-
Aska tak sie ciesze ze jestes z nami juuuuuuuupppiii
Obiecaj ze nie znikniesz!
-
Sie rozumie Gosiu!!
Wiesz ja byłam tak "brzydko" przyczajona.....i "nieujawniająca się".....
Ale skoro mam schudnąć i czerpać od Was siłę do "walki"....no to nie ma to tamto trzeba się spowiadać i pomagać innym coby sobie też pomóc....
P.S. Wrzuciłam na ruszt jeszcze marchewkę (pociętą w słupki sztuk 2 duże) z dipem fetowo, serowo,czosnkowym......
Trochę zionę.... a jeszcze mnie czeka przecież sałatka co to ją Bikuś zaserwował .....trzeba mi tubki pasty, szczoteczki....i 1/2 kilo tiktaków....
to pa lecę po składniki.....
-
Wpadłam jeszcze na chwilę....bo "wisiałam" Wam jakieś foty....(kaszania prosiła....)
A ze mną jak z dzieckiem....za rączkę i do baru....
Takoż tamtaramtam.......
Haro....brane od tyłu.....
Ulubiona forma fotografowania ....mojego męża, forma ma się rozumieć,....czyli-cycki Haro...
Haro uprawia sporty....
Moje szczęścia jedno w kilku odsłonach, a od drugiego zbiorę "opiernicz", że go pokazuję w necie.....
No i na koniec my...."staruszkowie"
No to pędzę kroic "sałatkę"......
-
Nie wiem dlaczego nie moge powiekszyc fotek...
-
Pewnie cos schrzaniłam w fotosiku......
-
Chyba tak bo ja też powiększyć nie dam rady ...
Ale z daleka widzę jakąś blondynę
-
Asiu strasznie się cieszę ze wróciłas
i już nie uciekaj..
widzę, ze u Ciebie tę samą sałatkę Bikuś serwuje..
pychota co nie?
pozdrawiam Cię gorąco
-
Ech.....wrrrrrrrrr.....nie idzie jakbym chciała....
Ale jestem i się spowiadam....to już postęp.....
Myślę, że powodem jest brak zapału, celu i siedzenie w domu....
A sposobem na to przezwyciężenie niechęci do ćwiczeń......
I plan dnia....
Wcześniejsza pobudka.....itp.
A zatem plan na jutro.....:
8.00 Pobudka (chciałam napisać 7.00 ale obawiam się, że to nierealne...na razie dziecko ma ferie....)
8.00-9.00 Prysznic, małe ćwiczonka, śniadanka i relax.....
9.00-10.00 Sprzątanko
10.00-12.00 Zabawa z dziećmi
12.00-13.00 Gotowanie obiadku
13.00-13.30 Obiadkowanie
13.30-15.00 Wysyłanie CV i praca na kompie
15.00-17.00 Spacer , zakupy inne
17.00-18.00 Obiad z mężusiem
18.00-19.00 Zabawy z dziećmi
19.00-19.30 Kolacyjka
19.30-21.00 Około łóżkowe pilnowanie dzieci
21.00-22.00 Relax telewizyjno, książkowy+ ćwiczenia (może rowerek...)
22.00-...... Inne zabawy....
To sobie rozpisałam harmonogram.....
Z ćwiczeń ma być 6W- dzień 1-szy , rowerek tak z 30 minut i 30 brzuszków!!!
No to jak to się mówi: zaczynam od jutra.....bo dzisiaj to już za dużo nabroiłam....spróbuję nadrobić "brojeniem" nocnym coby mi się bilans kaloryczny zrównoważył.....ech.....
całuski
Asia
-
Łał, no to kazda minute dnia zaplanowalas i nocy
Ja nie lubie trzymac sie takich szywnych regul...
A jakie konkretnie plany odnosnie dietki kalorie id.?
-
Asiu jak tam plany? zrealizowane?
niezła jesteś w planowaniu
najfajniejsza pozycja to te inne zabawy...
buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki