Strona 690 z 2069 PierwszyPierwszy ... 190 590 640 680 688 689 690 691 692 700 740 790 1190 1690 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,891 do 6,900 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #6891
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam odchudzaczki
    nie czytam Was bo nie mam czasu, wczoraj miałam wolne bo szczepiłam dzieci. Jeden był dzielny, drugi nie za bardzo, zgadnijcie który dał plamę???
    Wczoraj zgrzeszyłam ciastkiem, nienawidzę wolnego. Przez te wszystkie długie wekendy i wolne chyba przybyło mi kilo. Tak więc jak nic się nie zmieni to w piątek suwaczek przesówam w lewo.
    Dorka - dlaczego ty masz już 2 więcej do zrzucenia??? Czyżby bagaż życia codziennego uwidaczniał się na wadze, bo nie wierzę że przytyłaś..

  2. #6892
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    oj zjadłabym pączka, co nie zaczyna się na c... ale jest c... niestety ciasto
    Ale jadam je właściwie raz do roku w tłusty czwartek Mam zakodowane w główce, że to kupe kalorii i ... nie ruszam... Zaczyna mnie nosić koło późnej jesieni, ale przetrzymuję to do tłustego czwartku, wtedy się objadam nimi niemiłosiernie( potrafię zjeść 5-6 pączków) i przerwa do następnego roku.
    Oj, Kasiu ale mi narobiłaś ochoty
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #6893
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasia nie Ty jedna dzisiaj osłabłaś mnie tak głowa boli ,że jak nic nie mogę patrzeć na rower


    Ewcia głowę dam ,że starszy zgadłam no w końcu jesteś


    Dziewczyny nie ma głupich bierzemy się ostro za siebie

  4. #6894
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    rany, jak mnie nosi... jak bym sobie pojadła... a to wszystko przez te babskie dolegliwości... zbliżają się wielkimi krokami... rany... jakieś lasasgne...spaghetti... pączek...kabanosy... wszystko...
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  5. #6895
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Ewcia jest!
    Jak przeczytalam jak obstawialas moje schudniecie to po prostu zburaczalam (wstyd mi ogromnie!).
    Dorotka,ja tez sadze,ze 1200 juz powinnas sobie aplikowac. Czytalam,ze 1000kcal to dobre na miesiac do 5 tygodni. Tak wiec psychike odloz na bok i delektuj sie 200 kcal na zdrowie.
    Aha,zrobilam sobie analize ******i i co mi wyszlo? Otoz przy maksymalnym wysilku i samozaparciu osiagne swoj cel na poczatku lutego. A przy umiarkowanym,spokojnym dietkowaniu (tyle chyba bede potrafila zrobic dla siebie) nastapi to na poczatku maja.
    Moze byc i maj,to i tak przed urlopem. Niezle w sumie.

  6. #6896
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Upss... za paczka przepraszam. To przeciez swinstwo wstretne, sam tluszcz i cukier. A tlusty czwartek tez niedaleko.
    No i dodam,ze moje "szczesliwe dni" tez sie zblizaja.I po prostu PIWA (najlepiej grzanego) bym sie napila.Wczoraj myslalam,ze zwiedne.Ale wpakowalam sie jak juz pisalam pod folie(kocyk rewelka,grzeje i na razie sie nie spalil ),wlaczylam sobie muzyczke relaksacyjna i wmawialam sobie,ze jestem wolna od jedzenia,mam pelna kontrole nad swoim umyslem i cialem. Podzialalo na troche. Polecam.

  7. #6897
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Kasia, właśnie zerknęłam na Twój suwak i ... kurcze, zaczynałam od Twojej wagi startowej, popatrz , ile już zgubiłam
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #6898
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Doslownie Kasiu, z tym tysiacem to sobie tez tak przemyslalam i doszlam do wniosku, ze jezeli ostatnio sobie tak pozwalalam na rozne i rozniste pysznosci to moge to nazwac "przerwa w odchudzaniu" a byl to prawie miesiac i dlatego zaczelam 1000 na 4 tygodnie od poniedzilku tak na serio, na 100% i trzymam sie do dzisiaj dobrze, potem przejde na 1200 a na koniec juz 1500 i moze dam rade

  9. #6899
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma Dorka łapy precz jakie tam kabanosy a zapomnij


    Ja z tą nieszczesną folią przysnęłam wczoraj pod wieczór jak sie obudziłam byłam mokra jak szczur po powodzi tylko już mi się niechciało pedałować na rowerze
    a narazie to się zapowiada ,że na Andrzejki to se worek kupię zamiast sukienki wstrętna jestem i tyle

  10. #6900
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    No Dorcia to obchodzisz jubileusz 10 kg!!!!!!!!! BRAWO!!!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •