jaaaa? pazurki na czarnooooo? niemożliwe
hehe, to chyba dlatego, że mnie nie było, ale już jestem, więc chcę widzieć wielkiego banana na Twej ślicznej buźceZamieszczone przez noemcia
ooo takiegi
haha no to na pewno dlatego
jutro mamy urodziny w sumie jem w domu wiecej :/ w Toruniu tyle przez tydzien nie jem co w domu w weekend chyba :P ale słodyczy nie tykam wczoraj przez przypadek wypilam łyka z mamy herbaty posłodzonej...i mi nie smakowała stwierdziłam, że będę już w ogóle słodzić - przyzwyczaiłam się do gorzkiej
dzisiaj mi odwala i cały dzień słucham jakiś starych boysbandów :d jeszcze na GG wymieniamy się z moją współlokatorkami linkami i oglądamy teledyski i pół dnia słucham new kids on the block - step by step te stare dobre czasy
new kids on the block to ja słuchałam jak byłam w drugiej klasie szkoły podstawowej ponad 20 lat temu
cmok
wracaj już na forum, bo smutniutko bez ciebie
hehe noe a wiesz,że wczoraj jedna barmanka [ta, z która czasem pracuje] spytała mnie, czy znam taką a taką grupę, mówię,że tak i nawet że słucham to ona na to, że brat basisty poszukuje dziewczyny i ona chce,żebym poszła na ich imprezę
Xixa: takiego a takiego, czyli jakiego?
Kitek moja siostra też ich słuchała step by step....uuuu bejbe......
właśnie wróciłam do Torunia, za 28 minut mam fakultet z łaciny chyba sobie daruję, tym bardziej, że nie muszę chodzić w I semestrze, bo miałam łacinę w LO...ale na 16 spadam na ćwiczenia...obawiam się, że nam wejściówkę w końcu zrobi, a ja dzisiaj średnio kontaktuję spałam dzis u siostry bo w domu goście byli.. siostra o 3 w nocy wstala bo jechała do Niemiec, a że spałam w salonie to się kręciła cały czas po pokoju...ush... no i usnelam chyba na parę minut koło 6:00 i musiałam wstać za chwilę, żeby siostrzeńców do szkoły wygonić, bo sami by nie poszli :P a raczej nie pojechali... no i po 7:00 jechałam z bratem do Poznania ush...
taki litewski zespol obtest nie powiem dokładnie, jaki to styl, ale to metal
to chyba nie moje klimaty :P
aaa zapomniałam dodać - co prawda jadlam na urodzinach mamy sporo i wieczorem :/ ale nie tknęłam słodkiego jestem z siebie dumna, że tortu nie ruszyłam :d mama mi ciasto władowała ale oddam współlokatorce
to dobrze fajnie, że słodkiego nie zjadłaś... za to mój jadłospis jest bardzo bogaty w słodycze ostatnio ale tak jakoś jest przed świętami, że dużo słodyczy się wszędzie pojawia, a tu jakieś ciasto, tu wigilia na studiach, jakaś kawa z koleżankami...a nie jestem na tyle silna, żeby sobie odmawiać
ale i tak jestem z siebie zadowolona i nie narzekam :P
i rzeczywiście ciężką noc musiałaś mieć współczuję, ale teraz trochę wolnego będzie, to się wyśpisz i odpoczniesz
Zakładki