ale skąd się wzięła??? Na rękach czy dekolcie to miewałam ale na brzuchu??

    Kasiu, no właśnie, dopadła bestia.

    Tagotto, u nas zmiany nie aż tak nagłe ale też co chwile skoki po 10 stopni. Dziś od rana leje ale ciepło jest i lepko. A w pracy mam wrażenie wysiadła mi klimatyzacja i pył z remontu wżera się we wszystko.

  5. #3105
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    jak ta się ma sytuacja to pij wapno, dużo wapna i moze jakiś Alertec sobie zaaplikuj.
    Napewno ten remont i pyl Ci nie pomagają
    Trzymaj się!

  6. #3106
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, zyrtek codziennie od kilku miesięcy więc nie powinno mi nic być! Ale jest ;/ A pył powoduje, że skóra non stop mi pęka ;/ I głowa też. A remont trwa od dwóch miesięcy. Uciekam jakąś kawkę wypić bo normalnie niewyraźnie widzę!

  7. #3107
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zosieńko gratuluję ładnie przeżytego weekendu, pomimo tylu pokus................Jednak jak sie chce , to wszystko się da, tylko czemu ja o tym nie wiem ?
    Mam nadzieję, że osłabienie szybko Ci przejdzie.............Ja też od tygodnia chodzę z bolącym gardłem i chrypą i wcale nie chce mi to przejść................Jakoś nie mogę zrozumieć , jak w takie upały można chorować.......................
    Trzymaj się Zosieńko. Może kawa Cię trochę wzmocni

  8. #3108
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Zosiu dobrze, że waga stoi a nie idzie w góre

    Osłabienie teraz to całkiem normalna rzecz...dużo osób choruje...na szczęscie nie są to poważne przeziębienia więc powinno być OK...choć może małe zwolnienie z pracy ni zaszkodzi ...

    Pozdrawiam. Zdrowiej!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #3109
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    to zostaje Ci tylko poprawy zdrowia, cierpliwości i szybko mijającego dnia w pracy życzyć.

  10. #3110
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kawy w końcu nie wypiłam. Zrobiłam sobie natomiast herbatkę z sokiem malinowym. Zjadłam pół małego melona i jestem ukontentowana. A licznik kalorii pokazuje 218 Pooddychałam też pozbawionym pyłu powietrzem w biurze i poczułam się nieco lepiej. Mam nadzieję, że łyknięta po drodze aspiryna dokończy dzieła i do wieczora wszystko mi przejdzie!

    Asiu, dziękuję. Kosztowało mnie to trochę walki ze sobą i było nie aż tak świetnie jak planowałam. Ale i tak jestem z siebie bardzo zadowolona. Polecam to uczucie!
    Zmasowany atak herbaciano - lekowy mam nadzieję, poradzi sobie z osłabieniem. Twoim też!

    Maluszku, masz rację ze staniem wagi! Z resztą u mnie prawie nigdy się nie zdaża by waga dwa dni pod rząd pokazała DOKŁADNIE to samo więc jestem zadowolona
    Mam nadzieję, że moje osłabienie potrwa max 1 dzień. A na zwolnienie niestety pozwolić sobie nie mogę przez najbliższe 2,5 tygodnia (koleżanka na urlopie). Choć przydałoby się, posiedziałabym ze Szwagrem więcej

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •