Strona 242 z 606 PierwszyPierwszy ... 142 192 232 240 241 242 243 244 252 292 342 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,411 do 2,420 z 6055

Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

  1. #2411
    niezagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    w sumie tyo ja dzis za bardzo czasu nie mam na bieganie, ale napewno zaczne znowu. zjadlam płatki, pierwsza rzecz w miare lekkostrawna i majaca malo kalorii w koncu cos normalnego, wzielam prysznic posprzatalam itd. zaraz bede jechac do babci... ahaa eszcze troche brzuszkow porobilam. u babci bee robic brzuszki i poczytam troche ksiązke... o anoreksji, mowilam wam ? bardzo fajna nawet mnie motywuje, bo powiem wam że anoreksja straszna choroba, ale motywuja mnie te dziewczyny, bo one mogą aja nie.. wiem, ze one tak z siebie tego nie maja bo to podloze psychiczne itd... ale rozumiecie ? :P

  2. #2412
    KaRo0oLiNa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rozumiem o co Ci chodzi, ale dziewczyn chorych na ane calkowicie nie rozumiem... My tego nie zrozumiemy, bo one tak maja w psychice zakodowane, ze nie moga jesc itp.

  3. #2413
    niezagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hm... to bardziej jest tak, ze one np. sie buntują albo chca udownodnic, ze dadza rade chca wszystko kontrolowac takze w swoim ciele. a to jest tak, ze po jakims czasie one poprostu traca apetyt i nie chca jesc, tym bardziej ze boja sie ze utyja. tak samo najgorsza metoda jest mowienie do anorektyczki ze ma JESC ! to tak jak choremu na schizofrenie mowic, zeby sie uspokoil, to nie zalezy od nich to nie jest ich wymysl. ogolnie to tez rpzed diete mnie to interesuje, ale wiem ze w przyszlosci pojde na psychologie :P

  4. #2414
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niezagruba?? Czy ta książka nazywa się "W sidłach anoreksji". Właśnie ostatnio czytałam. Mówi o takiej czternastolatce, która po śmierci ojca n raka i przez dziwną matkę, która kochała ją tylko kiedy ta była idealna, zaczęła się odchudzać. Z 60 kilogramów spadła na 46 chyba. No ale wyleczyła sie z tego. Była na diecie 500 kcal i jakieś nadludzkie ćwiczenia.Czytałaś?

  5. #2415
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Noemciu. Pięknie sobie radzisz. Matko gdybym ja miała w sobie tyle mobilizacji. No nic, zrobi się ciepło, śnieg stopnieje to może pójdę pobiegać

  6. #2416
    KaRo0oLiNa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja schudlam z 69 kg na 47 kg i jakos nie mam anoreksji :P Tylko, ze ona na 500 kcal Ehh warto czytac takie ksiazki... Strasznie wciagaja!

  7. #2417
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeczytałam ją w jeden dzień. Kurcze, książka pokazała jak długo trwa leczenie, a jak szybko można zachorować... Eh...

  8. #2418
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja tam wolę nie czytać takich książek, jeszcze mnie coś podkusi... zresztą...za bardzo mnie to przeraża
    ufff, jak mnie nogi bolą.. :P ale trudno...nie dam się :P ciekawe ile w sylwka mi waga pokaże trochę się boję... :P no a później będę sprawdzać co i jak...ale do końca stycznia powinnam schudnąć tyle ile chcę...i wychodzę yeah nie mogę się doczekać

  9. #2419
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie lubię oglądać filmów o anorektyczkach, ale książkę przeczytać bym chciała więcej można sobie wyobrazić

    Noe, ty jestes przykładem jak zwykle Ruszyłaś z jeszcze większą energią niż na początku Gratulacje!

  10. #2420
    PaulaBr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zawsze jak oglądałam te filmy o anorektykach to im zazdroscilam sily do walki. I zawsze mowilam sobie ze ja bym potrafila sie zatrzymac. I caly czas wiedzialam ze z mojej perspektywy widze to inaczej. I i tak im zazdroscilam. I co z tego.. I tak nie bede anorektyczka.
    I pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •