-
Zosiu
jak tak to ja sie jutro biorę ostro za ćwizcenia i nie ma przeproś. Miłego niedzielnego wieczoru.
-
Emilko, zapraszam! Tylko póki co, takie co to stóp nie obciążają 
Wiecie co? Nigdy nie byłam fanką gier komputerowych. Było ledwo kilka, które przypadły mi do gustu i w które grywałam. Włączyliśmy właśnie Heroesów i gramy na zmianę. Ah, stare dobre czasy!
-
Oj ja to uwielbiam gry komputerowe...problem w tym, że nie mam żadnej gry...Wy to pewnie ściągacie z neta???ale ja nie potrafię...kiedyś próbowałam ściągnąć grę Harry Potter i zakończyło się to porażką...
-
Maluszku, kupiliśmy Heroesów niedawno, w serii za 19 zł i włączyliśmy na jednym komputerze - graliśmy na zmianę
I żeby nie było, że gołosłowna jestem! Poranny orbitrek był odrabianiem wczorajszych zaległości, a dziś wieczorem (po 22 ale w weekend jednak to co innego) włączyłam ósemki. 4 z nich zrobiłam, znaczy się wszystkie poza tymi na pośladki (nie mogę się opierać na prawym kolanie!), a potem 15 minut hula-hop. Wyczytałam (i słusznie), że jak się kręci ze złączonymi nogami to trudniej. Zgadzam się z tym i od tej chwili już tylko tak będę kręcić 
Zmęczona jestem i bardzo z siebie zadowolona. Mam już swój rytm, przyzwyczaiłam się i jest coraz lepiej. Prysznic był, balsamowanie i w zasadzie, to spać zaraz idę
Dobranoc wszystkim!
-
KOmpletnie nie mogłam dzisiaj wstać! Budzik zadzwonił w trakcie bardzo ciekawego snu, a potem zwlec się nie mogłam. Oczy nadal nie chcą się otworzyć, jestem ociężała i nieprzytomna. Mam nadzieję, że kawa to ze mnie wypędzi!
Śniadanie jak zwykle w dniu pracującym, waga pokazała 0,7 do góry. To pewnie w prezencie, za podwójną dawkę ćwiczeń
-
Zosiu, dzień dobry!
Ja dzisiaj też się nie mogłam obudzić, wypiłam kawę, ale nie czuję różnicy i w ogóle to mi się jakoś tak w głowie kręci...
Czy to może ciśnienie spada?
Mam nadzieję, że wkrótce poczujemy się lepiej :P
Miłego dnia!
-
Kasiu, ja bez kawy nie dałabym rady z domu wyjść dzisiaj! W drzwi bym nie trafiła! 
Ale już mi lepiej i mam nadzieję, że tobie też.
Hehe, trzeci wątek, na który wchodzę dziś z pracy i na każdym rozmawiam z Kasią 
W pracy piję już drugą herbatkę na rozgrzanie bo pogoda dziś zgodna z prognozą, czyli brzydka! Ale marudzić nie będę. Póki co mam względny spokój, przejrzałam weekendowe Wysokie Obcasy (mój poniedziałkowy rytuał
), weszłam na forum, które magicznie, samo się (tfu tfu odpukać i w ogóle) naprawiło.
Dziś w planach mam zrobienie czegoś z komórką (próbuję się dodzwonić do serwisu, bezskutecznie), a wieczorem kino z mężem. Wygraliśmy bilety na Lot 93, no zobaczymy jak to wyszło. Biegnę dalej!
-
Zosiu, bardzo jestem ciekawa Twoich wrażeń z tego filmu, bo ja jakoś tak sceptycznie jestem do niego nastawiona
Już sobie wyobrażam, ile razy (pewnie ze sto
) przez ekran przewinie się amerykańska flaga.
Napisz proszę po seansie, jak Ci się podobało!
Miłego popołudnia już teraz Ci życzę
-
Kasiu, ja z pewnością bym nie szła akurat na ten film, gdybyśmy biletów nie wygrali! Obawiam się, jak i ty, wielkiego patosu. Z drugiej jednak strony podobno film pozytywnie zaskakuje. Obiecuję więc opinię 'po' 
Zaraz na lunch czmycham!
-
Zosiu, smacznego lunchu!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki