Strona 66 z 326 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 166 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 651 do 660 z 3260

Wątek: ewolucja

  1. #651
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

    Aniu, czyżbyś już oblewała....bez nas


    całuski Asia

  2. #652
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    kaszaniu -no i ja sie przygotowuje na gościa --co ugotowałas??
    i co podałas do stoła? napoje orzeżw3iające też były?

  3. #653
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Kaszaniu..sorki ze ostatni mnie nie bylo ale nastroj mialam kiepski... Ciekawa jestem jak tam egazamin napewno jest ok... Jutro jedziemy po Milke wow ale sie berdzie dzialo ale dopiero po pracy wiec w domu bedziemy pozno...niestety...
    Milego weekendu Slonko Buziaczki

  4. #654
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  5. #655
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    kto tam?

  6. #656
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Nif to

  7. #657
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem. Dzień przed egzaminam mamę wzięło na wypominki. Dostało mi się za to co w życiu narozrabiałam (retrospekcja sięgnęła czsów wczesnej podstawówki ). Z tych nerw zjadłam pół ogromnej paczki chipsów (oczywiście z maślaną nutą) . Na egzaminy poszłam po nie przespanej nocy. Byłam pewna, że uwalę już na manewrach. Manewry zdałam bardzo ładnie (wszystkie za pierwszym podejściem ). Na miasto nie bylam przygotowana psychicznie. Dostałam strasznej głupawki i oczywiście beztrosko wyjechałam ze skrzyżowania podrzędnego prościutko pod koła jakiejś ciężarówki. Pan nawet nie był szczególnie zły, tylko kolor trochę mu się zmienił.
    Kolejne podejście 3 poździernika.

    Mama już dzisiaj pojechała do domu Jestem padnięta po jej wizycie.
    Przeleżałam cały dzień z książką i szczerze mówiąc zamierzam kontynuować tak miło rozpoczęty dzień.

    Dieta padła. Z grzechów śmiertelnych - chipsy, głównych - pizza 2 kawałki, lekkich - orzeszki (przynajmniej zdrowe)

    Ruchu miałam na prawdę sporo, chociaż nie ćwiczyłam, ale rower był w ciągłym użyciu.
    Zrobię sobie kawkę i wpadnę popatrzeć co u Was słychać, bo przez ostatnie dwa dni nawet to było powodem do sprzeczek

    Jutro znowu przyjeżdżają do nas goście na co najmniej tydzień, ale o tym szerzej jutro, jak już troszkę dojdę do siebie

  8. #658
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojej Kaszaniu, to ty masz prawdziwy maraton. Dobrze choć, że masz ten jeden dzień spokojnego odpoczynku po mamie. A takie wypominanie to ja znam, uh!

    No i chciałam zaznaczyć, że te grzechy, nie sa takie tragiczne. Dobrze, że jeździsz rowerem. I pilnuj się, będzie dobrze

  9. #659
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj KaszAniu
    no to puszczam te kciuki, szkoda, ale napewno następnym razem uda Ci się słoneczko... i też będę trzymała kciuki
    odpoczywaj teraz, bo widzę że u Ciebie ludzi jak na Marszałkowskiej
    pozdrawiam cieplutko

    ps
    dziś Stellunia odbiera Milunię
    cieszę się jak wariatka

  10. #660
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Oj Aniu....to Ci się dostało od mamusi......

    Ja to raczej byłam w dzieciństwie źle do życia nastawiona....Moja młodsza siostra....Pupilek rodziców... A ja musiałam jej swiecić przykładem, wychowywać, uczyć....bleeeeeeeeeeeeeee.
    Tak bardzo to nawet nie rozrabiałam....Wredna tylko byłam troszki....

    A egzamin....Trudno...Następnym razem będzie dobrze Będziemy bardzo, bardzo trzymać kciuki

    Odpocznij sobie i poleniu****....chociaż troszeczkę....

    Całuski Asia

Strona 66 z 326 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 166 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •