Strona 1397 z 2069 PierwszyPierwszy ... 397 897 1297 1347 1387 1395 1396 1397 1398 1399 1407 1447 1497 1897 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 13,961 do 13,970 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #13961
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    Nie przesadzaj... A swoją drogą dobrze że jest taki sklep. Jak patrzę na te ciuchy do połowy pępka i te cholerne biodrówki to mi się rzygać chce. Dlaczego nie można znaleźć nic normalnego nic obcisłego. Te wszystkie ciuchy szyją dla anorektyczek o wzroście 180. Jak już znajdę spodnie w których mi nie widać rowka to oczywiście muszę skracać. Ostatnio mierzyłam spodnie których długość pani sprzedawczyni okreścliła jako 7/8 mi się kończyła tuż nad kostką - wyglądałam jakbym założyła ciuch z młodszej siostry albo jak pastuszek z obrazu Chełmońskiego....

  2. #13962
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Ja to już nawet przestałam do sklepów chodzić. Po co? Żeby się denerwować?
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  3. #13963
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja w sobote na targach slubnych rozmawialam z kilkoma sprzedawczyniami sukien slubnych. kazdej zadawalam to samo pytanie "czy jak przyjde do pani do salonu i powiem: dzien dobry szukam sukni slubnej i chcialabym jakies przymierzyc? - czy znajdizie pani choc jedna do przymierzenia?" wszystkie odpowiedzi brzmialy tak samo: NIE. jedna powiedziala, ze juz od kilku lat prosze szefa o duze sukienki, bo "czas juz skonczyc z ta moda na anorektyczki". ale mowi, ze prosza szefa, ale jeszcze ani raz sie nie doczekaly duzej sukienki...

    Grażynka - ten pastuszek z obrazu chelmonskiego mnie rozbawil

  4. #13964
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moniczko - nie chodzic po sklepach - ok, ale z drugiej strony trzeba przeciez cos na grzbiet wrzucic codziennie rano...

  5. #13965
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    A ja musiałam, bo bardzo długo nie kupowałam sobie nic i jeszcze trochę w pracy by na mnie patrzyli spode łba, że w takich spranych ciadrachach przychodzę. Ale naprawdę odkąd przytyłam nie sprawia mi przyjemności kupowanie sobie ubrań. Najczęściej jadę sobie coś kupić i wracam obładowana siatami ciuchów.... dla Szymka (mój synek). To akurat lubię A potem się wściekam jak muszę się gdzieś odstawić bo nie mam co na grzbiet wciągnąć. Za małe ciuchy oddałam latem, stwierdziłam, że już nigdy się w nie nie zmieszczę. Poza tym nawet gdybym schudła to czemu miałabym chodzić w starych ciuchach sprzed prawie 10 lat Nagroda by mi się należała - tak po trochu zaczynam w to wierzyć, ze jednak mi się uda Tylko czemu ta waga mnie tak dołuje ? Od razu wiedziałam, że mało elastyczna. Ale dzisiaj mam dobry humor i dobre nastawienie. Wczoraj zjadłam 2 kawałki Milki i nawet mi nie smakowała ( reszta została). Może więc do lata .... w końcu założe to bikini

  6. #13966
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grazynko,wagi takie sa francowate. Za to centymetr chyba przyjazniejszy.
    A na nowa figurke tylko nowe ciuchy maja byc - ja tez mam nadzieje na troche nowosci w szafie na wiosne,nie mowiac o lecie.

  7. #13967
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Ja przeważnie jak robię zakupy ciuchowe to w Bon Prixie. jakoś mi tam bardziej cywilizowanie, bo nikt na mnie w sklepie wilkiem nie patrzy w ten sposób, że takich wielkich szukam.
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  8. #13968
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja to sie boje przez wysylkowa sprzedaz, bo co zrobie jak nie bedzie pasowalo?
    ale kupowanie ciuchow to katorga!

  9. #13969
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Tam można zwrócić, bez wyjaśnień dlaczego zwracasz. A przynajmniej sie nie wstydzę. może jak będe miała inny wymiar, to bedę lubiła zakupy Ale mam wrażenie, że w sklepach to sa tylko takie ciuchy dla Barbie i to w wieku poniżej 15. A ja nigdy nie lubiłam tego, co modne. Fakt, że ja preferuję raczej filozofię i stroje hipisowskie,t o wielkiego problemu nie mam, bo większość ciuchów mam uniwersalna na skoki wagi
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  10. #13970
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja ostatnio chcialam sobie plaszcz zimowy w katalogu kupic. Wg dokladnych pomiarow i porownan z tabelkami mial to byc rozmiar 40. A przyszedl worek,w kazdym miejscu za duzy... Chyba wole w sklepie zakupki robic.A spodnie to juz calkiem,zawsze mam problemy z dopasowaniem.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •