Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

dziewczeta tylko wam pzoazdroscic a Ty Noe to juz wogole chudniesz w oczach ! ))

na tym świecie to już wszystko możliwe - burza jest... znaczy się grzmi, ciska błyskawicami i śniegiem wali jak cholera... do tego widoczność bosska, ledwo widzę drzewo które mam z 5 metrów od domu
ewidentnie epoka lodowcowa

hm...tzn nie wiem czy się odkochałam...ale to nie chodzi o to co on mysli o moim wyglądzie...ale pomyślcie...widziałam go ostatnio w sierpniu... tak sie nie da męczymy się oboje, to raz...a dwa...czasami jak z nim rozmawiam...to on mi mówi, że jego przeraża fakt, że wie jak będzie wyglądać jego życie...( w sensie, że z jedną osoba...) a mnie przeraża fakt, że on tak naprawde chciałby móc być kiedyś z kimś innym...

No troche dawno sie nie widzieliscie... Ale jesli to naprawde jakies silniejsze uczucie to przetrwa...
A on ma chyba Daniel na imie a nie Damian? A moze mi sie powalilo

no Daniel

Karolinko, ale taka sytuacja musiałaby trwać jeszcze przynajmniej 1,5 roku...
no i jak mówie, nie wiem na czym stoję, bo on jakiś niezdecydowany jest... a poza tym...teraz zaczynam dostrzegać ile nas różni...

czas pokaże ! Noemiu to nie pierwszy nie ostatni skoro gonie kochasz to sie nie martw a jezeli go kochasz to milosc przetrwa 1,5 roku szybko zleci !

no nie wiem... zobaczymy... ale...nie wiem...narazie chyba lepiej mi tak jak jest...tzn samej...

Noe, bardzo sie ciesze, ze tyle schudlas! Wiem, ze ja tez moge Dawno mnie tutaj nie bylo, hehe, nawet nie wiem czemu... Sporo nauki, to fakt... Ale teraz mam nowy cel Schudne i koniec. Jutro ide na silownie, pobiegam na biezni i troche sie rozerwe. Jak bede siedziala na moim tlusciutkim tyleczku, to nigdy nic nie zdzialam... A mam takie sweet plany
Buziale :*

no i bardzo dobrze, że w końcu się wzięłaś! jestem żywym przykładem na to, że jak się chce to można

muszę zacząć więcej ćwiczyć, bo moje nogi mnie wnerwiają...dzisiaj zobaczyłam się w lustrze z tyłu...taka galareta... o nieee!! ja im pokażę

Noe - lepiej ci samej?? lepiej niż z nim?? To może faktycznie to już nie jest to co na poczatku...Nie mam pojęcia...

Ale wiem jedno, - teraz- jako taka laska bedziesz mogła miec kazdego faceta