halo
i jak minął dzień? mam nadzieje ze nie byl taki zakręcony jak wczoraj
no jako takie postępy są,może nie błyskawiczne,ale i tak dobre na to właśnie 'polskie' jedzenie,i fakt że jem to samo co wszyscy tylko w mniejszych ilościach. choć pewnie u mnei w domku byłoby mi łatwiej,z tego względu że moja mama lżej gotuje..ale jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma![]()
hm..zrobiłaś mi smaka na lodaale na szczęscie nie mam nigdzie w okolicy sklepu, więc póki co taki zakup mi nie grozi
i jak do tej pory zjedzone 550kcal..ale na kolacje w wydaniu mamy lubego trzeba mieć jakieś 500 w zapasiea później wieczorkiem druga seria rowerq,a co
miłego popołudnia i wieczoru![]()
Zakładki