Basia, ratuj, muszę do WC , a moja zmieniająca mnie koleżanka zwolniła się dzisiaj Odpalam miotłę, więc siadaj na nią i szybko ruszaj, nie żałuj gazu, bo może być mały dramat
No właśnie gdzie Małgorzatka
Widziałam Kasie Grabinkę i też jej nie ma
A nasza dzielnie biegająca Kasia Pewnie mebelki ustawia ale mam nadzieję ,że zaglądnie
I Gosiek Maggy się zgubił a miałam nadzieję ,że szybko się upora z telekomunikacją Gosiek pamiętamy tu o Tobie jakbyś czasem podczytywała gdzieś
Dorka wytrzymaj ,wytrzymaj troszku już niedługo do domku i będziesz korzystać do woli z ustronnego miejsca
jestem, jestem
i caly czas Was czytam
zdjecia wlasnie mnie pochlonely, bo sie wzielam za ich opisywanie i numeracje. i mi sie wszystko pozajaczkowalo
a potem moje cotygodniowe zebranie prod - ktorego nie nawidze
a teraz sie usmialam jak czytalam o maseczce blotnej i wrzasku dziecka
a tak z innej bajki - jecie gotowanego kurczaka? o wlasnie mam ochote, ale jakos bym go urozmaicila...i nie mam pomyslu?
a macie w ogole jakies wiesci od Gosiek Maggy?
Małgorztka Gosiek Maggy się przeprowadza do nowego domku jak tylko będzie mogła to się napewno odezwie będziemy tu czekać na Nią co nie
A kurczaka gotowanego to raczej samego jak z rosołku zostanie i nie chce mi się nic pitrasić osobno z warzywkami można sobie coś podsmażyć na patelni czy pieczarki czy cukinie na odrobince oleju ( a najlepiej na teflonowej patelni wystarczy tylko maznąć olejem) chyba ,że masz ochotę na mały grzech to proponuję Ci do tego sosik :P chrzanowy na bulioniku i "zaciągnięty " odrobiną śmietanki albo można zrobić sobie z kurczaczka sałatkę z ananasem, kukurydzą ,fasolą (co tam kto lubi) i curry(duża ilość) i majonezem który rozcieńczam jogurtem też pycha
bylam ciekawa jak tam nowy domek Gosiek Maggy. pamietalam, ze 1 wrzesnia ma byc ten wielki dzien, ale ze wtedy mnie nie bylo, a potem (do czego sie przyznalam) nie przeczytalam co pisalyscie podczas mojej nieobecnosci, wiec sie zastanawialam jak tam.
ale pewnie wszystko ok, tylko kupa roboty my sie wprowadzilismy w marcu,a do tej pory zamiast lamp wisza zarowki
a z kurczaczkiem to swietny pomysl, zeby poddusic na niczym pieczarki w woku i do tego wrzucic kurczaczka
dzieki Bacha za wene
Nie ma za co Małgosia
No masz rację z przeprowadzką czy remontem zawsze kupa roboty Wcześniej pisała ,że jest bardzo szczęśliwa to znaczy ,że wszystko u Niej jak najlepiej dosprząta się dziewczyna i pozałatwia wszystko napewno się odezwie
pewnie, ze bedziemy czekac na Gosiaka
a jesli chodzi o kosmetyki to zdecydowanie odradzam mleczko ujedrniajace z Garniera. porazka totalna! bardzo wysusza skore.
Jak masz na myśli to w żółtej butelce to prawdę mówisz -do niczego jest
Zakładki