30-stki odchudzające się

**sekretareczka** · 04-04-2006, 07:40

diabli wiedzą, co to się porobiło

albo nam organizmy pofiksowały, bo za długo się dietujemy

Myślę, że w końcu wszystko wróci do jakiegoś porządku

Po cichu liczyłam, że do Wielkanocy dobiję do wymarzonej wagi , a tu wielgachna figa

**sekretareczka** · 04-04-2006, 07:41

A w ogóle, to gdzie się podziewa Maggusia

Nie ma jej już od piątku i nic nie mówila, ze jej nie będzie

Basia jest wytłumaczona ale nie Maggunia

**sekretareczka** · 04-04-2006, 07:43

MAGGUSIA, MAGGUSIA MAGGUSIA
MAGGUSIA
gdzie zwiałaś

**malagorzata** · 04-04-2006, 07:47

ja myslalam, ze do wielkanocy bedzie 85,ale to samo co u Ciebie...

ewunia1971 · 04-04-2006, 07:48

WITAM SERDECZNIE

**malagorzata** · 04-04-2006, 08:12

Ewka - a jak u Ciebie sytuacja?

**sekretareczka** · 04-04-2006, 08:28

Jak znam życie i tempo Ewy, to pewnie lada chwila znów ruszy suwak o kolejne 2 kg

i zaszokuje wszystkie dziewczyny

**malagorzata** · 04-04-2006, 08:30

Dorotka a co ja mam zrobic? bo juz normalnie sie zalamuje...nie wyobrazam sobie co by sie stalo gdybym worcila do zycia sprzed roku na przyklad...

**sekretareczka** · 04-04-2006, 08:55

ja też nie potrafię normalnie juz jeść,

Jak tylko zjem coś nie takiego, to jedząc mam już wyrzuty sumienia i to smaczne jedzonko po prostu rośnie mi w ustach

**sekretareczka** · 04-04-2006, 08:56

patrz, Basia też dobiła do jednej wagi i franca nie chce nic spaść w dół u niej

Wątek: 30-stki odchudzające się