Troche sie pomeczymy i potem mozemy na wage leciutko wskoczyc!
To bedzie piekny dzien!
Pozdrawiam i do milego.
Halo,halo czy w ogole tu ktos zajrzy?????
Troche sie pomeczymy i potem mozemy na wage leciutko wskoczyc!
To bedzie piekny dzien!
Pozdrawiam i do milego.
Halo,halo czy w ogole tu ktos zajrzy?????
Zaczynam sie martwic....
Dzis tu pewnie juz nic nie nabazgrze,bo zaraz wybieramy sie na familijny, dluuuuugi spacer.
I tak oto weekend dobiega konca - ku mojej radosci.Moja dietka niestety nie lubi weekendow.
Od jutra zaczynam robic sie na "bostwo" Kto ze mna?
Czy mogę Wam trochę zawyżyć średnią wieku...???
Jeżeli tak to chętnie dołączę....
Ja tez nie luibię wolnych dni...jakoś zawsze moja dieta przechodzi kryzys....ale za to jutro poniedziałek...super dzień dla dietowiczek..i...dużoooo nadziei na nowy tydzień
Pozdrawiam i udanego tygodnia zyczę
Witam.Mam 34 lata cale 75 kg i chec zrzucenia przynjamniej 10 kg.Zaczelam 1 wrzesnia i dostalam diete bialkowa od mojej instruktorki fitness.Odkad cwicze co prawda wagowo nie zgubilam nic ale moja figura tak sie zmienila ze wszyscy pytaja co robie ze tak schudlam.Moze uda mi sie teraz spasc rowniez z wagi Musze wierzyc w to iz mi sie uda czego zycze rowniez innym odchudzajacym sie<ilego wieczoru
A ja dziś poza śniadaniem w postaci paryskiej z pomidorem jade na czekoladzie pitnej i musach owocowych (trzech konkretnie). Festyn robiłam i nie bylo co jeść. Sponsorzy mnie poratowali promowanymi przez siebie towarami. Wpadłam na chwilkę poczytać i idę spać. Pozdrawiam Was i do jutra
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
Witam nowe dziewczyny : Liduchę i Ancaę i liczę na to, że to właśnie one nas zagrzeją do dalszej walki, bo nie ma to jak czyjeś nowe siły i zapał. Jednocześnie obiecuję w imieniu dziewczyny, że też Was będziemy pomagały ile tylko się da Witam i ...zapraszam...
Asia, jak to zrobiłaś, że już masz tą magiczną szósteczkę z przodu Ja na swoją piątkę czekam jak na zbawienie i nic... być może troszkę sobie odpuściłam ale nie tak calkiem, więc co się dzieje Basię też diabli wezmą, jak tylko zobaczy, że inni mogą, a my niestety nie
Kasia, a teraz będziesz gubiła w biuście , bo widzę , że jakieś "małe" co nieco wyskakuje ze stanika Ale piersi masz ujędrnione na maxa
(im już nic nie brakuje ) , więc teraz bierz się za nóżki :P
Jestem jestem
I widze ,że nie spadłyśmy na dno
Joasia no superrrrrrrrrrrrrrrrr GRATULACJE To chyba przez to tańczenie oglądałam w sobote Sopot i uśmiałam się do łez po występie Mandaryny (stwierdziłyśmy z koleżanką ,że my lepiej śpiewamy po dwóch głębszych ( ale troche potem mi jej szkoda było ) ale nie potańczyłam nic a nic ale wstyd
Dzięki wielkie Joasia dbałaś ,żebyśmy nie utonęły Chwała Ci za to
Witam nowe odchudzaczki w naszym skromnym od niedawna gronie nie urlopujących się
Kasia cóż za biust Aleś smakowita kobitka
Powiem ,że ten weekend nie był taki straszny ja nie wiem jak to jest z tą wagą ,że stoi małpa w miejscu ale ciuchy są ciut luźniejsze może jednak są efekty
Z mojej dietki oczyszczającej wyszły nici (jak przewidywałam ) a więc nakupiłam sobie tego kefiru paskudnego (Blee ten smak będzie za mną chodził jeszcze miesiąc mam normalnie przesyt) nawetgrzaneczki wieloziarniste sama wyprodukowałam ale...... no właśnie no nie oparłam się papryce i diabli wzięli oczyszczanie Dorka jedno Ci powiem ,że wcale się nie jest głodnym wręcz przeciwnie kefir tak zapycha i na dodatek rewolucja w żołądku burczyjak stado wygłodniałych żab
A więc tak dzisiaj poniedziałek dietkujemy dalej nie
Zakładki