-
Witaj Asiu
ojej, temat dzieciaczków tu się tak ładnie rozwinął, że foteczka dzisiejsza uważam bardzo na miejscu ... a jednocześnie jakoś tam nawiązuje do tego co wcześniej bywało
a skoro o dzieciaczkach mowa, to po pierwsze potwierdzam co napisała Stellunia, jej córcia jest taka fajna, że sama taką bym chciała mieć... to wesoła i sympatyczna dziewuszka i ma naprawdę dobry charakter, a że czasem coś pysknie mamie, no to już taki wiek
moi panowie ( 13 i 17 lat) też czasem się kłócą z nami, ale tak ogólnie to uważam, że powinnam dziękować niebiosom za te ich dobre serducha i całkiem przyzwoite charakterki... naprawdę grzeszyłabym, gdybym narzekała... i tu z kolei mogę powołać na świadka Stellunię, ona coś wie na ten temat
a co do kompromisu w stosunkach małżeńskich, to uważam wręcz, że bez tego ani rusz, inaczej nasze stadło rozpadłoby się już na samym początku swojego istnienia
choć same początki były dziwaczne, bo oboje chcieliśmy na siłę postawić na swoim i dopiero po którejś tam awanturce załapaliśmy w czym rzecz... hihihi, i tak nam już zostało
pozdrawiam cieplutko
-
Och dzieci
Temat rzeka...
No to pędzę sie nimi zająć....
I mężusiem....
Na razie w sensie spiłowania mu troszkę pazurków, które znowu zaczął pokazywać
na razie pa,pa,pa.....
-
Kurcze, wszystkie was podziwiam, wy matki Polki! naprawde! Ja jeszcze tchorze troche...a moze jeszcze instynktu takiego nie mam czy cio...w kazdym badz razie boje sie...odpowiedzialnosci, zmiany stylu zycia, piersi do pasa, brzucha z rozstepami...itp..ale podobno to wszystko to nic jak sie trzyma w ramionach takiego bobaska...eh, dziewczyny, bede pilnie czytac, co piszecie o maluchach, a nuz mnie zarazicie!
-
Witaj Haro Wypatrzylam Cie na dietce i przylecialam wypic razem kawke a Ty mi zniknelas Ja rano bez kawki ani rusz... rozkrecam sie dopiero po drugiej Filizaneczki przyszykowane wiec jak sie pojawisz to zapraszam po parasol bo dzis piekna pogoda wiec szkoda siedziec w domu
A co do drugiego dzidzusia to jestem juz za stara
Beatki chlopaki sa super i juz jej powiedzialam ze licze na takiego ,,ziecia,, Kto wie kto wie... Nie mowic o tym jak moja corcia mialaby fajna tesciowke
Niedlugo trzeba bedzie zrobic zakupy szkolne nie cierpie zakupow Ale moje dziecko jest takie poukladane ze juz nie moze sie doczekac tych swoich ksizeczek..zeszytow i innych rzeczy
Buziaczki Aniu i czekam az sie zjawisz na kawce
-
Cześć Stelluniu
Właśnie biegnę z kawką pod parasol.....Hmmmmm co za smak, co za zapach....co za poranek....
-
Ja ci dam za stara
Ja jestem dwa latki starsza i wcale nie uważam sie za stara na dziecko
A chcę Ci powiedzieć, że jak leżałam w szpitalu z Miśka na początku ciaży, to byłam najmłodsza w pokoju.... Obok leżała 40-tka i 39-tka....
A co
Żyjemy dłużej, starzejemy sie wolniej....
A poza tymi ogromnymi chęciami posiadania takiego kochańca...to jest to zastrzyk witalności...
Zresztą u nas rodzinny...
Moja mama trzecie dziecko w wieku 36 lat, moja tesciowa w wieku 42 lat....
A właściwie to wcale nie szok tylko:
-
Stellusiu uciekłaś
A wręcz starzej czułam sie przy Mateuszu....Rodziłam w wieku 27 lat.....Razem z 16-tkami....
-
Jestem w domku....
I teoretycznie mam więcej czasu....
Ale właśnie słyszę , że miśka znowu cioś zbroiła.....
To na razie lecę, ale nie wyłączam....
Czekam na towarzystwo przy kawce....
-
Aniu wiec jeszcze ma 3 lata do dojrzewania do drugiego dzidziusia Bo powiem Ci szczerze ze chcialabym miec dwojke Moze jak w moim zyciu sie bardziej ustabilizuje to kto wie.... Oj kawusia pyszna...czujesz ten aromat............
Nigdzie nie ucieklam jestem i pije kawke...we wspanialym towarzystwie.... :)
-
Ja już swoją kawkę wypiłam, ale siedzę z wami żeby dziećmi się niezajmować. Kacper demoluje mi mieszkanie i aż boję się sprawdzić, więc siedzę
Stelluś to ile Ty masz lat? 36? To my prawie rówieśnice jesteśmy!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki