Strona 49 z 163 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 1628

Wątek: Sama nie potrafię...

  1. #481
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Równomałolatami

    Hi,hi,hi

  2. #482
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Ajerkoniaczek juz przyszykowany Prezes smie Ciebie niepokoic

  3. #483
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    No właśnie jak śmie... On myśli, że ja pracując już gdzie indziej będę jego sprawy "załatwiać" bo on nie potrafi....No pewnie, że nie potrafi skoro był tylko od tego "żeby dobrze wyglądać", a nie żeby analizować sprzedaż , dostawy i zajmować się dokumentami.....
    Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
    No ale skoro ajerkoniaczek jest....

    To :

    Asia jestem....

  4. #484
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Haro! Cudne zdjatka!! Lo matko, jakie to male bylo!!
    a 15-minutowy porod, to bardzo interesujace! jak ty to zrobilas, bo o ile wiem, to coponiektore po 15 godzin sie mecza. Dlatego ja juz teraz sie zdecydowalam, ze w przyszlosci chce miec cesarke. Bo ja tchorz jestem. Taka prawda!
    Wez kopnij tego prezesa, niech nie przeszkadza!

  5. #485
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Asiu juz po kielonku bylo Jak ja teraz samochodem pojde
    A teraz szykuje sie do pracki.oj znow lenia mam....ale napewno sie rozkrece
    Buziaczki

  6. #486
    Guest

    Domyślnie

    Wtrącę się w dyskusję. Myślę że cesarka to konieczność. Sama miałam cesarkę i nie było to przyjemne uwierz mi. Cesarka to przereklamowane zjawisko. Miałam cesarkę nie dlatego że chciałam ale z konieczności. Tak w ogóle to za tydzień zapraszam Was na wiśnióweczkę własnej roboty właśnie "kończy" dojrzewać.

  7. #487
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Tylko, ze ta cesarka to chyba u mnie koniecznosc, bo ja zaczynam sie trzesc na sama mysl, ze mialabym sie rozrywac na pol..
    Chyba z dwie flaszki takiej wisnioweczki musialabym najpierw obalic

  8. #488
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Nio 15 minut.... Sama byłam w szoku....
    Jak się znalazłam na porodówce to oni nic tylko odbierać poród chcieli....
    Ja im na to : najpierw higiena i dawać mi tu lewatywę....

    Oni : ależ po co, to szybko pójdzie....
    Ja na to: no właśnie

    No to zapodali....

    Była 1-sza w nocy....

    Ja pod prysznic, a tu jak mnie skurcz nie huknie o ścianę....
    Se myślę oj nie dobrze....
    Wyczołgałam się spod prysznica i mówie najgrzeczniej jak potrafię:

    dawać mi tu do cholery znieczulenie natychmiast....


    A położna na to proszę się położyć nie ma takie potrzeby..... i po sekundzie krzyczy: Pediatra

    Mój mąż w tym czasie szykował się do snu na krześle....(oczywiście był przy obu porodach i tak z przyzwyczajenia...)

    A tu surprise

    1:15....ma pan córkę.....

  9. #489
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    No to ja juz nie wiem, jak ty to zrobilas! Bez znieczulenia jeszcze!!!!
    To teraz sie przyznaj ile pierwszy porod trwal!!! hehe


  10. #490
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Och Stelluniu mniamnuśny
    Miłej pracki
    Madziulku....będziesz w ciąży....może inaczej na to spojrzysz....
    a co do
    zaczynam sie trzesc na sama mysl, ze mialabym sie rozrywac na pol..
    Upssss to już przesada....No pewnie, ze różnie to bywa i czasami trzeba cesarkę...Ale są jeszcze b.dobre znieczulenia....O ile rzeczywiście próg bólu u pacjetki jest niski....Oj dużo można znieść....Też byłam raczej z tych bojaźliwych....
    Ale to "coś" ta chwila, kiedy trzymasz na rękach SWOJE dziecko....To całe wewnętrzne drżenie, ta radość, miłość, szczęście niedoopisania.....Już po sekundzie zapominasz o wszystkim i cały świat zaczyna się kręcić dla Ciebie wokół tej istotki....

Strona 49 z 163 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 99 149 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •