Wątek: Sama nie potrafię...

Asiu a może Ty jesteś teraz Pani derektor, a my się tutaj tak spoufalamy

Miłego dnia Pani Prezes

Środowe buziaczki


pozdrawiam
***
Grażyna

Ach oczywiście droga Kaszaniu Der Ektor zamieszania!!!! Hi,hi,hi
Ech z tym gabinetem to wypaliłam.... No może to i tak wygląda, ale nie ma w tym nic zaszczytnego...Na razie mam nadzieję....
Straszną mam burzę muzgów nad tym "moim" wdrażanym programem, bo muszę po omacku do wszystkiego dochodzić, wymyślać formuły matematyczne, by liczył to co chcę, a wszystko to jeszcze po niemiecku....
Wczoraj spałam tylko godzinkę...Położyłam sie o 5-tej rano i wstałam o 6-tej....
Dzisiaj po pracy padam na ryjek....I niestety Was nie odwiedzę , bo na oczki nie widzę...A tu jeszcze dwa łobuzy plus jeden mąż na karku

No tio spadam...

pa,pa,pa

Całuski Asia

hej Asiu Zycze Ci abys dzisiejsza nocke przespala cala no moze z malymi przerwami
Gabinecik no super to teraz z ranca kawke mozemy tam popijac
Asiu buziole Ci przesylam a moje uwriski juz spia ..jedna w lozku a druga pod krzeslem

Dzisiaj tylko expresowo pozostawiam slad,ze czytałam
A tak sie dzisiaj czuję


Pozdrawiam
***
Grażyna

już wiem,że obie sie tak czujemy

Asiu, pozdrawiam jesiennie
łoooo jeju, jak to jedną godzinkę spałaś

Witaj Asiunia

zwolnij!

JESIENNE POZDROWIONKA


życzę Ci bardzo miłego dnia! buziaczki

Kurde Asiu normalnie Cię podziwiam. Nowy program do wdrażania , do tego jeszcze po niemiecku..............
I nie mogę się nadziwić , jak Ty możesz funkcjonować po takiej małej dawce snu........... Ja bym chyba zasnęła przed komputerem ..................
Asiu życzę dużo odpoczynku w weekend.........
Buziaki

Witam kochane
Dzięki , że do mnie zaglądacie, a ja niewdzięcznica.........

Uffffffffffff fakt nie wiem jak funkcjonowałam w pracy.... tak trochę na zapałki....
Ale wczoraj to już poszłam spać o 21.30 i spałam do rana....czyli do 6-tej....
Zaparłam się ,że muszę to zrobić tzn ten chlerny program....Nikt przez 3 lata się za niego nie brał....Nikt nie wierzy (ł) , że mi się uda....Program jest straszną kobyłą naszpikowaną formułami , które samemu trzeba pisać dla danego produktu...A ja nigdy nie miałam do czynienia z takimi produktami...i jeszcze po niemiecku....Co ja będę gadać....Boshe jak mi się uda to się spiję (co ja mówię spiję, będę chodzić z tydzień pijana!), a jak mówi mój kolega z pracy :"właściciel to mi pomnik postawi" :P :P :P
Jak mi się nie uda.......to sobie chyba w łeb strzelę (ponieważ ambicja mi nie pozwala na porażkę)

No to już wracam do roboty....

pa,pa,pa

Całuski Asia

P.S. Mam nadzieję, że już wszystkie zdrowe Aniu,Gosiu?????

Hej Asiu, jest znaczna poprawa jesli chodzi o gardło, nos itd...
Ale fizycznie jestem dziś dętka... Ledwo pisze...
Kurcze te ambicje... Skad ja to znam...?