Wątek: 30-stki odchudzające się

Gosia brzucholek ja o tym samym pomyslalam jak nas odnajda inne dziewczyny a pozatym juz sie jakos przyzwyczailam ,ze tu zagladam I ciekawi mnie tylko jedna rzecz komu tu przeszkadzamy przeciez zadna z nas pamietnika tu nie pisze a wrecz przeciwnie radzimy sobie ,jedna druga podtrzyma na duchu ,czy ochrzani ,czy pozartuje tak jakos milo i rodzinnie jest Ale jak nie bedzie rady na nasze przenosiny to masz racje Gosiu brzucholku my sie i tak odnajdziemy ,nawet pod ziemia a sie wykopiemy
Narazie dziewczynki ,buziaki duze jeszcze tu zagladne PA

a dlaczego właściwie chcą nas przenieść ja jestem tu ostatnio troszkę rzadko i czasami nie wyłapuję ale ... niczym w pędzący pociąg wskakuję zawsze w nasz wątek i tylko raz jeden wskoczyłam nie tam, gdzie trzeba ( co może potwierdzić Basia) ale od razu potrafiłam się znaleźć na miejscu. rety
a to wszystko pewnie dlatego, że jednak nie wytrzymałam i ... nażarłam się tych placków ziemniaczanych i gdyby nie liczniczek, to jeszcze bym wciągnęła
A i tak nabiłam ponad tysiąc
może jakieś ćwiczenia pomogą

no i jak mam zbić te 4 kilogramy, jak w brzuchu mam tyle placków
Najgorsze, że najpierw pojadłam, a później spojrzałam jak to wygląda pod względem kaloryczności tyle, że nie wiem, jakiej wielkości są te placki w indeksie. Moze mnie ktoś oświeci
a potem zwalam winę na zastój wagi

Przenosiny moga byc... ale tylko na osobne forum np. pt."Pamietniki odchudzajacych sie 30-latek." Inaczej protest,bojkot i co tylko jeszcze

DZIUNIA pytalas o pomysly na kolacje dla gosci.Moze nie bede oryginalna,ale u mnie ostatnio goscie jadaja albo:
a) miesiwa z grilla(ktore mnie w ogole nie interesuja) i do tego robie ogromna miche salatki greckiej lub innej (wtedy i ja mam cos do zjedzenia)
b) potrawy jednogarnkowe np.chilli con carne i in. a do tego jakies warzywka z patelni.

Ostatnio zrobilam sobie pyszniutkie brokuly,wlasnie na patelni z czosnkiem i ziolami. Dla mnie bomba (niekaloryczna)

MONIQ29 zazdroszcze ci (ale tak pozytywnie i z podziwem) tych szczuplejszych ud. To rowniez dla mnie denerwujaco otluszczajace sie miejsce.Ale JUZ NIEDLUGO!!!
Poki co pozdrawiam slonecznie (choc za oknem leje) i do zas. Pa,pa[/b]

Jeszcze na krotko.

Sekretareczko kochana,musze Cie postraszyc. Jak bedziesz dalej tak nieodporna na te placki (ja tez bym zjadla) to jeszcze cie dogonie na suwaczku
A troche drogi przed soba mam,sama zobacz

Ooooo... suwaczek nie wyszedl. Ale wierz mi na slowo, duzo mi brakuje

oj, to w takim razie biorę się za siebie od nowa. Plackom mówię precz

do dzieła pomidory i grillowana pierś z kurczaka chcę być szczupła

ja tez nie chce isc do zadnuych pamietanikow!
to tak jakby ktos nas przeniosl "do lamusa"!!!
co to komu przeszkadza, ze tu sobie jestesmy?
nie damy sie!


p.s. poniewaz na moim suwaczku to malo widac, wiec chcialam sie pochwalic kolejnym zrzuconym kilogramem! yes!

Laloba - dzieki za sugestie - tez wlasne o czyms takim myslalam - salatka grecka i do tego moze jakas rybka z grilla - zobaczymy jeszcze...
buziaki i pozdrowienia