Strona 50 z 163 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 1628

Wątek: Sama nie potrafię...

  1. #491
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Pierwszy 6 godzin.... Z trzema kroplówkami....
    Też do wytrzymania....Rodziłam w doborowym gronie razem z mężem i moją siostrą....(zresztą Emilkę też) Moja siostra to taki mój anioł stróż na tej ziemi...

    Powiem szczerze, że pragnienie urodzenia zdrowego dziecka było silniejsze od odczuwania bólu....No nie wiem , ale jakoś tak sie przestawiłam w myśleniu tylko na mojego szkrabika...i wytrzymałam....

  2. #492
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Asiu! Ty mi przestan tu takie rzeczy opowiadac..o tych malych istotkach w ramionach, bo juz mi zaczyna serduszko mocniej bic..do istotki, ktora jeszcze nie istnieje...nieraz juz naprawde chce miec takiego bobaska, a innym razem znowu szkoda mi tej niby wolnosci...

  3. #493
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Och Suziczku

    Wiśnióweczka
    Będę na pewno
    Daj przepis jak robiłaś....bo ja też miałam, ale jakoś....nie zdązyłam....A wisienki mam ....spirytusik też.....

  4. #494
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Tak Madziu
    Istotka najsłodsza na świecie
    Tej miłosci nie porównasz z niczym....
    Tego zaufania, miłości, dotyku....nic nie zastąpi....
    A co do tej "niby wolności"....
    To masz rację"NIBY"....Mnie sie wydaje, ze teraz mam wolność wyboru , odwagę, i siłę przebicia....bo nie jestem sama....mam o kogo walczyć i o kogo się troszczyć....
    To taka wolność przez miłość i oddanie....

  5. #495
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Haro przyłączam si ę do dyskusji o porodach

    Magdalenkasz ja tez mam gaciówę jak pomyslę o tym bólu.

    Moja siostra 5 miesięcy temu rodziła swoje pierwsze dzicko. Jest po 30. I powiem wam jedno jak ja zobaczyłam zaraz po to myslałam że padne. Wygladała strasznie. A biedna bardzo sie umeczyła. Rodziła od 9 rano do 19.30 . Bidulka. Jak zobaczyła pierszwy raz swojego syna to miała tak dosc ze nie chciała na niego patrzec. Odwracała głowe. Była w szoku. Oczywiscie na 2 dzien juz oszała na jego punkcie

    Haro ty to jestes thebeściara z tym 15 min porodem Tez tak chce.
    Bardzo duzo mysle o bobasku ale chyba poczekam najpierw na slub. W koncu to w przyszłym roku wiec jakos wytrzymam.


    Pozdrawiam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #496
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Asiu, kurcze chyba mnie przekonalas!!
    tylko co z moja dietka????
    czasem wydaje mi sie, ze jak juz w koncu osiagne to moje wymarzone 58kg...to zajde w ciaze i tak to w ciagu kilku miesiecy zrobie sie o 40kg ciezsza!! ale ja wiem, juz rozumiem, ze warto wszystko poswiecic dla tej milosci...
    I zobacz, jak ja dzisiaj znowu pracuje!!!

  7. #497
    Guest

    Domyślnie

    Asiu masz rację z tą wolnością przez miłość też to tak odbieram a jęsli chodzi o cesarkę to jednak myślę że mam rację po porodzie siłami natury szybciej sie dochodzi do siebie niż po cesarce oczywiście pomijając komplikacje ale o nich się nie myśli i jest takie samo prawdopodobieństwo że wystąpią przy cesarce również. Przez 3 dni nic do jedzenia tylko picie ledwo się podnosisz z łóżka wszystko Cię boli a potem jak już się ruszasz to się okazuje że pojawiają się jakieś małe dziureczki którymi coś wycieka (według lekarzy "to tłuszczyk") masakra. Ja i tak podobno doszłam szybko do siebie bo już w drugiej dobie dostałam małą do karmienia, ale są laski które dochodzą di siebie znacznie dłużej. To na tyle i nie chcę dłużej zaśmiecać Asi wątku swoimi teoriami na temat tego który poród lepszy. Asiu przepis na nalewkę przesyłam już do Ciebie.

  8. #498
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurde człowiek parę godzin popracuje, a tu już wątku nie można załapać...........Ale widzę , że Wam się wspaniale rozmawiało przy porannej kawce , więc wybaczam...............
    Co do dzieci i porodów , to wypowiadać się nie będę , bo jeszcze wszystko przede mną..................Ale troszkę mnie to przeraża, bo trzy miesiące temu koleżanka rodziła 24 godziny i w końcu zrobili cesarkę, a przyjaciółka rodziła 18 godzin w okropnych mękach i do tej pory , po 6-u latach , nie chce słyszeć o drugim dziecku.............
    A takiego 15-sto minutowego porodu , to Haro chyba każda z nas może Ci pozazdrościć...................
    Buziaczki
    Asia

  9. #499
    Forma Guest

    Domyślnie

    Ja tez w pracy nie nadazam za tempem watku, ale czytam, czytam... Nie bede sie rozpisywac powiem tylko tyle, juz ponad 9 miechow ma moje szczescie:




    PS Asiu cudne zdjecia, tez sie wzruszylam... ja niestety takich nie mam, musialam miec cesarke... Maluszka moglam przytulic po 3 dniach...

  10. #500
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Haro!

    mam nadzieję, że taki 15 minutowy poród jest zaraźliwy i że wszystkie nas pozarażasz

    miłego dnia
    i dziękuję za tego typu dyskusje
    bo pomału. pomału zaczynam chyba dojrzewać do decyzji

Strona 50 z 163 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •