Strona 126 z 326 PierwszyPierwszy ... 26 76 116 124 125 126 127 128 136 176 226 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,251 do 1,260 z 3260

Wątek: ewolucja

  1. #1251
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    BUZIOLKI NIEDZIELNE DLA CIEBIE I RODZINKI

  2. #1252
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wróciłam do mojej dawnej metody. Wypisałam na kartce rzeczy, które muszę zrobić codziennie choćby nie wiem co! Kartkę powiesiłam w widocznym miejscu i pilnuję realizacji. Nie jest tego dużo i nie są to rzeczy uciążliwe, ale w codziennym zabieganiu zapominam co jest ważne i często zamiast porysować z dziećmi wsiadam na szmatę, a potem nie mam czasu. I co będziemy mieli po roku jeżdżenia na szmacie - NIC.

    Jednym słowem przypomniałam sobie jakie mam priorytety i zamierzam się ich trzymać.

    Jadłam wczoraj ładnie, ale wieczorm (właściwie już w nocy) zjadłam kotleta mielonego z chlebem jest to mój pierwszy kotlet odniepamiętnych lat. Nie zwymiotowałam Nie czuję się teraz dobrze....

    Ruszanko było, bo jest na 2 miejscu listy
    8 km rower stacjonarny
    około 40 minut na dywaniku głównie ramiona (z ciężarkami) i brzuch.

    MARTUNIU - smutaski to są ze mną prawie ciągle, ale nauczyłam się z nimi żyć i cieszyć się tym życiem.
    Moje włoski na nogach to raczej też depiluję, ale teraz choduję sobie z zemsty. Kaszak troszkę mi na dokuczał, a ponieważ owłosienia na nogach nie lubi najbardziej na świecie.... Teraz go szantażuję, że owszem wywoskujęsobie nogi zaraz po tym jak mi przyniesie do domu kotka Szczerze mówiąc smej coraz trudniej mi patrzeć na to co mam na nogach. Najgorzej jest pod prysznicem. No i jak tu teraz się wycofać.....?

  3. #1253
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Aniu

    podoba mi się Twoja metoda..
    chyba sobie sama taką karteczkę stworzę.. już wiem co bedzie na I miejscu hehe!!

    Anuś moja waga dziś była nie za miła i pokazała 78,5 kg.. szkoda, ale sama do tego doprowadziłam, w sobotę widzialam ponad 79 to i tak troszkę mniej jednak...
    spokojnie zaczynam więc I faze SB z planem, ze schudnę i moj okropny brzuchol się zmniejszy, bo powoli w żadne spodnie nie wchodze.. no mam jezcze takie co mają metr w pasie.. ale do nich nie zamierzam wracac..

    Aneczko trzymam kciuki za wizytę u lekarza!!
    gratuluję ćwiczeń! wow!
    miłego dnia buziaczki

  4. #1254
    Forma Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiamy!

  5. #1255
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj KaszAniu kochana
    dzięki za króciutkie podrażnienie ... ale zawsze to coś, prawda
    a dzwonił mój Tatuś, jest troszkę podziębiony i chciał się pouskarżać, pogadaliśmy sobie troszkę i powiedział że lepiej mu już
    wiesz, tak się zaczęłam zastanawiać, co u mnie na takiej liście miałoby priorytet... napewno rozmowy z dzieciakami, z przyjaciółmi ... i napewno moje tańce... potem pomyślę co jeszcze
    dziś zrobiłam sobie pomiary, bardzo dawno tego nie robiłam, nie wiem co mnie napadło... ale wyniki były zadawalające... wszędzie się pozmniejszałam w obwodach od czasu kiedy ostatnio się mierzyłam... hihihi, sęk w tym, że nie wiem w jakim czasie, bo w notesie gdzie to zapisałam, nie napisałam daty a pamięć mam dobrą tylko krótką
    pozdrawiam ciepluśko

  6. #1256
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    Ostatnio moja córka starsza zapytała mnie, dlaczego ciągle chodzę teraz w spodniach...
    powiedziałam, że zimno - akurat!!! niedługo będę z włosów na nogach zaplatać warkoczyki. oprócz tego, jak mawiała Bridget Jones, mam na całym ciele cmentarzysko martwych komórek. a moje pięty mogą służyć za drapaczki. i tak dalej...
    idę sobie popłakać, bo nastrój mam podły - zahaczyłam dzisiaj o słupek tyłem samochodu
    cel nr 1:


  7. #1257
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    buziaki

  8. #1258
    Lorilaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobranoc piękne Kaszaczki, idę jeszcze z psem, a potem do łóżeczka, bo znów coś mnie bierze. Mam nadzieje, że bez wypadków i niespodzianek doczekam pobytu w szpitalu, jakby wcześniej to Dorfusia Was powiadomi o tym wydarzeniu. Boję się jak byk.
    Całuski dla wszystkich. Mam nadzieję, że do jutra.



  9. #1259
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie


    Zycze dobrej nocki i zapraszam na niespodzianke. Jak nie dzis to jutro będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Papatki

  10. #1260
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczorajszy dzień mnie pokonał.
    Zrobiłam racuchy i poległam. Chyba jednak muszę wrócić na początek mojego pamiętnika i przypomnieć sobie co i jak jadłam jak traciłam na wadze.

    PSOTULKO - już biegną

    Lorilaj - jak dzsiaj zdrówko? Widziałam, że zaczęłaś przemawiać Beatce do rozumu. Dziękuję!

    IZA - METEOR - ja wczoraj też wpisałam się na listę zasmarkanych. Najgorsze, że nie miałam absolutnie żadnego powodu. Odpuściłam sobie i dużo rzeczy nie zrobiłam a powinnam. Nie było to świadomie zaplanowane lenistwo więc dopadły mnie wyrzuty sumienia, które trzeba było zagłuszyć racuchami (zjedzonymi o 21).
    Bridget Jones to taka mądra kobieta była Prawie jak My

    BEATKO - widzisz jakiego masz nowego przyjaciela, który Ci komplementy prawi (mam na myśli centymetr). Gratuluję. U Ciebie to pewnie mięśnie ważą, bo ruszasz się codziennie. Strasznie zawzięta jesteś Swoją drogą to nie widać po tobie nadwagi. Powiedziałabym nawet, że kruszynka do przytulania jesteś.

    GOSIU - FOREMKO - to dopiero raj maluchowi sprezentowałaś Opiekunka nie chodzi z nim na spacer do parku?

    ANIU - moja metoda wczoraj poległa razem ze mną. Normalnie falstart. Chyba muszę zacząć brać jakieś tableteczki, bo przygniata mnie do ziemi odkąd zginęło słońce.
    Oj trzeba coś zrobić z tymi spodniami i zmniejszyć obwody, bo szkoda tej nowej kurtki Aneczko - powodzenia na SB

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •