Wątek: SCHRONISKO W GÓRACH POD WIERZCHOŁKIEM

Idziemy w góry, w góry i zaczynam mieć siłe te góry przenosić

Pozdrawiam

***
Grażyna

Jak tu pięknie ...kolorowo To PRZYTULNIA już się stroi , bo nas widzi na swych ścieżkach jak zmierzamy nimi w górę .



I POWERKA nam wysyła nasza cudna Gospodyni Dziękujemy , dziękujemy

Dagmarko, pozdrawiam cieplutko
ja mam powerka i rowerka, jeszcze tylko niech się ciepło zrobi

Hej Hej !!
Takie miałam cele 6 marca 2006 :
* Utrwalić utracone 30 kg - zrobione !
* Uzyskać wagę 72 kg bo wtedy jest niedaleko do 70 - zrobione !
* Spodnie niech staną się luźne - to nie całkiem , bo w nóżkach nie są luźne .
Dziś 26 marca .
Najbliższe cele :
* Spodnie niech staną się luźne
* zamienić 72 na 71
* rozćwiczyć się , żebym nie czuła cały dzień bolących wnętrzności
* zamienić 71 na 70
* poszukać kogoś , kto chce oddać 6

MYŚLĘ ŚMIAŁO O WOLNOŚCI .
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!!
POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!

Dagmarko, jestes wspaniala, wiesz???
Ja juz praktycznie nie dietkuje... ale o tym opowiem innym razem. Teraz mam w planach zakup butow i stroju, no i zaczynam biegac - to moj plan na wiosne!!! Mam w poblizu parki, klimat swietny... Chce biegac!!! To moj sposob na to, zeby nie tyc i byc zadowolona z siebie, zycz mi powodzenia!
Wciaz jestem w Londynie i na razie nie planuje powrotu, dlatego tak rzadko tu bywam.
Caluje wiosennie!!!

Dagmarko tylko jeden cel niezrealizowany ten ze spodnaimi a tak to jest po prostu bomba Czyste szaleństwo...pięknie dietkujesz...dajesz nam ładny przykład
A 6 chetnie odda Asia0606 Zgłoś się do niej

Dagmarko, wpadam na kubek herbatki żurawinowej w ciepełku kominka
buziaki

Dagmarko, pozdrawiam cieplutko znad kubka gorącej herbatki żurawinkowej
może chcesz troszkę
miłego weekendu Ci życzę

ps
o boczniakach jest u mnie, więc się nie będę powtarzała już, no chyba że bardzo będziesz chciała

Witaj Dagmarko

Zostawiam w Przytulni gorace pozdrowienia dla wszystich Wędrowców i Rybki z górskiego potoku.. miłego dnia

A czy Twoje cele są realizowane? na pewno po tylu dniach SB..
spodnie już luźniejsze prawda?
na wadze na pewno już mniej
a ćwiczysz dzielnie? jak tam zakwasy?

POZDRAWIAM [/url]